Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Kasuss

Miasto Kasuss

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.9k Posty 8 Uczestników 22.5k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AbbeyA Niedostępny
    AbbeyA Niedostępny
    Abbey Black Wonderland
    napisał ostatnio edytowany przez
    #2546

    — Zuch z ciebie. Odpocznij trochę i leć. Licz jednak siły na zamiary, bo drugi raz to cię chyba nie znajdę.

    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2547

      Taczka:
      Ślady jak najbardziej były, ale nawet tamci nie mogli wiele z nich wywnioskować, bo było ich zwyczajnie za dużo i mieszały się ze sobą, czyli był tu ktoś jeszcze poza Wami.
      It:
      I w tej karczmie nie mogło ich zabraknąć. Była to typowa karczma, widziałeś już takich sporo, ale od innych różniła ją klientela. Oczywiście, w prawie każdej mogłeś znaleźć typów spod ciemnej gwiazdy, ale tutaj stanowili oni wyłączność klientów: Handlarze niewolnikami, używkami i bronią, najemnicy wszelkiej maści, płatni mordercy, szpiedzy, prostytutki, przedstawiciele różnych lokalnych band przestępczych, w tym Kartelu, piraci i wielu, wielu innych. Pokoje też zapewne były, inna kwestia, czy będą jakieś wolne, bo na stać Cię obecnie na wynajem całego piętra.
      Abby:
      Pokiwał głową i wstał od stołu.
      - Em… Tak się składa, że nie mam za bardzo się gdzie podziać… Mogę tu zostać? Chociaż na chwilę? Nie będę wielkim problemem, a już jutro się stąd wyniosę, obiecuję.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AbbeyA Niedostępny
        AbbeyA Niedostępny
        Abbey Black Wonderland
        napisał ostatnio edytowany przez
        #2548

        Uśmiechnęła się słodko.
        — No pewnie. Ten dom to dom dla wszystkich dzieci. A teraz muszę cię przeprosić, obowiązki wzywają.
        Podreptała zająć się dziećmi i zapewne wyjaśnić o co kaman Dethanowi.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • I Niedostępny
          I Niedostępny
          it
          napisał ostatnio edytowany przez
          #2549

          Spanie w takim miejscu, to chyba nie za dobry pomysł.
          Ciała chyba nie do tego były projektowane, ale skoro tak można, to za pomocą magi usunął wszystkie skutki zmęczenia i niewyspania. Nie chciałby zostać tu okradzionym, a miał wrażenie, że mógł troszeczkę odróżniać się od reszty…
          - Chciałbym jeszcze udać się na ten słynny targ Kassus, gdzie później mistrza znajdę?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • TaczkajestcoolT Niedostępny
            TaczkajestcoolT Niedostępny
            Taczkajestcool Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #2550

            -Co teraz? - Zapytała wciąż rozglądając się po obozie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #2551

              Abby:
              - Dlaczego mam wrażenie, że ten tutaj to coś więcej, niż kolejna biedna duszyczka? - zapytał od razu, pytająco unosząc brwi, gdy tylko dzieci znalazły się poza zasięgiem jego głosu.
              It:
              Niestety, nie byłeś w stanie, miałeś za mało magicznej mocy, aby zrobić to w pełni, do jej uzupełnienia potrzebna będzie medytacja lub solidny odpoczynek, w tym sycący posiłek i duża dawka snu.
              - Jutro rozważę, co dalej, ale póki mamy złoto, nie musimy spieszyć się z opuszczeniem miasta, więc pewnie tutaj… I dopóki nie zaczniemy treningu nie nazywaj mnie tak.
              Taczka:
              - Jest tu za dużo śladów… - odparł jeden z Łaków. - I to nie jest przypadek. Sądzę, że ten Goblin wysłał najemników, aby Was znaleźli.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #2552

                — Ponieważ przez przebywanie ze mną wykształciłeś iście kobiecą intuicję — rzuciła z uśmieszkiem. — A przechodząc do rzeczy. Pamiętasz tę dziewczynkę przyniesioną przez Norda? To ponoć jej kumpel. — Znów się uśmiechnęła. — Jeśli jednak kłamie, to się go pozbędę. Nie będzie mi gówniarz czasu marnował.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • TaczkajestcoolT Niedostępny
                  TaczkajestcoolT Niedostępny
                  Taczkajestcool Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #2553

                  Rozjerzała się, czy jakieś ślady prowadzą dokądś, żeby sprawdzić, gdzie Verof mógł pójść.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #2554

                    Abby:
                    - No dobra, załóżmy, że masz rację i to rzeczywiście on. Pomoże Ci ją odnaleźć?
                    Taczka:
                    Śladów było wiele, prowadziły jednak w prawie każdym kierunku, Tobie zaś było ciężko rozpoznać, które mogą należeć do chłopaka. Na szczęście tym zajęło się dwóch Łaków, reszta postanowiła zaczekać z Tobą w obozie.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #2555

                      — Musi. Chociaż teraz może być ciężej. Mała pewnie jest już daleko, o ile jeszcze żyje.

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #2556

                        - Mam kilku kumpli, którzy mogliby pomóc… Jeśli zabrała się stąd wozem kupieckim albo barką rzeczną, to jeszcze dziś będę o tym wiedzieć.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • TaczkajestcoolT Niedostępny
                          TaczkajestcoolT Niedostępny
                          Taczkajestcool Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #2557

                          -W-więc… Jak wy macie na imię? - Spojrzała się na Łaków.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • I Niedostępny
                            I Niedostępny
                            it
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #2558

                            Popatrzył na swoje ręce jakby widział je po raz pierwszy… brak mocy?
                            To była tylko jedna noc…
                            W każdym razie, “pusty” mag to wrażliwy mag, a magia była wszystkim, co miał do samoobrony, więc został z nimi.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AbbeyA Niedostępny
                              AbbeyA Niedostępny
                              Abbey Black Wonderland
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #2559

                              — Dobrze wiedzieć. A jak dzieciaki, nie rozniosły jeszcze domu?

                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #2560

                                Taczka:
                                - Imię? - powtórzył jeden z nich, zdziwiony, a gdy spojrzał na resztę, tamci tylko wzruszyli ramionami. - Nie mamy imion. Mag uznał, że nie są nam potrzebne.
                                It:
                                Tamci od razu skierowali się do baru, wynajmując pokoje, które opłacili z góry na kilka dni. Magnus zamówił także butelkę wina, nawet jako najemnik najwidoczniej nie dał się tak łatwo uwieść typowym aspektom tego zawodu, i wciąż przepadał bardziej za winem niż pospolitym piwem.
                                Abby:
                                - Na szczęście nie. Cała ta ostatnia akcja miała ten plus, że jak nastraszysz je Mrocznym Elfem, to są spokojne do końca dnia.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #2561

                                  — Teraz będą miały przez ciebie traumę. Coś zostało jeszcze do zrobienia?

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #2562

                                    - Jeśli chodzi o dom i dzieci to nie. Tak ogółem to nie, chyba że przyjdą za Tobą jacyś wredni najemnicy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AbbeyA Niedostępny
                                      AbbeyA Niedostępny
                                      Abbey Black Wonderland
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #2563

                                      Już chciała się odgryźć, że częściej za nim przychodzą, ale odpuściła. Położyła mu rękę na ramieniu i uśmiechnęła się. Następnie przeciągnęła się i pomyślała o śnie. Jaka była pora dnia?

                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        TaczkajestcoolT Niedostępny
                                        Taczkajestcool Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #2564

                                        -Naprawdę? - Zdziwiła się tym, co powiedzieli. - Ja dostałam imię od mojego pana, mimo, że byłam tylko niewolnicą…

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • I Niedostępny
                                          I Niedostępny
                                          it
                                          napisał ostatnio edytowany przez it
                                          #2565

                                          Zapytał więc o pokój kopiując niemalże ich wypowiedzi… nie żeby członkowie rodziny Altenburg nie zatrzymywali się nigdy w takich miejscach, ale… raczej w sytuacjach kryzysowych i zajmując całe piętro. Chciał szybko zapłacić i zapewnić sobie możliwość odzyskania rezerw magii.

                                          Magnus niewątpliwie zyskał jeszcze w jego oczach za rezygnację z piwa, ale upijanie się w takim miejscu bez odrobiny mocy… po plecach przeszedł mu dreszcz

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy