Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #842

    Zohan:
    - Fakt, że po tym wszystkim wybrałeś naszą stronę, ludzi, a nie tych bandyckich szumowin już dobrze o Tobie świadczy. - odparł Rick, kładąc Ci dłoń na barku. - A wielu pewnie wierzy w odkupienie i drugą szansę.
    Reich:
    Przez Twoją, dość wysoką, pozycję w organizacji, a na pewno wyższą niż ich, nie śmieli Ci przerwać, ale byli nieco speszeni takim inwazyjnym wtargnięciem do swoich rozmów, czy rozmowy, przy stoliku. Ale przynajmniej komuś się wygadałeś. Inna sprawa, że nie byłeś do końca pewien, czy powinieneś tak każdemu paplać o swojej misji.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AnthropophagusA Niedostępny
      AnthropophagusA Niedostępny
      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
      napisał ostatnio edytowany przez
      #843

      – Wiesz, wtedy co was spotkałem i do was mierzyłem z broni, to chciałem do was strzelać, ale stwierdziłem, że lepiej nie.

      Breathing slowly, mechanical heartbeat
      Losing contact with the living

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ReichtangleR Niedostępny
        ReichtangleR Niedostępny
        Reichtangle
        napisał ostatnio edytowany przez
        #844

        - Tak. Musiałem o czymś pogadać. O czymkolwiek. Ale widzę że wam przerwałem. Można wiedzieć o czym mówiliście? Oczywiście że można hehe. W końcu tutaj między nami nie ma sekretów przyjaciele.

        "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
        Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #845

          Zohan:
          - To między innymi dlatego wciąż żyjesz. Nawet gdybyś zabił jednego czy dwóch, reszta by Cię dopadła.
          Reich:
          - O tym, jak długo potrwa ta boska kara zesłana na ludzi: Czy Bóg wreszcie sam ją zakończy, czy najpierw będziemy musieli w tym celu zabić wszystkich grzesznych? - odparł Bob, a reszta przytaknęła, pewnie ciekawa Twojej opinii na ten temat.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ReichtangleR Niedostępny
            ReichtangleR Niedostępny
            Reichtangle
            napisał ostatnio edytowany przez
            #846

            - Bardzo dobrze, że pytasz. Ktoś inteligenty powinien to racjonalnie wyjaśnić - rzecz jasna tak naprawdę sam na to nie wpadł, tylko wyjaśnił mu to któryś z bardziej ogarniętych dowódców. - Tak, Bóg zesłał tę plagę nie tyle po to aby wybić wszystkich grzesznych, lecz mocno ich osłabić i dać szanse nam wybranym na zdobycie siły i władzy. Jak już zdążyliśmy zauważyć tę “nieśmiertelne” potwory nikną w oczach. Gniją. Za kilka lat wszystkie po prostu się rozpadną, wystarczy tylko je przeżyć. W tym czasie nie sądzę, abyśmy dali radę wybić wszystkich niewiernych, jednak nie powinniśmy ustawać w wysiłkach, aby zadać im jak największe straty. A to dlatego, że gdy ostatni zombie padnie, resztki rządu i armii spróbują przywrócić dawny porządek. Jednak nie wszyscy chętnie się na to zgodzą. Bandyci, piraci,anarchiści, czy komuchy w Rosji, wszyscy oni będą ich szarpać. Także i my będziemy szarpać, póki nie wyszarpiemy sobie własnego, bezpiecznego kawałka Ziemii. Cóż, gdy już to zrobimy i umocnimy się w nowym domu, dopiero wtedy może nadejść właściwe oczyszczenie.

            "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
            Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #847

              - I czy wystarczy zająć ten własny kawałek świata, a z resztą żyć w pokoju, czy będzie trzeba kontynuować walkę, dopóki nie opanujemy całej Ziemi? - zapytał jeden z młodszych rekrutów.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • ReichtangleR Niedostępny
                ReichtangleR Niedostępny
                Reichtangle
                napisał ostatnio edytowany przez
                #848

                - No…ten… - nie znał odpowiedzi na to pytanie - Nie wiadomo… To dalekosiężne plany, więc powinniśmy skupić się na razie na tu i teraz.

                "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #849

                  I tu wszyscy się zgodzili, choć nie wiedziałeś, czy dlatego, że obawiali się mieć inne zdanie, czy rzeczywiście mówiłeś tak, aby ich przekonać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ReichtangleR Niedostępny
                    ReichtangleR Niedostępny
                    Reichtangle
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #850

                    Wreszcie zwrócił uwagę na rekrutów.
                    - Jesteście jacyś nowi? Długo tu żyję, a jakoś nie bardzo was kojarzę.

                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #851

                      - Dołączyliśmy niecały tydzień temu. - poinformował Cię jeden z nich, zapewne w imieniu całej grupy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ReichtangleR Niedostępny
                        ReichtangleR Niedostępny
                        Reichtangle
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #852

                        - Ah, to jeszcze nie mieliśmy okazji się poznać. Jestem Nathan. - podał im rękę - A wy to…?

                        "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                        Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AnthropophagusA Niedostępny
                          AnthropophagusA Niedostępny
                          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #853

                          – Najbardziej bałbym się jego. – spojrzał na czarnoskórego. – Ale też pewnie od niego bym zaczął.

                          Breathing slowly, mechanical heartbeat
                          Losing contact with the living

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #854

                            Reich:
                            Już mieli odpowiedzieć na Twoje pytanie, a może nawet to zrobili, gdy zobaczyłeś swój oddział, lub to, co z niego zostało, skoro miałeś jednego rannego i jednego trupa, którzy wołali Cię i machali ręką, abyś podszedł.
                            Zohan:
                            - Wyplułby kulę. - odparł Rick półżartem i półserio, a wielkolud parsknął śmiechem.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ReichtangleR Niedostępny
                              ReichtangleR Niedostępny
                              Reichtangle
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #855

                              - Przepraszam na moment, obowiązki wzywają hehe. - Podszedł do członków oddziału i zapytał - Coś się stało?

                              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #856

                                - Nasz posiłki przybyły wcześniej, niż nam powiedziano, i chyba powinieneś to zobaczyć, szefie. - odparł jeden z Fanatyków, wyraźnie podekscytowany.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AnthropophagusA Niedostępny
                                  AnthropophagusA Niedostępny
                                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #857

                                  – Albo by wysrał. – wziął duży łyk piwa. – A potem by mnie rozjebał tym młotem.

                                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                  Losing contact with the living

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ReichtangleR Niedostępny
                                    ReichtangleR Niedostępny
                                    Reichtangle
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #858

                                    Poklepał go po ramieniu

                                    • Nie mów do mnie “szefie”. Czuję się jak jakiś watażka bandytów. Tutaj wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami. No dobra chodźmy to zobaczyć skoro tak bardzo chcesz.

                                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #859

                                      Zohan:
                                      - Jest też taka opcja.
                                      Reich:
                                      Owe posiłki czekały poza bazą, co było raczej dziwne. I choć spodziewałeś się kolejnego oddziału uzbrojonych po zęby Fanatyków, dostałeś coś o wiele lepszego, przynajmniej w niektórych sytuacjach, ponieważ mając ten pojazd Zombie czy Milicja nie powinny być Wam straszne, podobnie jak Z-Com, chyba że w pobliżu będzie dysponować własną bronią pancerną lub przyzwoitą artylerią. No i skradanie się w tym behemocie raczej odpada, choć wizja wezwania takiej kawalerii przywoływała uśmiech na Twoją twarz.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • ReichtangleR Niedostępny
                                        ReichtangleR Niedostępny
                                        Reichtangle
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #860

                                        Patrzył z niesmakiem na opancerzony pojazd.

                                        • Nie wiem jak ma nam to pomóc w odnalezieniu tego komandosa. Zanim my znajdziemy jego on wypatrzy nas w tej puszce dużo wcześniej. I nie uśmiech mi się jeździć w te i we wtedy i marnować paliwo. Zamiast tego można je przelać do miotacza Lawrenca. Czyj to był pomysł? Na razie podziękuję z tych “posiłków” , a poszukiwania wykonamy po staremu.

                                        "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                        Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #861

                                          - Jesteś pewien, że możemy tak po prostu powiedzieć im, że mogą sobie jechać?

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy