Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #299

    - Kogo? - spytał, unosząc wzrok.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • WiewiurW Niedostępny
      WiewiurW Niedostępny
      Wiewiur
      napisał ostatnio edytowany przez
      #300

      Westchnęła.
      - Jannet.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #301

        - Tego się obawiałem. Jak myślisz, to dlatego jej powrót tak się opóźnia?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • WiewiurW Niedostępny
          WiewiurW Niedostępny
          Wiewiur
          napisał ostatnio edytowany przez
          #302

          Wzruszyła ramionami.
          - Równie dobrze może też tyle czasu szukać te wariatki. Nie wiadomo czy sama sobie czegoś nie ubzdurała i nie uciekła przed napadem lub w jego trakcie. Zamierzasz z tym coś zrobić?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #303

            - Przy najbliższej okazji spróbuję zasięgnąć gdzieś języka, bo wolałbym, żeby wróciła jak najszybciej, ale udanie się na jej poszukiwania nie ma sensu, zwłaszcza teraz, gdy kręcą się tu jeszcze ci dwaj bandyci.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • WiewiurW Niedostępny
              WiewiurW Niedostępny
              Wiewiur
              napisał ostatnio edytowany przez
              #304

              - Wydaje mi się że znalezienie jej mogłoby być łatwiejsze niż tej wariatki - stwierdziła, po czym wzruszyła ramionami. Jaka jest teraz pora dnia? - Jak rozumiem nic już na dzisiaj nie planujesz?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #305

                - Co najwyżej pogadać z naszymi nowymi kompanami i ustalić plan działania na jutro. - odparł.
                Było późne popołudnie, niemalże wieczór.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • WiewiurW Niedostępny
                  WiewiurW Niedostępny
                  Wiewiur
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #306

                  - Mam być przy tym obecna, czy niczego dla mnie nie planujesz?

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #307

                    - Opowiem Ci o wszystkim jutro, ale pewnie pójdziesz z nimi znów na Wielkie Równiny, tym razem powinno udać zebrać się więcej łupów, a ja spróbuję dowiedzieć się gdzieś czegoś na temat Jannet.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • WiewiurW Niedostępny
                      WiewiurW Niedostępny
                      Wiewiur
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #308

                      Kiwnęła mu głową i ruszyła do swojego pokoju, by zadbać nieco o swój sprzęt.
                      //Mogę to czyszczenie czy inne pieszczenie broni skrócić do napisania że to zwyczajnie robiła? :v //

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #309

                        //Pewnie. Mogę Wam nawet przewinąć do następnego dnia, żebyście się nie nudzili. Pasuje?//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • WiewiurW Niedostępny
                          WiewiurW Niedostępny
                          Wiewiur
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #310

                          //Ooo, ależ Ty kochany ❤
                          Jestem na tak, powiem Maxowi by napisał tu bo teraz gdzieś poszedł //

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • MaxwellM Niedostępny
                            MaxwellM Niedostępny
                            Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #311

                            //Dawai.

                            Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #312

                              //I cyk, powrót do przyszłości.//
                              Pomimo obaw, noc wszyscy spędzili spokojnie, każdy w swoim pokoju, nie działo się wtedy też nic ciekawego. A teraz, gdy wszyscy byli już po śniadaniu, gotowi do drogi, Liwiusz zebrał wokół siebie dwóch bandytów, aby wyłuszczyć im swój plan. Rose wypadałoby do nich dołączyć, a służce nie przeszkadzać i liczyć na to, że tamci dwaj dalej będą ją ignorować.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • WiewiurW Niedostępny
                                WiewiurW Niedostępny
                                Wiewiur
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #313

                                Więc nie pozostało jej nic innego jak wziąć ze sobą swój ekwipunek i ruszyć w stronę Liwiusza. W sumie to spodziewała się, że bandyci będą chcieli ruszyć od razu po usłyszeniu rozkazów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • MaxwellM Niedostępny
                                  MaxwellM Niedostępny
                                  Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                  napisał ostatnio edytowany przez Maxwell
                                  #314

                                  Jak się cieszyła, że nie zwracali na nią uwagi… Ruszyła przygotować obiad, bo pewnie długo ich nie będzie.

                                  Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #315

                                    Wiewiur:
                                    Nic dziwnego, nie mieliście zbytnio na co czekać, bo i po co? Czas to pieniądz, zwłaszcza w Waszym wypadku.
                                    - Mam do załatwienia kilka spraw w Dodge i Imperium. - powiedział Liwiusz na wstępie, a Ty wiedziałaś, że to z odszukaniem Jannet wiążą się te “sprawy”. - Nie będzie mnie cały dzień, wrócę wieczorem lub jutro nad raną, a może i później, jeśli to się przedłuży. Do tego czasu zajmiecie się czymś pożytecznym: Rose zna pewne dobre miejsce na Wielkich Równinach, można się tam przyczaić i, jeśli ma się odrobinę cierpliwości, dostać kilka wozów z zawartością czy podróżnych. Jako że ona już tam była i wie najwięcej, będzie dowodzić akcją. Pytania?
                                    Max:
                                    Dwóch bandziorów w domu to nic przyjemnego, ale jest tym gorzej, gdy są głodni, zwłaszcza ten wielki zdawał się myśleć żołądkiem. Tak czy siak, jaki posiłek im dziś przygotujesz?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • WiewiurW Niedostępny
                                      WiewiurW Niedostępny
                                      Wiewiur
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #316

                                      Rose nieco skrzywiła się słysząc że będzie dowodzić. Niezbyt widziała by ten mięśniak chciał być jej uległy w normalnym rozumieniu tego słowa… Pokiwała tylko przecząco głową, najwyżej będzie kombinować w trakcie zadania.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #317

                                        Inni też nie mieli żadnych pytań, a nawet obiekcji co do Twojej roli w tym przedsięwzięciu, albo nie chcieli okazywać ich przed Liwiuszem, więc ruszyli przygotować się do wyprawy, tak jak i on.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • WiewiurW Niedostępny
                                          WiewiurW Niedostępny
                                          Wiewiur
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #318

                                          Jak nie będą jej słuchać to zagrozi jednemu z nich odstrzeleniem łba. Tak, jednemu bo wątpiła w to by traper jakoś jej się sprzeciwiał… Nie mniej, sama jest chyba gotowa do drogi. Upewniła się tylko czy ma broń przy sobie, czy jest ona zadbana i naładowana oraz czy ma wystarczająca ilość amunicji.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy