Bar
-
Czy Bawolenie zjadają ludzi?
-
Nie jest to ich naturalny pokarm, w końcu ludzie nie żyli tu od zawsze, a bizony dostarczają im o wiele więcej mięsa, więc ludzina nie może być zbytnio podstawą ich diety, ale już jak najbardziej jakimś dodatkiem.
-
Jeśli kogoś to interesuje, to będę na Wieloświecie regularnie nie tylko w piątki, soboty i niedziele, ale też wtorki. W tym tygodniu dodatkowo też w środę, więc jakby ktoś chciał odpisy, to proponuję dać coś od siebie, żebym chociaż widział sens w wchodzeniu tutaj w tygodniu, bo jak na razie to grupy świecą mi pustkami.
-
Więc skoro już tu jestem mam prawo krzyczeć na Kubę że nadal nie sprawdził moich propozycji
-
Użytkownicy bez aktywnych postaci głosu nie mają. A tak na serio to witam z powrotem, przepraszam, może kiedyś to ruszę.
-
Ja nadal czekam chociażby na tą frakcję żeby moją postać zrobić. Ale najpierw zabiorę się za kogoś nowego w Elarid
-
Panie, nie wybrzydzaj pan, pełno jest fajnych frakcji, nowych NPC, lokacji i tym podobnych przyjemności, a także wątków, na które wpadłem po zagraniu w jedną fajną gierkę i przeczytaniu pewnej książki, także nie wybrzydzaj, tylko łap za rewolwer.
-
Dobra dobra zrobię kogoś z tego co jest ale nie myśl że odpuszczę moje niesprawdzone bronie
-
Będę mieć czas, to do tego usiądę, pisałem przecież.
-
I ci wierzę, dlatego nie popędzam tylko przypominam
-
Z 2222 też może wystartuję znowu, teraz bez tego całego bajzlu początkującego dam radę. Siedziałem długo na discordowych RP więc zdecydowanie dam sobie radę
-
Na pewno? Jeżeli chcesz zakładać PBFa, którego porzucisz, nie rób tego. Coś o tym wiem.
-
Nie zamierzam porzucać 2222. Nie znowu
-
Obecnie mam więcej czasu, umiejętności i motywacji
-
Dobry był chociaż tej discord rp?
-
Niektóre. Byłem na paru historycznych, naprawdę z klasą
-
Inne opierały się głównie na ERP więc tam długo nie balowałem
-
A może zamiast tworzyć stratega, zagrasz w stratega? Akurat szykuje nam się jeden solidny i ciekawy.
-
Jestem nawet bardzo zainteresowany. Jaki?
-
ONZ pod GMostwem Oplika. Ma powstać w bliżej nie określonej przyszłości, ale skoro to Opliko, to można uznać jego słowo za solidne.