Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dzikie Pogranicze

Dzikie Pogranicze

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
445 Posty 2 Uczestników 6.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #264

    Pewnie większość roboty odwalił Krasnolud z tym swoim toporem, ale nie będzie mu za to dziękować. Przynajmniej na razie. Teraz przeszukał ciało strażnika, aby wziąć sobie jakiś nóż, sztylet czy jakąś inną mniejszą broń białą, aby na przyszłość mieć przynajmniej czym się bronić oprócz toporem.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #265

      Miał i jednoręczny miecz, i sztylet, więc nie masz co się o to obawiać. W sumie nie masz zupełnie już o co się obawiać. No, może to przesada, ale Orków bać się już nie musisz, bo trafiliście wreszcie do niewielkiego miasteczka Dzikiego Pogranicza. Wciąż czyhały na Was liczne zagrożenia, nawet po drugiej stronie murów, w środku, ale Orkowie nie odważyliby się przypuścić ataku na to miasto, nie gdyby nie mieli powodu, a nawet jeśli, to musieliby zebrać siły przynajmniej kilku lub więcej plemion, by liczyć na sforsowanie obrony strażników i umocnień. A jeśli o strażnikach mowa to ten, który Wam towarzyszył, dość sprawnie przedstawił historię, dzięki czemu bez większych problemów wszyscy weszliście do środka, a on opuścił Was, kierując się ze swoimi sprawami do koszar straży w pobliżu bramy.
      - No. - zaczął Krasnolud i westchnął, gdy oparł się na toporze. - I to by było na tyle, ni?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez
        #266

        – Poradzisz sobie samemu z tą przesyłką?

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #267

          - A poradzę, jak nie poradzę? A jełopów tu nie brakuje, co by ze mną poszli dla kilku złotników… No, chyba że Wy chcecie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #268

            – I tak chcę się wyrwać z tego miasteczka jak najszybciej, więc przy okazji moglibyśmy Tobie potowarzyszyć. Ale najpierw trzeba uzupełnić zapasy i, no wiadomo, ustalić ile z tego dostaniemy.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #269

              - Ta… Ale dziś to już nie ma co iść, zanim tam dojdziem to będzie ciemno, a noc po środku tych stepów to mnie nie kręci, nie wiem jak Was. Wyruszymy jutro o świcie, jak odpoczniem, uzupełnim zapasy i w ogóle, Zgoda?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #270

                – Nie myśl, że zapomnę o negocjacjach. – powiedział to z uśmiechem na ustach. – Znajdźmy karczmę, Ty załatwisz pokoje, a ja z Leifem kupimy prowiant.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #271

                  Zgodził się bez wahania, więc chyba nie miał zamiaru zrobić Was w chuja, bo gdyby tak, to mógłby wykręcać się czymś. Tak tylko odszedł jedną z ulic miasta, z toporem na ramieniu i wesołym gwizdaniem na ustach.
                  - Ufasz mu? - zapytał Leif, gdy tylko Krasnolud odszedł na tyle daleko, że można było mieć pewność, że nie będzie tego słyszał.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #272

                    – Nie, nie ufam. Będę musiał pomyśleć i wziąć pod uwagę wszystkie możliwości, jakie się wiążą z tym wszystkim. Ale przede wszystkim trzeba się dowiedzieć wszystkiego o tej przesyłce.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #273

                      - Jeśli masz tyle złota i na tyle twardą głowę, to spróbujemy go wieczorem upić, żeby się rozgadał. Inna kwestia, że to my możemy się upić, a nie on, i nie będziemy w stanie nawet zleźć z łóżka, a co dopiero znowu wracać na te sawanny i stepy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #274

                        – Prędzej my się upijemy, niżeli on. Wypiłem trochę tego krasnoludzkiego świństwa i myślałem, że mnie zetnie od razu, a oni takie rzeczy normalnie piją…

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #275

                          - No to ja nie mam już innego pomysłu, jak wyciągnąć z niego jakieś informacje. Bo przecież nie zapytamy wprost, a jeśli, to i tak albo nic nie odpowie, albo powie coś, co nie musi być prawdą.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #276

                            – Albo spróbujemy pić zupełnie co innego. My jakieś piwo, a on ten swój spirytus.

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #277

                              - No i to jest plan, ale chyba mamy teraz coś innego do załatwienia, nie?

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #278

                                Przytaknął i zaczął poszukiwać jakiś straganów z jedzeniem. Zależy mu głównie na sucharach, suszonym mięsie, ale również na warzywach czy też owocach, które mógłby jeszcze dzisiaj zjeść.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #279

                                  Jeśli chodzi o warzywa i owoce, to było ich niewiele, nie było tu warunków do uprawy roślin, ale gdy już jakieś znalazłeś, to mogłeś przyznać, że nie widziałeś takich wcześniej na oczy. Prowiantu podróżnego w postaci suszonego czy wędzonego mięsa bądź sucharów było pełno, miasteczko było tylko przystankiem dla grup handlarzy, najemników i innych, więc wielu lokalnych kupców zarabiało ładne pieniądze, sprzedając taki podróżny prowiant.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #280

                                    Kupił trochę owoców, suchego prowiantu na przynajmniej tydzień oraz mięsa, aby nie dostać bzika od wcinania samego pieczywa. Po załatwieniu tych wszystkich spraw, dał wszystkie rzeczy Leifowi, aby on je dźwigał, i ruszył w kierunku karczmy.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #281

                                      Nie protestował, Ty zaś znalazłeś jakąś gospodę, raczej niewielką, w której pełno było nawianego pyłu oraz wypchanych zwierząt w ramach ozdoby, a nad kontuarem wisiał rozdziawiony łeb sporego Orka, być może łup samego karczmarza, bo choć nie był już on w sile wieku, to widziałeś po jego posturze, że wciąż potrafiłby solidnie zdzielić, nie miał też dwóch palców u lewej dłoni, a twarz szpeciły rozmaite blizny. Reszta klienteli nie wyglądała równie ciekawie, to najemnicy, kupcy i awanturnicy z Verden i Nirgaldu, widziałeś więc, że na Dzikim Pograniczu naprawdę łączą się wpływy i kultury obu tych miejsc.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #282

                                        Podszedł do kontuaru i zapytał barmana:
                                        – Przyszedł tu chwilę wcześniej Krasnolud?

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #283

                                          Zaprzeczył, kręcąc głową.
                                          - A widzisz tu jakiegoś? - zapytał, a zapytał słusznie, bo w lokalu nie widziałeś żadnego niskiego gbura z brodą i toporem.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy