Karta Postaci
-
-
Richyard
Imię: Wunder‐Sunderland
Nazwisko: Baum
Rasa: Człowiek
Pseudonim: Sam (od jego drugiego członu imienia, Sunderland)
Charakter: Osobowość Sama jest pełna sprzeczności. Z jednej strony jest on empatycznym, pełnym współczucia człowiekiem, z drugiej jest sadystą, lubiącym zadawać cierpienie innym. Charyzmatyczny, ale tajemniczy, niewiele osób poznało jego prawdziwą osobowość. Jest on samotnikiem, ale zdecydowanie nie ma nic przeciwko przebywania wśród innych ludzi, ze względu na jego skłonności do odczuwania nudy, które nie pozwalają mu siedzieć długo w jednym miejscu. Stara się kierować logiką i rozsądkiem, w dodatku jest inteligentny. Przez innych określany jako skromny, nie szuka bowiem sławy i nie ma nic przeciwko trzymaniu się na uboczu.
Wiek: 24
Towarzysz: Nie posiada. Woli podróżować samemu.
Majątek + nieruchomości: Mała, stara chatka na uboczu niedaleko skraju lasu z ukrytymi 500 sztukami złota pod podłogą.
Historia: Przeszłość tej postaci zaginęła w mroku. A ona sama nigdy nie wspomina o niej. Wskazówką do jego wydarzeń z przeszłości może być szeroka blizna pod prawą pachą, najprawdopodobniej po jakimś ostrym mieczu. Rana zagoiła się już co prawda, ale blizna pozostała na zawsze. Nigdy nie usłyszysz z ust Sama wspomnień o dawnych wydarzeniach. Dorastał on w środowisku pełnym przemocy oraz bezsilności. Dorastanie w uczuciu niemocy i strachu rozwinęło w nim skłonności sadystycznych. Jego młodociany idealizm został zastąpiony przez brutalny realizm i cynizm. Z kolei ciepło i emocje, przez chłód oraz oderwanie od swoich uczuć. W głębi duszy pozostał jednak romantykiem. Poszukuje on swojej zaginionej przed laty miłości, Scarlett, która pewnego dnia znikła bez śladu i już nigdy nie dała o sobie znaku życia. Scarlett była jedyną osobą w jego życiu, której kiedykolwiek ujawnił swoją prawdziwą naturę. Czuł do niej głęboką emocjonalną więź ‐ miłość, uczucie którego nigdy przedtem i później nie poczuł. Nigdy się nie dowiedział, co się z nią stało, a minęło już sześć lat od jej zaginięcia. Mimo to nie stracił nadziei i ciągle wierzy, że pewnego dnia zdoła ją odnaleźć.
Umiejętności: Sam posługuje się w sposób mistrzowski sztyletami. Stara się jednak unikać bezpośrednich starć przy pomocy uroku osobistego. Uwielbia wtopić się w tłum i działać niezauważalnie.
Wady: Sam jest bezsilny w bezpośrednim starciu. Jest on postacią, którą mógłbyś popchnąć na ziemię i by nie odpowiedziała, ale wbiła ci nóż w serce sekundę po twoim odwróceniu się. Nie jest on silny fizycznie, zdecydowanie stawia na intelekt.
Specyfikacje: Nie posiada.
Zawód: freelancer (wolny strzelec), kryminalny, najemnik
Ekwipunek: Dwa ostre sztylety i mieszek z kilkoma złotymi monetami.
Wygląd:
Ubranie: Jego garderoba składa się tylko z czerni. Posiada płaszcz z dużymi kieszeniami od wewnątrz, ciężkie skórzane buty, szalik i zwykłe zaciemnione spodnie. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Richyard
Już się robi. A mógłbyś mi wytłumaczyć jak mam lepiej opisać zawód? Moja postać nie posiada zawodu, jest odrobinę przestępcą (kryminalny) i chwyta się różnych, możliwych robót (dlatego freelancer). Mam coś tam jeszcze dodać? A w przypadku ekwipunku uznałem, że minimalizm jest najważniejszy, bo moja postać nie jest typem maczo i nie będzie targać dwudziestu mieczy na plecach, a tylko to, co jest jej najpotrzebniejsze. Z kolei historię zaraz dopiszę.
-
-
-
Kazute
Kazute na 54 stronie pisze:
Imię: Emit
Nazwisko: Nie posiada.
Rasa: Zmiennokształny
Pseudonim: Sonya Hasenstein, Kadrin, Lava, Wróbelek, Dekot oraz wiele więcej
Charakter: W grze.
Wiek: 333
Towarzysz:Korian, ludzki mężczyzna około trzydziestki. Skryty, małomówny, ale jak już się odzywa, to jest szczery, niekiedy do bólu. Typ, który “nie zna się na żartach”. Nim dołączył do Emit, był wędrującym po Elarid szpiegiem i łucznikiem. Niewiele wiadomo o jego przeszłości, rodzinie, ale jest pewność, że ta historia nie jest zbyt kolorowa. Nieszczęśnik zakochał się w Emit, mimo świadomości, że to Zmiennokształtny, którego powinien zabić tuż po poznaniu prawdziwej tożsamości. Skrywa się ze swoimi uczuciami do ukochanej/ego, z obawy, że zostanie odrzucony.
Khargul, ork. Niegdyś był wojownikiem, ale po przegranej walce został schwytany i sprzedany w niewolę. Szczęście mu jednak dopisało, bo Emit twierdząc, że do jego/jej gromadki potrzeba jeszcze jednego, rosłego mężczyzny, po wypytaniu zielonoskórego o jego umiejętności bojowe, postanowiła go uwolnić. Stwierdziła, że jest jej towarzyszem, który ma być jej bezgranicznie wierny, na co wdzięczny Khargul z chęcią przystał, zwłaszcza po stwierdzeniu, że jeśli zdradzi Emit, to ona go zabije. Specjalizacją orka są młoty bojowe oraz inna wszelkiego rodzaju broń obuchowa oraz obuchowo/sieczna. Największy żartowniś w ekipie, optymista.
<u>Wszystkie wymienione wyżej osoby są pod wpływem Magii Umysłu! Emit zaczarował je tak, że nie przeszkadza im fakt, że jest Zmiennokształtnym oraz za nic w świecie nie chcą wydać ich potępionego przez społeczeństwo towarzysza strażom czy samemu zadać śmiertelny cios. </u>
Majątek + nieruchomości: 700 sztuk złota + średniej wielkości ceglany dom w jednej z gorszych dzielniczek miasta Kasuss, zadbany i elegancki jak na standardy dzielnicy.
Historia:
Emit urodził się na terenie dzisiejszego Królestwa Krasnoludów, na jednej z najwyższych gór ze związku dwojga Zmiennokształtnych udających krasnoludzką parę. Rodzina zaszyła się w jaskini, by w spokoju wychować dziecko. Od najmłodszych lat młody Zmiennokształtny uczył się od swoich rodziców o życiu, zachowaniu przedstawicieli różnych ras, jak nawiązywać kontakty, a przede wszystkim Magii Umysłu. Oczywiście z pomocą ksiąg wykradzionych niegdyś przez jednego z rodziców z biblioteki Gildii Magów oraz opiekuna. Praktykował ją na elfickiej niewolnicy, jedynej jaką rodzina posiadała. Przez większość swojego życia Emit po prostu uczył się wszystkiego, czego mógł od rodziców. Z czasem opanował podstawy Magii Śmierci, a pierwszą zabitą za jej pomocą była niewolnica.
Gdy tylko Emit osiągnął dojrzałość, przyszedł czas na jego pierwszą przemianę. Postanowił więc skopiować jedną z form swojego ojca, a był nią jedenastoletni, młody i szczupły chłopak o niebieskich oczach oraz prostych, lekko roztrzepanych, brązowych włosach. Rodzice, szczytem łaskawości eskortowali swoje dziecię do granic Cesarstwa Verden, by tam mogło już sobie radzić same. Emit tułał się przez kilka dni, aż widząc jadącą leśnym gościńcem karocę oraz kilka innych wozów należących do szlachty postanowił zagrać pierwszy raz przedstawienie. Przysiadł na głazie przy drodze, by rozpłakać się żałośnie, w międzyczasie wymyślając historyjkę do sprzedania nadjeżdżającym. Gryzelda, pani na włościach okazała się mieć czułe serce, bo po wysłuchaniu słów chłopca, jakoby został porzucony przez rodziców w tym lesie oraz był owocem zdrady matki, postanowiła przygarnąć młodzieńca. Od tego czasu pracował w posiadłości jako pomocnik ulubionego służącego Gryzeldy, Krasnoluda Belgonda. I tak oto żył jako młody pachołek. Do czasu. Emit znudziło się życie jako poczciwy chłopaczek, więc postanowił wcielić się w nową rolę, a raczej odebrać ją komuś innemu. Podczas wycieczki z Belgondem do lasu, gdzie to chłopiec miał uczyć się polować, znienacka wskoczył na plecy Krasnoluda, następnie poderżnął mu gardło przywłaszczonym wcześniej sztyletem. Stojąc nad krwawiącym towarzyszem, Emit rozpoczął przemianę, kopiując bez większych trudności wygląd umierającego. Potem zakopał już zwłoki głęboko pod ziemią, starając się sprawić, by rozkopana ziemia nie rzucała się w oczy. Powrócił do posiadłości swojej pani, a nieobecność chłopca wytłumaczył tym, że “wilki zaatakowały, nie zdołał go uratować i sam ledwie uszedł z życiem”. Zmiennokształtny służył przez kolejne kilka lat jako Belgond, a kiedy to również mu się znudziło, zakradł się nocą do sypialni Gryzeldy, by ją zabić. Zajął jej miejsce, choć miał większe kłopoty z wytłumaczeniem zniknięcia Krasnoluda. Przeżył(a) w luksusie kilkanaście lat, ale to nie mogło trwać wiecznie. Upozorowała więc własną śmierć, udając że podczas drogi powrotnej z miasta zaatakowali jej konwój bandyci, gdy w rzeczywistości magią utworzyła ten scenariusz towarzyszącym jej osobom. Przez następne dekady żyła różnie, udając każdego, kogo chciała, łaknąc nowych przygód: była m.in. najemnym magiem, bezdomnym, karczmarzem, dz*wką. Ostatni zawód bardzo jej/jemu się spodobał, przez co Mikstura Nadziei stała się nieodłącznym elementem ekwipunku. W ciągu ostatnich kilku lat uwolniła orczego niewolnika, Khargula, dając sprzedawcy zaledwie jedną dziesiątą ustalonej stawki, pomagając sobie też magią umysłu oraz Koriana, ludzkiego najemnika. Trójka ta stała się nierozłączna, do tego stopnia, że kupili razem mieszkanie w Kasuss.
Umiejętności:
‐ Magia Umysłu na zaawansowanym poziomie
‐ Magia Śmierci na podstawowym poziomie
‐ znajomość posługiwania się toporem (oczywiście zdecydowanie lepiej wychodzi to w formie krasnoluda)
‐ aktorstwo
‐ spryt i zaradność
‐ umiejętność latania (tylko i wyłącznie jako wróbel)
**Wady: **
‐ strach przed magami ognia i wody
‐ strach przed wodą
‐ nie zna się na jakiejkolwiek sztuce walki oprócz władania sztyletami oraz toporem (i magią)
‐ brak ochrony w postaci zbroi, kolczugi itd.
‐ szybko się męczy pod postacią krasnoluda i dekota
**Specyfikacje: ** Zmiennokształtny.
**Zawód: ** Okazjonalnie najemnik
Ekwipunek:
‐ czarna, skórzana torba, a w niej:
‐ bukłak z wodą
‐ fiolka z Miksturą Nadziei
‐ kilka sakiew z pieniędzmi
‐ sztylet
‐ ubrania na przebranie w razie zmiany formy
Wygląd/Ubranie:Przedstawione zostały tylko niektóre, ulubione wcielenia Emit.
Jako Sonya: (plus do tego długi, czarny płaszcz oraz skórzane buty, gdy pokazuje się na mieście)
Jako Lava:
Jako wróbelek:
-
-
-
-
-