Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Begin

Begin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
1.1k Posty 10 Uczestników 14.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #140

    Eva spojrzała na dziewczynkę i uśmiechnęła się w jej stronę.
    -Naprawdę?- Skierowała wzrok na swoją rękę i wzruszyła ramionami. -Tam skąd pochodzę prawie wszyscy są tacy bladzi.- Dodała.
    Nie miała pojęcia jak rozmawiać z dziećmi, chociaż swojego czasu miała z nimi dużo do czynienia. Chyba już zapomniała.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • AbbeyA Niedostępny
      AbbeyA Niedostępny
      Abbey Black Wonderland
      napisał ostatnio edytowany przez
      #141

      bulba
      — A pan to się wynosi z Krainy czy co? Wygląda pan, jakby się na wojnę wybierał. Mieliśmy tu już takich, co im się wydaje że na wojnie jest fajnie.

      Kwiatuszek
      Hotel wypatrzyła bez trudu. W recepcji Usłyszała do nośne chrapanie.

      Gulasz
      Po niedługim czasie wypatrzył wóz wypełniony kompletnie pustymi butelkami. Czyżby osobliwa śmieciarka?

      Vapen
      — To pani jest z północy? Tak bardzo bardzo? Tam gdzie mieszkają renifery?

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez
        #142

        -Nie aż tak bardzo.- Blondynka pokręciła głową. -Ale tak.-
        Spojrzenie Evy tym razem padło na wóz. Uniosła brwi.
        -A ty? Gdzie jedziesz?-

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • bulorwasB Niedostępny
          bulorwasB Niedostępny
          bulorwas
          napisał ostatnio edytowany przez
          #143

          - Wojna to brud, syf, krew, ogień, błoto i spoceni desperaci. Wiem, bo mnie tu przeniosło jak z jednej wracałem. Zamierzam zebrać karty, zabić kilka smoków, zbrzuchacić kilka księżniczek i ogólnie zrobić kilka rzeczy jak ci lalusie w książkach dla młodzieży. Najpierw jest chyba zawsze arc z przygotowaniem do wyprawy i poznaniem swoich talentów, nie? No to teraz właśnie go zaczynam. Tylko ni chuja nie wiem jak znaleźć pierwszego posiadacza karty.

          Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AbbeyA Niedostępny
            AbbeyA Niedostępny
            Abbey Black Wonderland
            napisał ostatnio edytowany przez
            #144

            Gangnam style
            — No tak. To tłumaczy, czemu pan się pakuje jak na Syberię. Będzie się chciało paju to wszystko tachtać? Można przecież załatwić sobie ubrania bliżej regionu gdzie będą potrzebne.

            vaoen
            — Tam gdzie nas konik poniesie! — Zachichotała. — Jedziemy do Kotrii po jedzonko, które potem zawieziemy do Dese. Tak powiedział mi tata.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • bulorwasB Niedostępny
              bulorwasB Niedostępny
              bulorwas
              napisał ostatnio edytowany przez
              #145

              - Przezorny zawsze ubezpieczony. Poza tym, jeśli będę potrzebował miejsca w plecaku, zawsze mogę coś wyrzucić.

              Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AbbeyA Niedostępny
                AbbeyA Niedostępny
                Abbey Black Wonderland
                napisał ostatnio edytowany przez
                #146

                — Jak na mróz trzaskający. Proszę tylko wyrzucać te rzeczy w odpowiednich miejscach.
                Kobieta ładnie wszystko poskładała i życzyła miłego dnia.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • bulorwasB Niedostępny
                  bulorwasB Niedostępny
                  bulorwas
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #147

                  - Ekologia przede wszystkim i inne takie bzdety. Dzięki wielkie. - Znowu, tak jak pożegnał urzędnika, przyłożył złączony palec wskazujący i środkowy do skroni i wykonał obrót dłonią na znak pożegnania. Taki model odmeldowania stosowała jego kompania, gdyż to dość popularny gest w Korei. Teraz ruszyl na poszukiwania zajazdu czy innego motelu.

                  Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                    WikuniaAndyjska
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #148

                    Weszła do środka i rozejrzała się po pomieszczeniu.

                    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • AbbeyA Niedostępny
                      AbbeyA Niedostępny
                      Abbey Black Wonderland
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #149

                      bulba
                      Było mu nieco ciężko, ale udało mu się wrócić do ‘centrum’, o ile takie nieduże miasteczko może mieć jakieś centrum. Widział dwa hotele, jeden miał w nazwie owieczki, drugi nazwy nie posiadał.

                      Wikuś
                      Wewnątrz hotelu było całkiem ładnie. Jasne ściany, przecięte czasem niebieskimi wzorami, z porozwieszanymi suszonymi kwiatami w oprawkach. Chrapanie najwyraźniej dochodziło z recepcji, o czym Natasha szybko się przekonała. Jasnowłosy mężczyzna leżał na podłodze, tuląc do siebie butelkę.

                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #150

                        -Kotria?- Eva mocniej chwyciła mapę, a jej żołądek wydał zaskakująco głośny dźwięk na wieść o jedzeniu. No tak, nie jadła od… Wczoraj. Zamaskowała jednak głód uśmiechem. -Brzmi super! Długo się tam jedzie?-

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #151

                          Podszedł pośpiesznym krokiem do woźnicy.
                          - Dobry. Czy ten wóz jedzie może do Donii?

                          There once was a vampire named Thume,
                          Who took a succubus up to his room,
                          Where they argued all night,
                          Over who had the right,
                          To drain away what, and from whom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #152

                            Vapen
                            — Z godzinkę? Zależy jak konik pociągnie. Chcesz się z nami przejechać?

                            Gulasz
                            — Do Donii? Nie, ja jadę do Sybil przez Rebel. Zbieram butelki do ponownego napełnienia.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #153

                              Eva zawahała się. Zostawiła w pokoju resztę swoich rzeczy, w tym jedyną kartę jaką zdobyła.
                              -Jeżeli poczekacie na mnie 10 minut, to z przyjemnością.- Uśmiechnęłam się, najmilej jak umiała.
                              A później, niemalże biegiem, ruszyła do hotelu by się “spakować”.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Gulasz86G Niedostępny
                                Gulasz86G Niedostępny
                                Gulasz86
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #154

                                - A wiesz gdzie znajdę kogoś kto jedzie do Donii?

                                There once was a vampire named Thume,
                                Who took a succubus up to his room,
                                Where they argued all night,
                                Over who had the right,
                                To drain away what, and from whom.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #155

                                  VAPEN
                                  Dziewczynka jej pomachała i zachichotała. Eva dotarła tam całkiem szybko, mijając Susła śpiącego z wódką i jakąś rozkojarzoną dziewczynę. W pokoju nic się nie zmieniło.

                                  gulasz
                                  — Celowałbym raczej w pusty wóz. Albo taki z książkami.

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Gulasz86G Niedostępny
                                    Gulasz86G Niedostępny
                                    Gulasz86
                                    napisał ostatnio edytowany przez Gulasz86
                                    #156

                                    - Dzięki - podziękował za tę wątpliwej jakości radę i udał się na poszukiwania innego wozu, najlepiej zgodnego z opisem tamtego woźnicy.

                                    There once was a vampire named Thume,
                                    Who took a succubus up to his room,
                                    Where they argued all night,
                                    Over who had the right,
                                    To drain away what, and from whom.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AbbeyA Niedostępny
                                      AbbeyA Niedostępny
                                      Abbey Black Wonderland
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #157

                                      W końcu zauważył wóz zawalony książkami. Woźnica właśnie jedną z nich sklejał.

                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • bulorwasB Niedostępny
                                        bulorwasB Niedostępny
                                        bulorwas
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #158

                                        Jako duży egdy i kul chłopiec wybrał ten bez nazwy. - Dobry, są jeszcze wolne pokoje? -

                                        Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • ? Niedostępny
                                          ? Niedostępny
                                          Dawny użytkownik
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #159

                                          Wzięła więc to co zostawiła (dużo tego nie było), zamknęła pokój i wprost zleciała po schodach do recepcji.
                                          Spojrzała na nieznajomą.
                                          -Dasz mu kiedy się obudzi? Dzięki!- Wcisnęła jej klucz i nie czekając na odpowiedź wybiegła z hotelu, starając się trafić w miejsce gdzie stał wóz.
                                          Albo przewóz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy