Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Pandemia
  3. Los Angeles

Los Angeles

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Pandemia
1.2k Posty 3 Uczestników 16.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #894

    Zohan:
    Wzruszył ramionami, najwyraźniej będąc tym typem osoby, która odzywa się wtedy, gdy jest taka potrzeba lub gdy ma na to ochotę.
    Reich:
    Nie musisz mieć wątpliwości, że to modły zostaną wysłuchane, bo czemu miałyby nie być? Byliście przecież jednymi godnymi łaski Boga ludźmi, pozostali zasługiwali jedynie na jego słuszny gniew.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ReichtangleR Niedostępny
      ReichtangleR Niedostępny
      Reichtangle
      napisał ostatnio edytowany przez
      #895

      Po skończeniu modlitwy, poszedł coś zjeść do stołówki.

      "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
      Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #896

        Choć były tam tłum, bez trudu otrzymałeś posiłek i znalazłeś wolne miejsce. Dziś ryż, jakiś sos z warzywami i ryba, co oznacza postny dzień, choć nie byłeś już pewien, czy to jeden z tych dni, w które pości się zawsze, czy może kolejne święto wymyślone dopiero przez samych Fanatyków.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • ReichtangleR Niedostępny
          ReichtangleR Niedostępny
          Reichtangle
          napisał ostatnio edytowany przez
          #897

          Zjadł, po czym poszedł do znanego już miejsca w którym stał pojazd którym mieli dojechać do placówki Z-Comu. Czekał, aż zbierze się cała drużyna.

          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #898

            //Opisać Ci teraz jakoś załogę czy się obejdzie?//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • ReichtangleR Niedostępny
              ReichtangleR Niedostępny
              Reichtangle
              napisał ostatnio edytowany przez
              #899

              //Jeśli byłbyś tak miły, to podaj imiona każdego z nich i jaką funkcję pełnią w pojeździe. A co do pojazdu to wygląda dokładnie tak jak na obrazku? W sensie jako broń ma balistę czy coś innego?//

              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #900

                – Więęęc… Idziemy czy co? – zapytał grupy.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #901

                  Zohan:
                  - Tak się składa, że obecnie jesteśmy podzieleni: O ile na pewno zostaniemy tu do końca dnia i na noc, to jutro część chce ruszać dalej, a reszta woli zostać na miejscu dłużej lub na stałe. - wyjaśnił Ci Rick.
                  Reich:
                  //Pancerz dający odporność na ostrzał z broni małego kalibru, jebitny taran na przodzie, stanowisko CKM’u na tyle i balista strzelająca zaostrzonymi metalowymi prętami lub takimi, które po trafieniu w cel jeszcze eksplodują.
                  Matt - strzelec obsługujący CKM.
                  Jacob - kierowca i dowódca pojazdu.
                  William - strzelec obsługujący balistę.//
                  Powoli do pojazdu zaczęła się zbliżać tak jego załoga, jak i Twoi ludzie.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ReichtangleR Niedostępny
                    ReichtangleR Niedostępny
                    Reichtangle
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #902

                    //Tom pewnie jest w lazarecie, więc czy moja postać dostanie jakieś wsparcie?//
                    Spojrzał na Matta
                    - To z wami mamy zaatakować placówkę Z-Comu? Macie jakiś plan? Zakładam, że mamy wbić się taranem, wbiec do środka i zgarnąć karkoteke. Tylko że wiesz, to podziała na nich jak kij w mrowisko. Może się zrobić gorąco

                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #903

                      //Wspominałem o drugiej drużynie, ale nie zabralibyście się wszyscy na raz jednym pojazdem ona dołączy w trakcie.//
                      - Nie do końca. My i druga grupa mamy robić tylko za odwrócenie uwagi, a przy okazji ubić jak najwięcej tych psów, Wam wtedy będzie o wiele łatwiej dostać się do środka. Tamci, z którymi mamy się spotkać, dadzą Wam też dodatkowy sprzęt i mapę tego posterunku, ale raczej robili ją na czuja, bo wątpię, żeby kiedykolwiek byli bliżej, niż dwadzieścia metrów od krańca muru.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #904

                        – Kto chce zostać?

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • ReichtangleR Niedostępny
                          ReichtangleR Niedostępny
                          Reichtangle
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #905

                          - Aha - przez chwile wpatrywał się w niego w milczeniu. - Wyruszamy teraz?

