Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Dark Dante] Stalowa Wola
  4. Federacja Starej Huty

Federacja Starej Huty

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Dark Dante] Stalowa Wola
386 Posty 4 Uczestników 7.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #353

    — Pfff, może. Może jak zbiorę trochę więcej staruchów to zagramy w bingo albo zamkniemy się za gablotami i otworzymy muzeum, czy coś… — Powiedział, po czym zdał sobie sprawę, że zapewne był to kolejny z żartów, których Owca raczej nie ogarnie. — …W każdym razie, pójdę poszukać kart. Na kulki jestem za stary, ale gwarantuję Ci, że jutro rano będziesz już znała tajniki pokera. Za jakiś czas wrócę, a ty nie rób problemów pielęgniarce, jasne?

    To mówiąc, odwrócił się na pięcie i pogwizdując pod nosem, wyszedł z pomieszczenia. Cóż… Nie miał konkretnych planów na resztę dnia, a w karty zresztą już dawno nie grał, prawda?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Dark_DanteD Niedostępny
      Dark_DanteD Niedostępny
      Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
      napisał ostatnio edytowany przez
      #354

      Ponownie stanąłeś w ciasnych tunelach Federacji. Wydawał się wręcz nienaturalnie spokojny po tym, co dopiero niedawno się tu działo.
      Jednak błoga chwila nie trwała długo. Potężny rumor gdzieś z góry zagłuszył wszystko. Zupełnie jakby potężna burza rozpętała się tuż obok twojego ucha. Chodnik aż zaczął drżeć, z sufitu posuwał się pył.

      "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

      ModeraThor

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #355

        — Cholera! — Krzyknął wraz z hukiem, jaki rozbrzmiał na górze.

        Jeżeli były to jakieś niedobitki kiboli, które ruszyły do zemsty…

        Marley rzucił się biegiem do polowego szpitala. Nie zamierzał ryzykować tym, że któreś z tych zwierząt położy łapy na Owcy, pielęgniarce albo innych rannych.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Dark_DanteD Niedostępny
          Dark_DanteD Niedostępny
          Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
          napisał ostatnio edytowany przez
          #356

          Owca popatrzyła na ciebie zdziwiona.
          - A to co? Żołnierzyki robią jakieś przemeblowanie czy co?
          Huk trawił dość długo ale powoli wszystko cicho, a wraz z tym, ustawało trzęsienie. Już po chwili dało się odczuć jedynie delikatne wibracje ścian i podłogi.

          "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

          ModeraThor

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #357

            — Nie wiem, ale nie podoba mi się to. — Odpowiedział, unosząc wzrok na sufit. — Zostaję tutaj póki się to nie wyjaśni… Choć niby ucichło.

            Rozejrzał się, szukając wzrokiem pielęgniarki, która jeszcze niedawno tu była.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
              napisał ostatnio edytowany przez
              #358

              W pośpiechu wyszła ze swojej kańciapy, obrzucając uważnym wzrokiem całą salę. Gdy się upewniła, że wszyscy pacjenci są cali, podeszła do was.
              - Co się dzieje? Potworny hałas! Jakby Gon przebiegł przez nasze tunele!

              "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

              ModeraThor

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #359

                — Czyli ty też nie wiesz więcej niż ja… — Mruknął z przekąsem. — Lepiej zostanę tutaj dopóki się to nie wyjaśni. — Odparł, spoglądając na sufit z nadzieją, że zaraz nie zawali się na nich.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #360
                  Ten post został usunięty!
                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #361
                    Ten post został usunięty!
                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #362
                      Ten post został usunięty!
                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #363

                        //Usunąłem trzy następne komentarze, bo były kopiami pierwszego, pewnie jakiś błąd.

                        Nie minęło długo, a do środka wpadł jeden z szeregowych żołnierzy Federacji.
                        - Wszyscy cali?!
                        - Owszem, żołnierzu - Odparła markotnie pielęgniarka - Ale co się dzieje?
                        - Dycha się wali! - Rzucił jednym tchem wojak i pobiegł dalej.
                        Kobieta jeszcze chciała o coś zapytać ale już nie zdążyła. Tylko wstrzymała oddech.

                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                        ModeraThor

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #364

                          //Powinienem wiedzieć co to dycha?//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #365

                            //I tak, błąd.//

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Dark_DanteD Niedostępny
                              Dark_DanteD Niedostępny
                              Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #366

                              //Dycha to ten główny budynek, gdzie toczyły się największe boje. W walce o niego Owca została ranna.

                              "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                              ModeraThor

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #367

                                Pierdolisz… Było pierwszym słowem, jaki przemknęło przez umysł Marleya, gdy żołnierz zniknął z jego oczu.

                                Jego wzrok przeniósł się na pielęgniarkę.

                                — Musimy się stąd zabierać razem z rannymi, JUŻ! Budynek jest połączony z innymi piwnicami, którędy do najbliższej?!

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Dark_DanteD Niedostępny
                                  Dark_DanteD Niedostępny
                                  Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                  napisał ostatnio edytowany przez Dark_Dante
                                  #368

                                  Ciężko usiadła na jednym z okolicznych stołków i rośnie ciężko zaczęła oddychać.
                                  - Nie jestem lekarzem… Jestem prostą pielęgniarką… - Złapała się za głowę - Nie przeżyją transportu… Każdy ruch łóżka może stanowić śmierć! Jedyne, na co możemy liczyć, to że zawał pójdzie obok! Albo zginą wszyscy przy ewakuacji…! Albo część podczas oczekiwania…
                                  - Mar…? - Jęknęła obok ciebie Owca - Zostaw ich, Mar… Swoje wycierpieli… Ja też…
                                  W jej oczach pojawiły się łzy. Pierwszy raz to widziałeś. W swej bezsilności wyciągnęła do ciebie ręce.

                                  "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                  ModeraThor

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #369

                                    Marley na moment zamarł. Choć trwało to tylko ułamek sekundy, przez jego oczy przelał się wodospad, ocean cały emocji. Przeżył wojnę, która skończyła świat. Choć tamte dni spędził w narkotykowym szale, to pamiętał słowa tamtych dni, ludzi tamtych dni. Wszystko pamiętał.

                                    — Nie. Pierdolicie. — Warknął, a grymas determinacji wykrzywił jego szorstką twarz. — Wyjdziecie stąd żywi albo sam was wyniosę.

                                    To nie była groźba, rozkaz ani czcza gwarancja przedwojennego handlowca. To była obietnica.

                                    — Owca, wstawaj i zabieramy ich stąd. Ta twoja niunia z Galery - ona teraz na Ciebie czeka, do kurwy nędzy, więc masz do niej wrócić w jednym kawałku. — Po tym przestrzelił pielęgniarkę wzrokiem. — Ty nie panikuj, bo nie mamy na to cholernego czasu, jasne?! Oddech i wdech i słuchaj mnie uważnie: ilu może wyjść stąd o własnych siłach?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Dark_DanteD Niedostępny
                                      Dark_DanteD Niedostępny
                                      Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #370

                                      - Ona… - Bezsilnie skinęła głową - To jest zwykły posterunek dla nieprzytomnych. Sama się zdziwiłam, że tak szybko się ocknęła.
                                      Westchnęła ciężko. Owca zaczęła się podnosić i zbierać swoje rzeczy spod łóżka.
                                      - Nie zabijaj ich trzęsąc łóżkiem, Mar. Czas odpuścić.

                                      "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                      ModeraThor

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                        Radiotelegrafista Metro 2035
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #371

                                        Te słowa jednak nie zdołały uspokoić Mara. Przestąpił niespokojnie z nogi na nogę, zacisnął i rozluźnił pięści. Jakaś część jego jestestwa podpowiadała mu, że może byłby w stanie coś zrobić, gdyby myślał szybciej, działał szybciej, to przecież tylko…

                                        -- Nie, nie… Cholera… – Coraz szybciej wydeptywał w kurzu niemalże idealny okrąg. – Dobra?! – Warknął w końcu.

                                        -- Dobra… Wychodzimy. Przy odrobinie szczęścia zawał pójdzie obok, już. – Odparł, nie dało się zamaskować poczucia przegranej w jego głosie. – Idziemy stąd.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Dark_DanteD Niedostępny
                                          Dark_DanteD Niedostępny
                                          Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #372

                                          Pielęgniarka wzięła pod bok Owcę i pomogła jej iść. Rumor był coraz głośniejszy, mimo tego, że z każdą chwilą się od niego oddalaliście. W momencie, gdy wpadliście do jakiegoś starego baru, fala kurzu uderzyła w was, prawie zmiatając z nóg.
                                          Poszło.
                                          Budynek osiadł.
                                          Kaszląc, obie kobiety dotarły do zaplecza, gdzie na jakimś prowizoryczny łóżku pielęgniarka położyła Owcę.
                                          - Musi odpocząć. Jutro ją zabierzesz ze sobą, na razie niech leży. Pilnuj jej, przy tobie wydaje się spokojniejsza… - Przerwała rozglądając się dookoła i wzruszyła ramionami - To jedyne łóżko, musicie spać razem. Ja się położę za ladą. Oby górnicy zdążyli i kogoś wyciągnęli…
                                          Westchnęła ciężko i wyszła. Była kompletnie bezsilna. Nie wiedziała, jak pomóc osobom pod potencjalnym zawałem, więc skupiła się na tym, by ocalić was oboje. A gdy to się udało, zdawała się być kompletnie wypalona.

                                          "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                          ModeraThor

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy