Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Siedziba Gildii Magów

Siedziba Gildii Magów

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
947 Posty 6 Uczestników 8.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #676

    avatar Kazute Kazute

    Do swojego pokoju oczywiście. Gdy już się tam znalazła, otworzyła okno, by jej orzeł mógł wlecieć do pokoju. Chciała pobyć trochę ze swoim zwierzęcym przyjacielem, by nie czuł się przez nią zapomniany.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #677

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Znając życie, ptak i tak będzie miał Ci coś do zarzucenia, ale to dopiero, gdy wróci, ponieważ teraz, choć na pewno dostrzegł otwarte okno, to dalej beztrosko krąży po niebie, zupełnie na to nie zważając.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #678

        avatar Kazute Kazute

        Chyba już się wystarczająco nalatał. Gwizdnęła, by go przywołać, przy okazji oceniając porę dnia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #679

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Popołudnie, ale do wieczora jeszcze daleko. Ptak zatoczył jeszcze kilka nieśpiesznych kół i dopiero wtedy zareagował na Twoje przywołanie, kierując się do pokoju. Po chwili usiadł na parapecie i patrzył się na Ciebie w ten charakterystyczny sposób, jakby chciał coś powiedzieć… W sumie by mógł, ale milczał.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #680

            avatar Kazute Kazute

            ‐ Znam już te Twoje spojrzenie. Masz mi coś do powiedzenia?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #681

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Jestem wolnym ptakiem i chcę takim pozostać. ‐ odparł orzeł. ‐ Może jednak to uszanujesz i pozwolisz mi wracać tu, kiedy to ja będę mieć na to ochotę?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #682

                avatar Kazute Kazute

                ‐ Co cię ugryzło? Nigdy wcześniej tak się nie zachowywałeś.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #683

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ Powiedzmy, że mam ciekawsze rzeczy do robienia na zewnątrz.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #684

                    avatar Kazute Kazute

                    ‐ Hm? Mogę spytać jakież to rzeczy?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #685

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Nie jestem uprzedzony do swoich samic tak jak Ty do wszystkich samców wokół Ciebie. ‐ odparł nieco opryskliwie ptak po kilkunastu sekundach zawahania. ‐ Poza tym jestem wolnym ptakiem, zawsze byłem. I chcę takim pozostać.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #686

                        avatar Kazute Kazute

                        Poczuła się urażona do tego stopnia, że musiała wziąć głęboki oddech, by się uspokoić.
                        ‐ Kerra, nie przeżyłeś tego co ja, więc nigdy nie zrozumiesz, dlaczego nie chcę się z kimś związać. Ludzie i inne istoty nie przechodzą rui, nie mają naturalnej potrzeby rozmnażania się jak wy, zwierzęta ‐ wytłumaczyła w miarę spokojnie. ‐ Poza tym ja wcale nie traktuję Cię jak moją własność, bardziej jak towarzysza, przyjaciela.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #687

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          ‐ Więc zaakceptuj to, że muszę podążać własnymi ścieżkami. ‐ mruknął i dodałby by coś jeszcze gdyby nie dźwięk pukania do drzwi, które mu przerwało, a później powtórzyło się jeszcze kilka razy, jakby ktoś naprawdę usilnie pragnął się do Ciebie dostać.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #688

                            avatar Kazute Kazute

                            W pierwszej chwili, gdy usłyszała pukanie wystraszyła się nieco. Po chwili się uspokoiła i zawołała:
                            ‐ Proszę wejść.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #689

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              W progu stanął mężczyzna. No, może nie do końca, bardziej nastolatek, który był najpewniej dopiero młodzikiem lub adeptem, zaledwie poznającym arkana sztuk tajemnych i władający Magią w ułamku Twoich możliwości. Cóż, tacy jak on często robili za chłopców na posyłki.
                              ‐ Mój pan, Gorthrog, chciałby się z Tobą widzieć. ‐ powiedział z miejsca, a Tobie to imię coś mówiło, choć nie miałaś pojęcia co dokładnie. ‐ Oraz prosił, aby przekazać Ci to. ‐ dodał jeszcze, kładąc na najbliższym meblu okazałe tomiszcze, liczące przynajmniej kilka tysięcy stron, oprawione w czarną skórę, o pożółkłych od upływu dekad lub nawet wieków stronach.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #690

                                avatar Kazute Kazute

                                // Kiedy zwlekasz z pójściem do biblioteki, więc potrzebne książki przychodzą do ciebie same. //

                                Podeszła bliżej i spojrzała na księgę z zamiarem przeczytania jej tytułu. Po tym przeniosła wzrok z powrotem na chłopaka, nieco zaskoczona tym, że zwrócił się do niej na “ty”.
                                ‐ Dziękuję. W jakiej sprawie Twój mistrz mnie wzywa?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #691

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  //Nie wszystkie książki, i tak radzę tam zajść.//
                                  Tytułu nie było, przynajmniej teraz. Kiedyś był pewnie w komplecie, jednakże upływ czasu sprawił, że litery całkowicie się zatarły, zostało tylko kilka, stojących smętnie w różnych miejscach okładki, po których nijak mogłaś domyślić się zawartości księgi.
                                  Chłopak wzruszył ramionami, najwidoczniej nie wiedząc. Pewnie dostał tylko polecenie, aby Cię przyprowadzić i nie pytał swojego mistrza, jaki ma w tym cel.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #692

                                    avatar Kazute Kazute

                                    ‐ Prowadź więc o swego mistrza ‐ zwróciła się do nastolatka, po czym rzuciła przez ramię. ‐ A ty Kerra… korzystaj ze swojej wolności, skoro chcesz.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #693

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Żadnemu z nich nie było trzeba dwa razy powtarzać: Ptak momentalnie odleciał, wyskakując przez otwarte okno, a młodzik ruszył krętymi korytarzami siedziby Gildii, zatrzymując się przed surowymi drzwiami z jakiegoś kamienia czy innego minerału, strzeżonego przez dwa posągi czy inne totemy, przedstawiające kolejno jednookiego Orka oraz ułożone na sobie głowy Warga, Wielkiego Wku*wa i wilka.
                                      ‐ To tutaj. ‐ powiedział adept, uprzedzając Twoje pytanie i odszedł, zapewne aby nie przeszkadzać w rozmowie.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #694

                                        avatar Kazute Kazute

                                        Nie pozostało jej nic innego niż tylko zapukać w drzwi. Z wrażenia zrobiła to dosyć powoli.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #695

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          ‐ Wchodź, ku*wa, przecież i tak ich nie zamykam! ‐ usłyszałaś zza drzwi gardłowy i twardy głos, na pewno należący do Gorthoga, Maga z którym miałaś się spotkać, a był on zapewne Orkiem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy