Karty Postaci
-
Tam, gdzie są ludzie, którzy mogą je wystawić?
-
Czyli w dodge city?
-
Dodge City, Imperium, Nadzieja, a nawet lokacje, które nie są miastami, a gdzie żyją ludzie. Narysować Ci to czy co?
-
.
Taktyczna kropka obserwowania tenatu.
-
Nie trzeba stawiać kropek…
-
Chrystu Panie, nie ma to jak używać takiego starocia, jak taktyczna kropka. Po prostu zmień w ustawieniach temat na obserwowany i jak Kubeł ci odpowie, to dostaniesz powiadomienie.
-
Debil ze mnie i nie zauważyłem.
-
Możesz też w ustawieniach zmienić by każdy temat w którym piszesz zmieniał się w obserwowany :v
-
Ostatnia zaleta tyczy się strzelenia z jakiej broni? Poza tym wciąż czekam na poprawioną historię, widać po niej, że w ogóle nie czytałeś ani opisu grupy, ani Najważniejszych Informacji, a tego nie daruję.
-
Tak tylko dodam od siebie, że dwie wady to zdecydowanie za mało, patrząc na ilość zalet Williama. Co do zalet, to trzy pierwsze zalety można teoretycznie w jedną, gdyż w zasadzie każda z tych zalet odnosi się do charyzmy bądź perswazji. O historii nawet nie będę mówił, bo Kubeł już się na ten temat wypowiedział.
-
Do wad i zalet jeszcze przejdziemy.
-
Po małym uzupełnieniu informacji zaczynam chyba rozumieć o co chodzi.
Teraz myślę nad tym, gdzie by osadzić dawne miejsce jego zamieszkania tak żeby już nikt nie musiał dostawać raka przez czytanie tego co piszę.
-
Nie masz wielkiego wyboru. Akcja PBF’a dzieje się tylko w Oskad, ale może to być jakaś inna kolonia lub kontynent macierzysty, jeśli nie chcesz, żeby postać pochodziła stąd.
-
Kontynent macierzysty brzmi dobrze.
Taki odpowiednik Europy.
-
Czy Ty przeczytałeś w końcu te Najważniejsze Informacje czy nie?
-
Preczytałem, aż nawet zacytuję:
“Oskad, czyli kolonii położonej na jednym z kontynentów, który przypomina Amerykę Północną”
Jestem prawie pewien ze czegoś nie zauważam.
-
To ja też coś sobie zacytuję.
“Nie wiem czy są jakieś inne kontynenty poza Oskadem, więc uznajmy, że dawno już o tym zapomniał.” -
Więc okej.
Oskad to kolonia, nie kontynent, mój błąd.
-
No to popraw albo usuń w końcu to pierwsze zdanie. I proch ma to do siebie, że nie wystarczy nim potrząsnąć, żeby raźno srutnęło.
-
Dobrze, kilka poprawek już zrobionych
