Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Begin

Begin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
1.1k Posty 10 Uczestników 14.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Pan HejterP Niedostępny
    Pan HejterP Niedostępny
    Pan Hejter
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1063

    Dimitri ukłonił się lekko kobiecie po czym zaczął rozmowę. - Witam cię droga damo, czy mógłbym zapytać gdzie się znajduję? Upadłem podczas bitwy i szczerze nie pamiętam co się działo dalej, a niemiły ból w skroni przypomina mi, że nie znajduje się w niebie. Choć moim oczom zapewne ukazał się anioł. -

    Etyka nie jest nauką, jest paradoksem

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez Abbey
      #1064

      Radio
      Dotarła na obrzeża i zobaczyła drogowskaz. Jedna droga prowadziła do Midfen, druga do Rebel. Widziała przed sobą nieprzebyte łąki i słyszała śpiew ptaków.

      Pan Hejter
      Kobieta zawstydziła się nieco.
      — To jest… jakby to powiedzieć, skomplikowana sprawa, proszę pana. Większość mężczyzn potrzebuje alkoholu, by przetrawić obraz swojej obecnej sytuacji. Muszę nakarmić konie, ale zaraz potem mogę zaprowadzić pana do karczmy.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Pan HejterP Niedostępny
        Pan HejterP Niedostępny
        Pan Hejter
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1065

        Dziwne zachowanie zaskoczyło Dymitriego, jednak po chwilowym namyśle pojął wszystko w mig. - A więc przegraliśmy! - Zawołał. - No cóż skoro taka wola boga, proszę mnie zaprowadzić do karczmy gdzie zapewne większość moich kamratów opija porażkę, chociaż w razie zwycięstwa czekałoby ich to samo. Tymczasem proszę pozwolić mi sobie pomóc, może tego pani nie zauważyła ale jestem wojskowym konnym więc i umiem zająć się tymi zwierzętami. - Powiedziawszy to Dymitri wziął część karmy i zaczął pomagać kobiecie w pracy.

        Etyka nie jest nauką, jest paradoksem

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1066

          We dwójkę uwinęli się z tym szybko. Kobieta nie skomentowała jego toku myślenia.
          — Proszę za mną.
          Wyszli wspólnie na zewnątrz, gdzie Dimitr mógł się rozejrzeć. Widział wyłożony kocimi łbami główny plac, otoczony jasnymi budynkami. Całkiem niedaleko widział zejście nad wodę. Już stąd słyszał morski szum. Widział dzieciaki bawiące się z psem, dwóch mężczyzn naprawiających wóz i innych ludzi, zajętych swoimi sprawami. Stroje mieszkańców były Dimitrowi obce.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Pan HejterP Niedostępny
            Pan HejterP Niedostępny
            Pan Hejter
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1067

            Dymitri zamyślił się nad całą sytuacją, ciekawe w jakiej części Europy się znalazł, wiedział że bitwę prowadzili w Austrii ale takiego pięknego miasteczka to jeszcze nie widział może to był ten słynny Wiedeń. Jeszcze jakże kontrastowe wydało mu się to po tylu biednych i zrujnowanych wioskach, które spotkał po drodze na bitwę, lub brudnych koszarach wojskowych. Po chwili odezwał się do kobiety. - Możeśmy i przegrali ale tu jakby nikt się wojną nie przejmował, naprawdę urokliwe miejsce, muszę przyznać. Gdy to wszystko się skończy chciałbym przybyć tu jeszcze kiedyś. -

            Etyka nie jest nauką, jest paradoksem

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • AbbeyA Niedostępny
              AbbeyA Niedostępny
              Abbey Black Wonderland
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1068

              — W moich stronach raczej by pan wojny nie przeżył, nie w ten sposób. A co do tego miasteczka… zobaczy pan.
              Poprowadziła go do budynku, który wyglądał na jakąś jadłodajnię. Miał ładny szyld, ale nazwa była trochę zatarta i Dimitr nie mógł jej odczytać. Ze środka dochodził gwar.

              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Pan HejterP Niedostępny
                Pan HejterP Niedostępny
                Pan Hejter
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1069

                - Oh niech pani nie przesadza w każdej bitwie łatwo o rannych. Dziękuje za przechadzkę, idę znaleźć jakichś towarzyszy i zobaczyć co dalej -

                Etyka nie jest nauką, jest paradoksem

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                  #1070

                  A więc nie tracąc czasu, udała się w drogę do Rebel.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  AbbeyA 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1071

                    Pan Hejter
                    Pokiwała głową i ruszyła w swoją stronę. Dymitr tymczasem stał przed karczmą i chyba czekał aż spadnie mu jakiś znak z nieba, co powinien zrobić ze swoim życiem.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Pan HejterP Niedostępny
                      Pan HejterP Niedostępny
                      Pan Hejter
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1072

                      -Przedziwna kobieta. - Wyszeptał sam do siebie, po czym wszedł do środka szukać swoich kamratów, może nawet znajdzie kogoś z pułku.

                      Etyka nie jest nauką, jest paradoksem

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AbbeyA Niedostępny
                        AbbeyA Niedostępny
                        Abbey Black Wonderland
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1073

                        Definitywnie nie kojarzył nikogo. Widział paru marynarzy, dwie kobiety rozmawiające przy herbacie, jakiegoś niezgrabnego muzyka i przez chwilę w drzwiach na zaplecze mignęło mu futro. Dziwne, żeby w takim stroju paradowała obsługa karczmy.

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1074

                          // Kurka wodna, chyba nie zapisałem poprzedniej edycji, ale mój post już jest poprawiony. //

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            odpowiedział Radiotelegrafista o ostatnio edytowany przez
                            #1075

                            Radio

                            A więc nie tracąc czasu, udała się w drogę do Rebel.

                            Zmiana tematu

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                            • Zaloguj się

                            • Nie masz konta? Zarejestruj się

                            • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                            • Pierwszy post
                              Ostatni post
                            0
                            • Kategorie
                            • Ostatnie
                            • Użytkownicy
                            • Grupy