Begin
- 
Szybko jednak ten ‘nowy’ ogród się skończył i Angelika wyszła na ulicę, której kompletnie nie kojarzyła. 
- 
Dalej pozostawała dobrej myśli, licząc że to taki przybytek, albo coś… Nie mniej ruszyła sobie po niej i przyglądała się budynkom, szukając czegoś ciekawego. 
- 
Wypatrzyła dosyć sporego kota wygrzewającego się na słońcu. 
- 
Podeszła do niego i kucnęła przy nim. 
 - Cześć słodziaku - powiedziała i wyciągnęła do niego rączkę.
- 
Kot obejrzał ją uważnie i obwąchał jej rękę. Zamruczał. Był sporawy, a na dodatek całkiem rudy. 
- 
Pogłaskała go i rozejrzała się po okolicy. 
- 
Przeszedł do ataku, wkurwiony tym, że byle kobieta próbuje go pokonać. 
- 
Ten post został usunięty!
- 
— Jak tak teraz myślę, to chyba rzeczywiście przyadłby ci się trening, kwiatuszku. 
 Cios znów trafił. Biedny żołnierz, ukochana spuszcza mu wpierdol.// -1, zostało ci 5 
- 
- Jechałaś mi teraz na ambicję wiesz? Japońce przez to przegrali wojnę! - I atak pałą przez łeb 
- 
Ten post został usunięty!
- 
//bulwa ty już tego nie wygrasz xD masz 4 hp I łup. Nie dość, że cios Dokji nie trafił, to atak Eveline… No właśnie. Chłopak obudził się kilka minut później na leżaku. Dziewczyna go wachlowała. 
 — Skarbie, trzymasz się?
- 
// Wygram! Jak nie teraz, to zakradnę się w nocy i w czym innym odbiorę zwycięstwo. 
- 
// Czytanie dobranocek się nie liczy. // 
- 
- 
- Straszna z ciebie kobieta. Ale możesz mnie tak wachlować dalej. - Uśmiechnął się zadziornie, oglądając swoje ciało i rany na nim. Były jakies, które wymagały jakichś akcji medyczynych? 
- 
Wiewiur 
 Obejrzała sobie finał pojedynku na kiju, w którym kobieta spuściła swemu towarzyszowi tęgi wpierdol.buba 
 Poza guzem na głowie chyba nie.
 — Ładny z ciebie żołnierz, nie ma co. Słusznie chyba o lekcje prosiłeś.
- 
- Ja głównie strzelam albo podrzynam gardła. Nikt nas nie uczył średniowiecznej szermierki, ani tym bardziej walki na kije, gorylico. - 
- 
— Sam jesteś goryl. I zawsze możesz się na ten czy inny sposób odegrać, słodki chłopczyku. 
- 
- Sugerujesz coś konkretnego czy po prostu mam ci dosypać środka na przeczyszczenie do żarcia? - 
 



