Kryjówka Łaków.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Twój cios pogruchotał prawy bark wysokiego, odzianego jedynie w skóry, mężczyzny o rudych włosach, bokobrodach, wąsach i brodzie oraz niebieskich oczach. Wydał on z siebie krzyk. Choć nie, bardziej ryk, zwierzęcy, dziki, pierwotny. Niemniej, jego przyczyną był ogromny ból. Chwila wahania sprawiła, że zamiast chwycić za ząbkowany nóż u pasa, złapał się za ramię i powoli odtoczył, zaś Ty po chwili poczułeś dziwne uczucie, które było Ci obce: Niespodziewanie powędrowałeś na kilka metrów w górę, wykonałeś fikołka w powietrzu, i upadłeś plackiem na ziemię tak, że widziałeś przed sobą zad ogromnego dzika, który to zaraz zaczął nawracać, aby skierować szable wielkości jednoręcznych mieczy w Twoim kierunku. 
- 
 Bilolus1 Bilolus1Cóż to na bogów…‐ teleportował się natychmiast chociaż wciąż był dość skonfundowany, najlepiej do pozycji stojącej ‐ odrzucając swój młot i dobywając dwójki legendarnych mieczy, rozglądając się ponownie za owym dzikiem pochylając się nisko do ziemi aby tym razem przyjąć szarżę wprost na swoje ostrza ‐. 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Bilolus1 Bilolus1Twój atak na mnie był głupstwem, jednak mogę wyleczyć twą ranę i zabrać cię na…podróż, podróż która uczyni cię obrzydliwie bogatym i potężnym. Na tyle potężnym aby bez problemu wryć się w historię…i stać się najpotężniejszym ze swej rasy. Czeka nas jednak wiele niebezpieczeństw…‐ jego głos miał mieć kuszący ton, wpijając się w umysł ‐ druga część miała brzmieć błacho jakby owe niebezpieczeństwo miało być ledwie istniejące ‐. 
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Widać, że tym go zaciekawiłeś i zastanowiłeś, a nawet doprowadziłeś do wewnętrznej walki, która była skutkiem przeciwstawienia się dwóch cech: Bezwarunkowej lojalności, w jakiej wychowano go od dziecka, oraz pragnienia wolności. Obecnie chyba żadna ze stron nie zyskiwała w tej bitwie przewagi. 
- 
- 
- 
- 
 