                          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #906

                            Zohan:
                            Wyszło na to, że obie kobiety i jeden z mężczyzn, Rick i czarnoskóry koniecznie chcieli iść, reszta się waha.
                            //Przy następnym odpisie upewnię się, ile osób liczyła ta grupa.//
                            Reich:
                            Mężczyzna wzruszył ramionami.
                            - Nie mam zbyt napiętego grafiku, zrobimy to teraz, za godzinę czy wieczorem, jest mi to wszystko jedno.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ReichtangleR Niedostępny
                              ReichtangleR Niedostępny
                              Reichtangle
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #907

                              Z trudem powstrzymywał wybuch śmiechu.
                              Napięty grafik… Co on pali? Mogą nas tam zabić, a on mówi o tym jak dziwka do swojego klienta.
                              W końcu wydusił:
                              - Tak…Ruszajmy teraz, im szybciej tym lepiej. - Gwizdnął na członków drużyny - Pakować się na wóz.

                              "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                              Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #908

                                – Jak zostaniecie, to co tutaj będziecie robić? – zwrócił się do tych, którzy chcą zostać.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #909

                                  Reich:
                                  Miejsca było wystarczająco dla Was, ale upchnięcie tu kolejnej drużyny faktycznie stanowiłoby problem, więc nic dziwnego, że ta dotarła na miejsce inną trasą. Wy zaś zatrzymaliście swojego pogromcę szos w śródmieściu.
                                  - Chcecie zrobić najpierw jakiś zwiad albo pogadać z drugą grupą czy od razu mamy się w nich wbić? - zagadnął Cię kierowca.
                                  Zohan:
                                  To było dobre pytanie, na które nikt nie miał chyba odpowiedzi, kusiła ich najwidoczniej wizja pozostania w miejscu, w którym nie trzeba co chwila oglądać się przez ramię i walczyć o życie z hordami Zombie albo Bandytów.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • ReichtangleR Niedostępny
                                    ReichtangleR Niedostępny
                                    Reichtangle
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #910
                                    • Nie musimy się śpieszyć, w końcu nie macie zbyt napiętego grafiku. - powiedział z nieudolnie ukrywanym śmiechem. To zdanie ciągle go bawiło - Chciałbym ustalić plan z drugą grupą.

                                    "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                    Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AnthropophagusA Niedostępny
                                      AnthropophagusA Niedostępny
                                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #911

                                      Teraz to on sam nie wie czy wyruszyć, czy zostać. Zostaje mu jeszcze reszta dnia i noc, aby to przemyśleć, ale teraz chyba trzeba znaleźć miejsce do przespania tej nocy.

                                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                      Losing contact with the living

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #912

                                        Reich:
                                        Kierowca pokiwał głową.
                                        - Oni mają przenośną radiostację na czas tej misji, ja mam drugą w samochodzie. Wiesz jak tego używać?
                                        Zohan:
                                        Wszyscy myśleli podobnie, ale zabrakło jednomyślności, tak jak grupy rozbiły się na dwa obozy w wypadku dalszej drogi, tak postanowili oni jeszcze nocować osobno, musisz więc wybrać jedną z nich lub znaleźć miejsce dla samotnego wędrowca, jak za starych (ale czy dobrych?) czasów.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ReichtangleR Niedostępny
                                          ReichtangleR Niedostępny
                                          Reichtangle
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #913

                                          - Oczywiście, dawaj - wziął mikrofon radiostacji i zaczął nawoływać - Halo, halo drużyna słyszycie mnie? Wygląda na to, że będziemy dzisiaj razem pracować. Wiecie po co tu jesteśmy, więc od razu zacznę jak to zrobimy. Po pierwsze musimy podejść do posterunku jak najbliżej, a zarazem tak aby nie dać się zauważyć. Jeśli zauważą nas wcześniej to odpalą kaem i zabawa się skończy. Nie ryzykujcie więc tylko zajdźcie jak najdalej i czekajcie. Gdy pojazd wbije się w nich i wszystkie oczy zwrócą się na niego, dopiero wtedy biegniemy do płotu, forsujemy go i podchodzimy do budynku. Dzielimy się tu na dwie drużyny. Powiedzmy, że my wchodzimy do środka, bierzemy kartotekę i wychodzimy, podczas gdy wy zajmujecie pozycje przed wejściem i trzymacie na dystans robactwo, które pewnie już się spostrzeże. Co do ucieczki, będziemy improwizować

                                          "Jeśli pracujesz na życie, po co zabijasz się pracą?"
                                          Tuco Benedicto Pacífico Juan María Ramírez

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy