Ruiny domostwa niedaleko Gilgasz
-
Kuba1001
Łańcuch, mimo wszystko, uchwycił Twoją drugą dłoń, tutaj postarał się Paladyn, niszcząc dynie i blokując topór. Chwilę później przez łańcuchy przepłynęła wielka dawka Magii Światła, a Ty padłeś na kolana przez niemalże agonalny ból, który trwał i trwał… Ledwo żywy, czekając na koniec, usłyszałeś:
‐ Nasze zadanie wykonane. ‐ powiedział Paladyn, a Kapłan mu przytaknął:
‐ Tak… Inkwizycja będzie z nas dumna, a także dostarczymy jej cennego materiału do badań.
Chwilę później poczułeś kolejną falę bólu spowodowanego Magią i straciłeś przytomność.
//Zmiana tematu, zacznę Ci, gdy go założę i będziesz na miejscu. Jakby co, to poinformuję na PW gdzie i kiedy.// -
-
-