Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Mniejsza Bastylia Rosenblood

Mniejsza Bastylia Rosenblood

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
38 Posty 4 Uczestników 1.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • I Niedostępny
    I Niedostępny
    it
    napisał ostatnio edytowany przez
    #9

    Ymmm… speszona wróciła w do drowów.
    - Znowu zrobiłam z siebie paranoiczkę, a wy wcale nie próbujecie przejąć zamku, prawda Lunari?
    - Raven, pierwszą idiotka tego zamku. - powiedziała wyciągając rękę do dowódcy oddziału

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #10

      Mroczna Elfka nie odpowiedziała od razu.
      - Mroczne Królestwo to niebezpieczne ziemie. Trafiają tu ci, którzy nie mogli lub nie chcieli żyć gdzieś indziej w Elarid: Mutageniści, Demonolodzy, Nekromanci, bandyci, najgorsi przestępcy, to arena walk i zmagań o władzę między Kolektywem Cienia, Paktem Trzech, Nosgothem i innymi… Dobrosąsiedzkie relacje to raczej coś obcego w tych stronach, a ich gwarancją jest odpowiednia armia, którą pozwoliliśmy sobie sprowadzić.
      - Verkalion D’Onris, do usług. - odparł Drow, gdy jego przedmówczyni skończyła, kłaniając się, a także całując Cię w dłoń, którą do niego wyciągnęłaś.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • I Niedostępny
        I Niedostępny
        it
        napisał ostatnio edytowany przez it
        #11

        - Um… to brzmi rozsądnie. Dziękuję. - zrobiło jej się trochę głupio, że tłumaczono jej takie podstawy…
        Powitanie Verkaliona przyjęła z uśmiechem, lecz pozostawiła bez słowa…
        jak wyglądał?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #12

          Jak typowy Mroczny Elf, był więc przystojny, ale to nic dziwnego, wszystkie Elfy, zwykłe i mroczne, się tym charakteryzowały. Miał typowe dla swej rasy ostre rysy twarzy, prosty nos, sięgające do barków białe włosy, czerwone oczy i mahoniową skórę. Jego twarz szpeciło kilka blizn, nie wiedziałaś, czy po pazurach dzikiej bestii, jakiejś broni czy czymś jeszcze gorszym, ale na swój sposób do niego pasowały, był w końcu kapitanem kompanii najemników.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • I Niedostępny
            I Niedostępny
            it
            napisał ostatnio edytowany przez
            #13

            Ymm… nie chciała żeby zobaczył że mu się przygląda, odwróciła wzrok. Co za niezręczna cisza… Niby mogła sobie pójść, ale dokąd?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #14

              Mroczne Elfy nieco Ci pomogły w tej sytuacji, ponieważ pod pretekstem ulokowania najemników w kwaterach, odprowadzili ich i ich dowódcę, rzecz jasna żegnając się z Tobą, sam Verkalion ukłonił Ci się jeszcze, nim odszedł. Bramę zamknięto, a Ty zostałaś sama.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • I Niedostępny
                I Niedostępny
                it
                napisał ostatnio edytowany przez it
                #15

                // ;-; mym przeznaczeniem samotność //

                Ymm… co może robić nudny wampirzy władca kiedy akurat nie prowadzi wojny?
                Na myśl o tym jak niestrzeżone i puste będą korytarze jej skrzydła w porównaniu do tych należących do Luari przeszedł ją dreszcz. Ktoś mógłby być w jej komnacie nawet teraz! Jej strażnicy nie byli nawet źli w tym co robili, ale z powodu braków kadrowych zarówno ona jak i komnaty często pozostawały bez żadnej opieki.
                Potrzebowała własnej armii!
                Gdzie zdobywa się wojsko?
                Nie interesowali jej jednak najemnicy - nie byli wierni swym panom, a jedynie ich złotu… chociaż wyszkolenie prawdziwej armii musiało być wymagające… mogła to zrzucić na kogoś innego?
                Poszła poszukać Emily.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #16

                  W Mrocznym Królestwie lokalni władycy rekrutowali wojska na kilka sposobów. Jeden to właśnie najemnicy, skuteczni, ale lojalni temu, kto płaci najwięcej, nigdzie nie mieli dobrej renomy, a tutaj szczególnie, do pracy w Mrocznym Królestwie ściągali tacy, którzy moralnością niewiele różnili się od swoich przyszłych pracodawców. Poza nimi lokalna ludność, do Mrocznego Królestwa nie ściągali ci, którzy pragnęli spokojnego żywota z dala od wojen, ale bandyci, najgroźniejsi przestępcy, rozmaici wykolejeńcy i wielu tym podobnych, nieprzyjemnych typów, walczących gorzej, niż zawodowi najemnicy, ale jednak bronili oni zwykle swojego miejsca do życia, dzięki czemu byli tym skuteczniejsi. Kolejna opcja to stworzenie własnych wojsk. Nekromancja pozwalała na ożywianie zwłok ludzi, przedstawicieli innych ras, zwierząt i potworów. Takie stwory były zupełnie lojalne, nie odczuwały strachu, zmęczenia czy litości, ale najpierw trzeba było mieć kości czy trupy, a także opanować Nekromancję. Poza tym była też inna opcja, Golemy, nie różniły się wiele od Nieumarłych, ale nie były podatne na Magię Światła, elementy do ich tworzenia, jak kamień, żelazo, stal czy czasem nawet drewno, były łatwo dostępne, ale ich tworzenie było bardziej czasochłonne i wymagało znajomości Alchemii. No i Demony. Tutaj poza tym, że potrzeba znać Demonologię, to jeszcze trzeba mieć na uwadze, że lepiej nie przesadzać z ilością czy potęgą przyzywanych istot, a także wszystko, co jest przywołane, nigdy nie musi być lojalne, nie ma na to gwarancji, poza wierną służbą może równie dobrze uciec lub zabić tego, przez kogo został przyzwany. Odnalazłaś ją tam, gdzie zwykle, czyli w swojej komnacie, skromnie umeblowanej, lecz zastawionej różnymi księgami. Niestety, póki co tych traktujących o Magii było niewiele, nie miała skąd ich kupić lub ukraść, a po zajęciu zameczku nie było ich też wiele w środku.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • I Niedostępny
                    I Niedostępny
                    it
                    napisał ostatnio edytowany przez it
                    #17

                    Hmm… golemy byłyby najlepszą opcją, ale chyba będzie musiała stworzyć zwykły oddział… zlecić jego wykonanie Emily - poprawiła się w myślach.
                    A może by tak stworzyć go z niewolników…? W zamian za wolność powinni być chyba całkiem lojalni? Ale skoro wzięto ich do niewoli to pewnie już raz nie dali rady się obronić
                    - Hej! Proszę powiedz że nie słyszałaś moich wrzasków… - ruszyła przez komnatę jakby była jej własną , by bezmyślnie rzucić się na tak idealnie pościelone łóżko. To nie tak, że nie miała szacunku do Emily albo jej zajęcia, ale… psucie tej jej perfekcji dawało tak dziką satysfakcję!

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #18

                      Skrzywiła się nieco, ale nie reagowała, przynajmniej teraz.
                      - A powinnam? Lub inaczej: Ty powinnaś mieć do nich powód?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • I Niedostępny
                        I Niedostępny
                        it
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #19

                        - Ta drowka przyprowadziła sobie armię najemników… - wepchnęła - zachowałam się jak małolat, ale… WRRRRR… O tego typu rzeczach się uprzedza! - spojrzała na Emily - Co robisz?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #20

                          - Dziwi Cię to? - odparła. - To Drowka. Cała ich rasa jest ponoć podstępna i zdradziecka, a ja nigdy nie miałam powodów, aby w to wątpić. Nie żyjemy tu na zasadzie partnerstwa czy czegoś w tym guście, prędzej czy później dojdzie do konfrontacji, ale nim to nastąpi trzeba określić, po której się jest stronie, przekonać niezdecydowanych i zebrać siły. Ona najwidoczniej już się zdecydowała i przekonała, kogo się da, skoro skrzyknęła posiłki. Ale to i tak miło z jej strony, różne kreatury i bandy kręcą się w pobliżu. Ja? Przeglądałam księgi, szukając czegoś ciekawego. Bez skutku, póki co.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • I Niedostępny
                            I Niedostępny
                            it
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #21

                            - Głupi zamek! Czuję się jakby zamiast dawać większe możliwości jedynie mnie ograniczał… wiesz że jeśli chciałabyś wrócić do Gildii, razem damy radę bezpiecznie wydostać się z Mrocznego Królestwa, nie?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #22

                              - Razem? Z pewnością. Ale co potem? Ciebie nie przyjmą tam z otwartymi rękoma, lepiej będzie Ci chyba zostać tutaj. I wydrzeć reszcie, co Twoje.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • I Niedostępny
                                I Niedostępny
                                it
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #23

                                - Pff… potem zaczęłaby się przygoda. - przeturlała się po łóżku - Tylko jak “wydrzeć to co moje”? AAAAAAAAA!!! Najłatwiej byłoby wyrżnąć ich wszystkich we śnie! Nauczysz mnie magii? zapłacimy najemnikom? nauczysz mnie magii? a może znajdziemy sojuszników? nauczysz mnie magii?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #24

                                  - To najemnicy. I mężczyźni. Przekup ich albo uwiedź, a może nawet oba. Jeśli nie chcesz brudzić sobie rąk, to oni na pewno z radością poderżną gardła wszystkim, których im wskażesz. - doradziła Ci, najwidoczniej celowo ignorując powracające wciąż pytanie o naukę Magii.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • I Niedostępny
                                    I Niedostępny
                                    it
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #25

                                    // Cześć! mogę wrócić?//
                                    Nie brudzić sobie rąk? Gdzie w tym zabawa? - Wyszczerzyła zęby w uśmiechu. - Naprawdę byłoby nas stać na najemników?

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #26

                                      // Nie wierzę. Czy mnie oczy zwodzą? //

                                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                      I 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • I Niedostępny
                                        I Niedostępny
                                        it
                                        odpowiedział Radiotelegrafista o ostatnio edytowany przez
                                        #27
                                        Ten post został usunięty!
                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • I Niedostępny
                                          I Niedostępny
                                          it
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #28
                                          Ten post został usunięty!
                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy