Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Karty Postaci

Karty Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
257 Posty 12 Uczestników 6.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #195

    Z góry zakładam, że ci magicy, których spotkał w dzieciństwie byli sprowadzonymi przedstawicielami innych ras z odległych kolonii, bo brak wrażliwości na Magię towarzyszył ludziom od zawsze, nie tylko teraz. Tak czy siak, akceptuję, a Ty już dobrze wiesz, co teraz zrobić z tym fantem.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • bulorwasB Niedostępny
      bulorwasB Niedostępny
      bulorwas
      odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez bulorwas
      #196

      Imię: Eliash
      Nazwisko: San Venganza (Od miejsca, gdzie go znaleziono)
      Rasa: Człowiek
      Pseudonim: Nie ma, kto dba o trupy?
      Charakter: W grze
      Wiek: 34 lata
      Towarzysz: Koń Arabski, dość młody, imieniem Siedem. Siedem, bo to jego siódmy koń.
      Majątek i nieruchomości: Duży namiot który nosi ze sobą, 20 srebrników i 300 miedziaków
      Historia: Narodziny Eliasha były… Burzliwe? Jego rodzice zostali powieszeni przez bandytów, po tym jak zostali obrabowani. Kobieta była w ostanim miesiącu ciąży, więc dzięki pośmiertnym skurczom i późniejszym rozluźnieniu, wisielec urodził dziecko. Dziecko cicho spało we krwi. W końcu drzewo wisielców znalazła grupa najemników, zwanych Kojotami. Uznali dziecko za martwe, jednak gdy to zaczęło łkać, kwatermistrzyni bandy, Morgana, zadeklarowała chęć przygarnięcia dziecka, a Slade ku zdziwieniu wszystkich się zgodził, gdyż on i Morgana byli kochankami. Morgana opiekowała się dzieckiem i uczyła go wszystkiego, w szczególności dobroci i dbania o bliskich ludzi, jednak, gdy chłopak miał 3 lata, zmarła na jakieś cholerstwo, a ostatnia rzecz jaką zrobiła, było to przytulenie dziecka. Pod okiem Slade`a, w wieku 6 lat dzieciak zaczął uczyć się walki, przetrwania i strzelania, by trzy lata później dołączyć do Kojotów, jako regularny członek. W noc po jego pierwszej bitwie, Jerden, mężczyzna z oddziału zakradł się do jego namiotu i go zgwałcił, w między czasie ujawniając, że kupił tą usługę od Slade’a, który był dla Eliasha, jak ojciec, za nędzne 20 monet. Chłopiec nie uwierzył i poprzysiągł zemstę, podczas kolejnej walki, specjalnie dołączył do zespołu z Jerdenem, odizolował go na polu bitwy i zabił nożem w plecy. Kilka lat później, Slade stracił nogę w czasie bitwy, a Eliasha, który się nim opiekował, spotkały z jego strony wszelkiego rodzaju obelgi, przemoc i poniżenia. Slade obwinał Eliasha o śmierć Morgany i stratę nogi. Pewnej nocy spróbował nawet zabić nastolatka, ale ten zbudził się za w czasu i wywiązała się między nimi szamotanina, w której Slade przyznał się do sprzedania Eliasha Jerdenowi i całej swojej nienawiści wobec dzieciaka. San Venganza był zmuszony do zabicia Slade’a w samo obronie, zabicia człowieka, który był dla niego osobą najbardziej podobną do ojca. Uznany za ojcobójcę, musiał uciekać przed wściekłymi najemnikami, z którymi przeżył całe życie. W trakcie pościgu, spadł z klifu i został uznany za zmarłego. Na szczęście drzewa złagodziły upadek i skończyło się tylko na złamanej ręce. Nie był to jednak koniec problemów, gdyż krew z ran przywołała wilki, które 14 latek musiał zatłuc mimo złamanej ręki i wyczerpania. Odziany w wliczą skórę i jedząc wilcze pieczone mięso przemierzał las w którym się znalazł, aż spotkał inną grupę najemników, w której się nim zaopiekowano i zatrudniono jako młodocianego żołnierza. Kilka miesięcy po jego 17 urodzinach, jego kompania została rozbita podczas ataku na wioskę Amaksjanów. Dotkliwie ranny Eliash trafił do celi, by później walczyć na śmierć i życie jako gladiator. W tym czasie jego ranami zajął się Malvin, z którym był w celi, człowiek, podróżnik. Razem opracowali plan ucieczki, który się powiódł, jednak pod koniec, dzikusy ich wykryły i Malvin wywrócił Eliasha, by ten posłużył jako wabik, dzięki któremu ten będzie mógł uciec. Nasz “bohater” wrócił do celi z prawie każdą kością połamaną, by zdechnąć z głodu w agonii. Tak by się zapewne stało, gdyby nie niewolnica, Mivvotka, Lere’shi, nie postanowiła pod zagrożeniem utraty życia, przekradać się do niego w nocy i leczyć go za pomocą swojej magii leczącej, która była jej sekretem, wolała być używana jako prostytutka, niż pomagać machinie wojennej tych bestii. Eliash wrócił do zdrowia i walk na arenie, razem z kobietą planując ucieczkę. Plan się powiódł, jednak mężczyzna, nie chcąc zostać ponownie zdradzony, sam zdradził, podrzynając kobiecie gardło. Z ekwipunkiem gladiatora uciekł w busz, by przetrwać polował na zwierzęta i jako bandyta przez kilka miesięcy napadał na ludzi. Gdy uzbierał odpowiednią kwotę i ekwipunek, ukradł konia z miasteczka i został kowbojem, przemierzając dziki zachód. Kilka razy próbował założyć rodzinę i żyć normalnie, jedną kobietę nawet szczerze pokochał, ale zawsze się to rozpadało, nie potrafił znaleźć miejsca dla siebie. Koniec końców został samotnym najemnikiem, czasem bandytą, a czasem Łowcą Głów. Złapał kilku większych chujów, napadł kilka sporych karawan samotnie i zabił wielkie ilości ludzi i nie tylko. Do dziś przeklina świat i istoty wyższe za swój los, za nic mając ich zasady. Aktualnie udał się do Doge City, by odpocząć od misji i wypić kilka głębszych w Salonie.
      Umiejętności:
      Od urodzenia miał talent do karabinów, można go nawet nazwać strzelcem wyborowym
      Dobrze radzi sobie z bronią o cholernie wielki odrzucie, dzięki masie mięśniowej i ogólnej wytrzymałości przewyższającej zwykłych ludzi.
      Umie pisać i czytać.
      Zna sztukę przetrwania.
      Umie pływać.
      Umie jeździć konno
      Dobry z niego tropiciel, zazwyczaj był w jednostce zwiadowczej jako najemnik. Później rozwinął tylko te zdolności jako Łowca Nagród.
      Dzięki “chrztowi ognia” jako gladiator, można go nazwać obeznanym w zapasach i w miarę w walce bronią białą, szczególnie Rębakiem.
      Silna, wręcz stalowa psychika, za dużo widział w życiu
      Wady:
      Ma dość znaczne problemy z zaufaniem, chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego.
      Chujowy z niego dowódca, jako najemnik tylko słuchał rozkazów, a w swoich samotnych eskapadach za towarzystwo miał tylko konia i czasem ogłuszonego drania z tyłu.
      Tak samo jako dowódca, chujowy z niego rozmówca.
      Od gwałtu na nim, ma awersję do spraw seksualnych.
      Specyfikacje: Podczas walk na arenie został cięty w lewą część twarzy, przez co ma wiecznie przymrużoną powiekę, ze względu na paraliż mięśni. Nie może jej podnieść ani opuścić, więc żeby ją nawodnić, musi aplikować sobie wodę morską.
      Zdrowy psychicznie to on nie jest.
      Ekwipunek:
      W torbie i na sobie:
      W&L Marksman załadowany + 2 szybkoładowacze zapełnione pociskami
      Harlk załadowany i 10 nabojów
      Pokerzysta załadowany i 8 nabojów.
      Pełen strój niezbędny do przeżycia na stepach, łącznie z ubraniem na zimniejsze dni.
      Butelka bimbru.
      Buteleczka w wodą morską.
      Scyzoryk Wax
      Koc, miska, sztućce.
      Racje żywnościowe, głównie woda, suszone mięso i suchary, na 4 dni.
      Amansjański Rębak, czyli półtoraręczny miecz z obsydianu, z kościaną rękojeścią, pamiątka z Areny. Może i jest mało poręczny i ciężki, ale wytrzymałość i moc broni równoważą te wady, stawiając ją w pewnych warunkach wyżej nawet od broni białej ludzi.
      W jukach:
      Namiot dwuosobowy
      Śpiwór
      Pasza dla konia
      Kocioł, przyrządy kuchenne
      Wnyki i dwie pułapki na niedźwiedzie.
      Zestaw amunicja do całego jego arsenału w paczkach. 30 nabojów rewolwerowych, 25 karabinowych i 20 do strzelb.
      Siekiera i maczeta.
      Rodzina: Wytłumaczone w historii.
      Zawód: Łowca Głów
      Ubranie: text alternatywny
      Wygląd: text alternatywny

      Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #197

        300? 300 czego? Pamiętaj, że skala monetarna jest tu ździebko inna niż w Elarid. Zmień też tego konia arabskiego, oficjalnie nie mamy tu takich. Zmień mu też wytrzymałość, może być silniejszy i odporniejszy od jakiegoś szarego człowieka, ale też bez przesady.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #198

          Jako, że wciąż nie mamy tego w żadnych informacjach, to przytoczę wypowiedź Kuby z baru:
          “Nie mam głowy do waluty, pierowtnie miały być typowo hamerykańskie dolary i centy, ale uznałem, że to się nie nadaje, więc postawiłem na klasyczny system monetarny:
          Jedna sztuka złota to dziesięć srebrników.
          Jeden srebrnik to sto miedziaków.
          Jakby co, to podstawową walutą jest miedziak, dla bogatszych srebrnik, nieliczni mają dostęp do złotników.”

          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • bulorwasB Niedostępny
            bulorwasB Niedostępny
            bulorwas
            napisał ostatnio edytowany przez
            #199

            Ju, szystek poprawione

            Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #200

              Dalej masz tego konia arabskiego, ale to już kosmetyka, także niech będzie, akceptuję.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • bulorwasB Niedostępny
                bulorwasB Niedostępny
                bulorwas
                napisał ostatnio edytowany przez
                #201

                Kube, bo ja muszę mieć konia arabskiego, imię Eliash zobowiązuje.

                Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #202

                  Graj, a nie ujadasz.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • bulorwasB Niedostępny
                    bulorwasB Niedostępny
                    bulorwas
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #203

                    Ja mam se zacząć, ta?

                    Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #204

                      No jak zawsze.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • bulorwasB Niedostępny
                        bulorwasB Niedostępny
                        bulorwas
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #205

                        Już

                        Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #206

                          WIP, ale do końca roku powinienem się wyrobić. Chyba.

                          Imię: Alistair
                          Nazwisko: Haskell
                          Rasa: Upadły
                          Pseudonim: Wisielec
                          Charakter: I tutaj niespodzianka, której można było się spodziewać - w grze
                          Wiek: 73
                          Towarzysze:
                          Majątki i nieruchomości: 50 miedziaków
                          Historia:
                          Umiejętności:
                          - Bardzo dobry strzelec, szczególnie dobrze potrafi posługiwać się dwoma rewolwerami
                          - Potrafi dość szybko przeładować broń
                          - W miarę dobry w walce wręcz
                          - Znajomość jazdy konnej
                          - Zwinny
                          - Znajomość magii mroku na poziomie zaawansowanym
                          Wady:
                          - Nie potrafi posługiwać się łukami bądź kuszami
                          - Średnio potrafi posługiwać się karabinami
                          - Niezbyt silny
                          - To w końcu Upadły - Magia Światła z łatwością może go zabić
                          - Ma zdecydowanie złą reputację wśród stróżów prawa ze względu na jego działalność przestępczą
                          Specyfikacje: Brak, typowy przedstawiciel rasy Upadłych.
                          Ekwipunek:
                          - Dwa rewolwery Smithson 1590 wraz z 24 nabojami do nich; obydwa rewolwery są naładowane
                          - Nóż bojowy Wax
                          - Manierka; na razie napełniona wodą
                          - Lornetka
                          - Dwa krzemienie
                          - Namiot jednoosobowy
                          - Śpiwór
                          Rodzina: Cała rodzina Alistaira nie żyje.
                          Zawód: Bandyta
                          Ubranie/Wygląd:
                          text alternatywny

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #207

                            Wiedziałem, że wrócisz, synu marnotrawny.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • CichociemnyJC Niedostępny
                              CichociemnyJC Niedostępny
                              CichociemnyJ
                              napisał ostatnio edytowany przez CichociemnyJ
                              #208

                              Imię; John
                              Nazwisko: Fasthand
                              Rasa: Człowiek
                              Pseudonim: Szybkoręki (nadał mu go jego nauczyciel bo był pełen podziwu dla szybkości Johna.)
                              Charakter : w grze
                              Wiek : 21 lat
                              Towarzysz : Koń - imię Koń
                              Majątek i nieruchomości: 20 miedziaki, nieruchomości brak.
                              Historia : Urodził się w gospodarstwie należącym do jego rodziców i tam spędził najmłodsze lata razem z bratem. Pewnego razu gdy jak zwykle doił krowę usłyszał przerażający krzyk swojej matki, okazało się, iż stał się wpadek przy pracy i koń kopnął matkę Johna przez co zginęła. Bez niej gospodarstwo przestało sobie radzić i robiło się tylko coraz gorzej. Już zaczynało brakować pieniędzy na wyżywienie rodziny a więc ojciec wpadł na pomysł aby razem z wtedy 12 letnim johnem oraz jego 20 letnim bratem - Fredem obrabować jakiś wóz. Zrobili zasadzkę na przejeżdżający nieopodal gospodarstwa wóz transportujący prowiant. Wóz miał jednak kilka osób eskortujących więc podczas strzelaniny która się wywiązała zginął Fred. Jednak udało się zdobyć prowiant na 30 dni. 12 dni po pogrzebie Freda do domu w którym mieszkał John zapukał do drzwi podejrzanie wyglądający typ. Gdy otworzył mu ojciec Johna ten bez chwili wahania go zastrzelił. Okazało się, że był to łowca głów zwabiony tutaj listem gończym. Łowca już miał wsiadać na swojego konia gdy zobaczył szarżującego na niego dzieciaka z nożem, szybko go powalił i obezwładnił ale ponieważ spodobało mu się to jak John wybiegł na niego mimo strachu i chciał pomścić śmierć swojego ojca zaproponował mu uczenie go fachu łowcy głów John zgodził się z powodu tego, że widział, iż nie ma szans na przeżycie tutaj oraz na zabicie teraz zabójcy jego ojca. Fasthand spędził 9 lat u boku osoby której szczerze nienawidził. W końcu po tych 9 latach gdy łowca nauczył go już wszystkiego co umiał John zaproponował mu pojedynek na rewolwery z, którego to wyszedł zwycięsko zabrał cały ekwipunek osoby którą przed chwilą zabił i postanowił, że pójdzie zarobić trochę kasy.
                              Umiejętności :

                              • Bardzo dobrze strzela z rewolwerów
                              • Potrafi łapać na lasso
                              • Umie walczyć wręcz
                              • Dar przekonywania
                              • Umie walczyć nożem
                              • Dobrze jeździ konno
                                Wady (Przeciwieństwo tego, co wyżej):
                              • Słaby słuch
                              • Słabo strzela z czegoś innego niż rewolwer
                              • Kiepska orientacja w terenie
                              • Słabo walczy inną bronią białą niż nóż
                              • Skłonności do hazardu
                              • Pomniejsza alergia na sierść psów
                              • Mało wrażliwy
                              • Mała odporność na zimno
                                Specyfikacje : Brak
                                Ekwipunek : Dwa rewolwery typu Vulcanic 10 - 50 sztuk amunicji do nich, zapas jedzenia i picia na 2 dni, lasso
                                Rodzina : Ojciec - Dutch, brat - Fred, matka Adelaide. Wszyscy nie żyją.
                                Zawód : Łowca głów
                                Wygląd :
                                389d9ae7-c9ba-4b70-bb84-a02b07a76209-obraz.png
                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #209

                                1000? 1000 czego? System monetarny wygląda tu tak, że podstawową walutą są miedziaki. 100 miedziaków to jeden srebrnik, 10 srebrników to jedna sztuka złota. Wiedząc to, popraw, dopisując co dokładnie ma w tym majątku. Wady nie równoważą zalet, chyba że wyjaśnisz mi jak idzie mu walka inną bronią palną i białą, bo o tym nie wspomniałeś ani w zaletach (nie licząc rewolwerów), ani w wadach. Historia średnio mi się trzyma kupy, nie wyobrażam sobie, że ktoś dziewięć lat inwestował, uczył, karmił i tak dalej osobę, która jedyne, czego chce, to go zabić. Zmień to chociaż na coś w tym stylu, że wyszkolił go ktoś inny, a potem zaciukał tamtego łowcę, który zabił mu ojca. I ile lat jest łowcą nagród? Dopiero zaczyna samodzielną działalność czy już wykonał jakieś zlecenia?

                                CichociemnyJC 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • TypownickiT Niedostępny
                                  TypownickiT Niedostępny
                                  Typownicki
                                  napisał ostatnio edytowany przez Typownicki
                                  #210

                                  Imię: William
                                  Nazwisko: Colt
                                  Rasa: Człowiek
                                  Pseudonim: brak
                                  Charakter: W grze
                                  Wiek: 38
                                  Towarzysz: Koń.
                                  Majątek i nieruchomości: przy sobie 200 miedziaków, o wiele więcej w banku i pokój w motelu w Dodge City (Nie lubi przepłacać, bo i tak dużo podróżuje.)
                                  Historia:
                                  William urodził się w bogatej rodzinie. Dorastał, coraz bardziej rozwijając
                                  swoją umiejętność handlu, miał do tego smykałkę, umiał wymienić martwego szczura na kilka cukierków. “Twój syn to wykapany tata, Colt.” Mówili business partnerzy Pana Colta, a on był dumny ze swojego syna, jak to każdy ojciec. William był mistrzem w dziedzinie handlu wymiennego, a jego rodzice mieli nadzieję, że będzie w stanie poprowadzić rodzinny interes. Jednak sama nadzieja nie wystarczyła, bo z czasem William stawał się coraz bardziej lekkomyślny, gdy miał 16 lat, nie bardzo obchodziło go, co jego ojciec chciał mu przekazać. Nigdy też się nie zastanawiał, co tak w ogóle ojciec produkuje. Większość czasu spędzał na jeździe konnej i podrywaniu okolicznych dziewczyn. Pewnego dnia, razem z kolegami postanowił zrobić żart woźnemu, który akurat sprzątał fabrykę ojca. Staruszek niewiele mógł wytrzymać, dlatego uznali go za łatwy cel. O 12 wieczorem założyli prześcieradła i wbiegli do budynku, strasząc go, staruszek akurat miał przerwę w pracy na papierosa. Tak go przerazili, że potrącił beczkę z prochem. Zapalony papieros spadł mu na ziemię i nie trudno się domyślić, co się stało potem. Na szczęście, wszyscy zdążyli wybiec stamtąd, zanim wszytko wyleciało w powietrze.

                                  William tej nocy dowiedział się, co tak naprawdę produkował jego ojciec. Broń. Dynamit, Rewolwery, Strzelby i to wszystko poszło z dymem dzięki jego niewinnemu żartówi.

                                  Ojciec nie przyjął tego najlepiej, wyrzucił go z domu, dał mu najgorszego konia, choć i tak był on dość dobry, bo wiecie, BOGACTWO, mówiąc mu: "Tak długo jak nie staniesz się bogatszy niż każdy jeden z nas i nie będziesz w stanie zapłacić za szkody, które wyrządziłeś, tak długo twoja stopa tu nie postanie.

                                  Od tamtej pory William zaczął swoją przygodę, by zyskać więcej niż jego ojciec, sam dalej nie wie, jak chciał to zrobić, ale chyba gdzieś trzeba zrobić pierwszy krok?

                                  Jego firma zaczęła się od kilku skradzionych rewolwerów i dalej się rozrasta. Jest nadal za mała by Will mógł wrócić do domu, ale chyba już przestało go to obchodzić.

                                  Umiejętności:

                                  -Dzięki jego charyźmie, potrafi sprzedać prawie wszystko, wyjść cało z większości kłopotów i zdobyć znajomości z łatwością.

                                  -Dobrze jeździ konno.

                                  Wady:

                                  -Nie jest wysportowany.

                                  -Walka na pięści nie jest jego preferowanym stylem walki.

                                  -Często chce załatwiać wszytko samemu.

                                  -Większość rodzajów magi może go z łatwością uśmiercić

                                  Specyfikacje: Nic nie wymyśliłem
                                  Ekwipunek: Jeden Vulcanic dla samoobrony, naładowany, 12 zapasowych kul,kilka kontraktów, gdyby pojawił się jakiś, niespodziewany klient, pióro do tego samego, zegarek kieszonkowy
                                  Rodzina:

                                  Jackson Colt-Ojciec (Nieobecny) Ojciec Williama przestał myśleć, że w ogóle miał syna o imieniu William. Sam mężczyzna też za swoim tatą nie przepada.

                                  Maria Colt-Matka (Nieobecna) Jedyna (Poza siostrą), która jeszcze się do niego odzywa poprzez listy, najczęściej dostaje taki raz na miesiąc.

                                  Rick, Nick, Dick i David-Bracia (Nieobecni)-Dużo o nich nie wie, gdyż połowa z nich urodziła się po tym jak wyjechał.

                                  Laura Colt-Starsza siostra, też piszę do niego listy, co pomaga mu w ciężkich chwilach, a nie jest ich mało, choć nie mówi o tym publicznie.

                                  Zawód: Handlarz Bronią, lub czymkolwiek co może zostać sprzedane za wyższa cenę niż jest wartę.

                                  Ubranie: Takie samo jak w wyglądzie.
                                  Wygląd: https://cdna.artstation.com/p/assets/images/images/007/553/280/small/enrico-ottini-djangopainting.jpg?1506947354

                                  "Antropomorficzne węże są spoko."

                                  Ja-2k2k

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #211

                                    Dużo nas, dużo nas do krojenia chleba…

                                    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeastT Online
                                      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #212

                                      Amatorzy, ja sam kroję chleb.

                                      My rule is never to show any mercy to women.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #213

                                        Ten rewolwer do samoobrony to po to, żeby bić nim przeciwników po głowie czy co? Bo amunicji nie wpisałeś do ekwipunku. W jakim mieście jest motel, w którym ma swój pokój i 2000 jakich monet? Pomijając fakt, że i tak pewnie będziesz musiał to zmniejszyć. Historii nawet nie czytam, pierwsze zdanie mi wystarczy, dopóki nie przeczytasz Najważniejszych Informacji to ja nawet nie mam zamiaru rozmawiać o tej karcie, o żadnej innej też.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • CichociemnyJC Niedostępny
                                          CichociemnyJC Niedostępny
                                          CichociemnyJ
                                          odpowiedział Kubeł1001 o ostatnio edytowany przez CichociemnyJ
                                          #214

                                          @Kubeł1001 napisał w Karty Postaci:

                                          1000? 1000 czego? System monetarny wygląda tu tak, że podstawową walutą są miedziaki. 100 miedziaków to jeden srebrnik, 10 srebrników to jedna sztuka złota. Wiedząc to, popraw, dopisując co dokładnie ma w tym majątku. Wady nie równoważą zalet, chyba że wyjaśnisz mi jak idzie mu walka inną bronią palną i białą, bo o tym nie wspomniałeś ani w zaletach (nie licząc rewolwerów), ani w wadach. Historia średnio mi się trzyma kupy, nie wyobrażam sobie, że ktoś dziewięć lat inwestował, uczył, karmił i tak dalej osobę, która jedyne, czego chce, to go zabić. Zmień to chociaż na coś w tym stylu, że wyszkolił go ktoś inny, a potem zaciukał tamtego łowcę, który zabił mu ojca. I ile lat jest łowcą nagród? Dopiero zaczyna samodzielną działalność czy już wykonał jakieś zlecenia?

                                          Dobra zedytowałem a co do historii to może łowca był samotny? I dlatego utrzymywał bohatera? A może łowca myślał, że bohater jest jeszcze młody i uda mu się wybić mu z głowy pomysł zabicia go? Bo bohater od śmierci ojca i pojedynku z jego zabójcą nie wspomniał ani razu o swym ojcu. A może łowcy było szkoda Johna bo ten nie miał nikogo po stracie ojca? A i z historii chyba wynika, że jeszcze nie wykonał żadnego zlecenia samotnie.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy