Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Pustynia Śmierci

Pustynia Śmierci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
636 Posty 5 Uczestników 9.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #250

    - Najpierw możesz złapać za miotłę, a potem mop. Jak skończysz, to znajdę inny sposób, żeby utrudnić Ci życie.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #251

      — Ay ay, Hu’ — Kpiąco zasalutował, po czym zabrał się za szukanie miotły.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #252

        Odnalazłeś ją bez trudu, zamiatanie lokalu też do trudnych nie należało, ale było dość nużące. Podobnie jak mycie podłóg. Ale w końcu skończyłeś, a Hugh skinął na Ciebie i wyszedł z baru.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #253

          Zohan:
          Podróż na piechotę z Los Angeles do Las Vegas jest nie tylko męcząca, ale i długa. Zwłaszcza, że po drodze musieliście odganiać od siebie pomniejszy bandy degeneratów wszelkiej maści, pokątnych handlarzy i grupy Zombie. Ale w końcu dotarliście w bardziej przyjazne rejony Pustyni Śmierci, gdzie wciąż trzymały się uzbrojone po zęby załogi posterunków Z-Com i regimentów Armii Światowej, a tu zagrożenie było o wiele mniejsze. Tutaj też znajdowało się miejsce, do którego prowadził Was Rick.
          - Gniazdo Tułacza. - wyjaśnił Ci, najwidoczniej znając to miejsce dość dobrze. - Nasz pierwszy, i zapewne ostatni, punkt na drodze do Las Vegas.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #254

            – Pierwszy i ostatni? Wolę nie zagrzewać tu miejsca, bo jeszcze się przyzwyczaję. Potem znowu na piechotę czy jest jakiś transport? – zapytał.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #255

              // Ciulawka, nie mam zielonego pojęcia co robić moim bardem. //

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #256

                Zohan:
                - Tutaj uzupełnimy zapasy na dalszą drogę, a to, jak dotrzemy do Vegas nie zależy już od nas, tylko od ludzi, którzy znajdą się w środku. No i naszej zdolności przekonywania oraz ilości wartościowych przedmiotów.
                Radio:
                //Faktycznie, dobre pytanie. Może by tak wyjść za barmanem, który w poprzednim poście skinął na Twoją postać, żeby zrobiła to samo?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #257

                  // Byłem pewien, że skinął bardziej jako takie"dobra młody, odwaliłeś co miałeś, masz spokój" //

                  Odłożył więc mop na miejsce i podążył za barmanem.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #258

                    – Ehe. – przytaknął i czekał, aż coś się wydarzy.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #259

                      Radio:
                      Przeszliście przez cały plac Gniazda Tułacza bez większych problemów, bo dzisiaj nie było tu wielu osób, brakowało podróżnych, obwoźnych kupców i sprzedawców oraz najemników, pewnie zamkniętych w swoich pojazdach czy innych budynkach, z północy zbliżała się bowiem burza piaskowa. I to właśnie ona miała zmotywować Cię do jak najszybszej pracy, a przynajmniej to mógłbyś wywnioskować, gdy Hugh pozostawił Cię przed stertą skrzyń i beczek pod jednym z magazynów, pilnowanego przez dwóch grających w karty wartowników.
                      - Coś mnie w kolanie łupie, także Ty masz to zanieść do baru. Byle szybko, bo niedługo będzie burza. Jak wniesiesz wszystko, nim się zacznie, to odrobisz tamten alkohol i może Ci coś jeszcze dorzucę.
                      Zohan:
                      Nic ciekawego się nie wydarzyło, jedynie podeszliście pod bramą, której pilnowali dwaj wartownicy, uzbrojeni w leciwe, ale pewnie wciąż zabójcze, karabiny Mosin.
                      - A Ty tu czego? - zapytał Cię jeden z nich. Owszem, tylko Ciebie. Dwóch pozostałych przywitał uściśnięciem dłoni, a drugi strażnik wręczył im również po zapałce i papierosie. Najwidoczniej byli nie tylko stałymi, ale i poważanymi bywalcami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #260

                        – Idę z nimi i zahaczyliśmy tutaj, aby uzupełnić zapasy. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #261

                          — Jasne… — Odmruknął, z lekkim strachem przyglądając się piętrzącym skrzyniom i beczkom. Nie zrozumcie Dice’a źle, nie bał się tej roboty, a jedynie widma nadchodzącej burzy. Nie miał zamiaru przez najbliższy miesiąc wygrzebywać łopatą piachu z każdego otworu w swoim ciele i między innymi dlatego czym prędzej zabrał się za noszenie towarów. By dodać sobie rezonu, zaczął nucić jeden z znanych utworów.

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #262

                            Zohan:
                            Pewnie chciał, nawet otwierał usta, aby coś powiedzieć, ale Rick podniósł rękę i odparł uspokajającym tonem:
                            - Spokojnie, on jest ze mną. Mogę za niego poręczyć.
                            Był to kolejny dowód na to, że Twój kompan musiał być tu znany i szanowany, bo jego rękojmia wystarczyła, dzięki niej wpuszczono Was do środka. Jak na miejsce, gdzie mogliście uzupełnić zapasy, nie było tu wiele budynków handlowych, choć widziałeś magazyny, bar, warsztat i tym podobne, a także parking pełen różnych pojazdów.
                            - Mały ruch, bo zbliża się burza piaskowa. Powinniśmy ją przeczekać. - wyjaśnił Twój kompan i udał się wprost do jednego z budynków, wspomnianego wcześniej baru.
                            Radio:
                            Praca szła bardzo sprawnie, ale wątpiłeś, czy zdążysz znieść wszystko w tak krótkim czasie, jaki Ci pozostał. Odnosząc jedną ze skrzyń, z której niemiłosiernie kurwiło rybą, zobaczyłeś trzech nowych przybyszy, kierujących się do baru.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • AnthropophagusA Niedostępny
                              AnthropophagusA Niedostępny
                              Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #263

                              Znowu bar, i pewnie znowu przepierdoli kilka nabojów na piwsko. Ruszył za Rickiem do baru.

                              Breathing slowly, mechanical heartbeat
                              Losing contact with the living

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #264

                                Oczywiście goście musieli wybrać akurat ten moment, gdy Hugha nie ma na miejscu, wybitnie. Ich problem, Dice jest tutaj od grania i noszenia, choć i tak ukradkiem przyjrzał się im, wychylając wzrok zza noszonych skrzyń.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #265

                                  Zohan:
                                  Bar był dość schludny i sprawiał wrażenie, jakby czas się tutaj zatrzymał. Coś pomiędzy klubem, pubem i zajazdem dla tirowców, w czasach, gdy problemami ludzi były ceny artykułów pierwszej potrzeby, korki albo politycy u sterów władzy, a nie hordy krwiożerczych Zombie. Poza Wami w środku był tylko jeden czerstwy i posiwiały barman.
                                  Radio:
                                  Nie wiesz, czy jest w środku, zniknął Ci z oczu, gdy nosiłeś kolejne skrzynie i beczki. Niemniej, lepiej wrócić do tego zadania, bo przybysze zniknęli Ci z oczu, w przeciwieństwie do coraz bliższej burzy piaskowej.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #266

                                    Teraz pewnie zatrzymują się tutaj tylko jacyś włóczykije i tym podobne. Pić alkoholu nie zamierza, ale na pewno coś zje, bo podróż może człowieka zmęczyć. Dosiadł się do blatu i zapytał barmana:
                                    – Jedzenie serwujecie?

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #267

                                      No przecież, Hugh zabiłby go, gdyby znalazł te skrzynie, cokolwiek w nich jest, pod zwałami piasku. Ta wizja skutecznie zachęciła czarnoskórego do cięższej pracy. Chodząc w te i z powrotem, narzucił sobie szybsze tempo.

                                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #268

                                        Zohan:
                                        - Coś się na pewno znajdzie, ostatnio szczury mi się zalęgły na zapleczu. Nie dość,że tłuste, to jeszcze wielkie jak koty! - powiedział barman, i gdyby nie jego śmiech, którym parsknął chwilę potem, podobnie jak Twoi kompani, mógłbyś zastanawiać się, czy brać jego słowa na poważnie. - No, mamy, mamy. Czego by chciał?
                                        Radio:
                                        Ostatnia skrzynia znalazła się na miejscu tuż przed rozpoczęciem piaskowej burzy. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, a wręcz jest wskazane, abyś udał się do jakiegoś bezpiecznego, wolnego od wiatru i piachu, schronienia.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AnthropophagusA Niedostępny
                                          AnthropophagusA Niedostępny
                                          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #269

                                          – Znałem takiego jednego, co za gram cracku ugryzł żywego szczura. – uśmiechnął się, gdy przypomniał sobie tamtego ćpuna i tamtą sytuację. – Zupę jakąś bym chciał.

                                          Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                          Losing contact with the living

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy