Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Black Wonderland 2.0
  3. Begin

Begin

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Black Wonderland 2.0
1.1k Posty 10 Uczestników 14.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • ? Niedostępny
    ? Niedostępny
    Dawny użytkownik
    napisał ostatnio edytowany przez
    #204

    Pokręciła głową. Niezbyt uśmiechało jej się przyznawanie do bycia pod wpływem procentów przy dziecku.
    -Dużo przeżyć. Za dużo.- Westchnęła, nie otwierając oczu. -Później jedziecie do jeszcze jednego miasta, prawda?-

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
      WikuniaAndyjskaW Niedostępny
      WikuniaAndyjska
      napisał ostatnio edytowany przez
      #205

      -Marzy to duże słowo. Ale wyobraź sobie to: następnym razem, gdy jakiś dupek nazwałby mnie kwiatuszkiem czy księżniczką, to zmieniłabym się nagle w mężczyznę i go pobiła - powiedziała, po czym na jej ustach pojawił się szeroki uśmiech - Czekaj, umiesz zmieniać się jeszcze w coś innego? Kurwa, wyobraź sobie, jakie to by było zajebiste, gdybym mogła zmieniać się w niedźwiedzia. Biegałabym nago po lesie i atakowała wszystkie napotkane osoby.

      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • bulorwasB Niedostępny
        bulorwasB Niedostępny
        bulorwas
        napisał ostatnio edytowany przez
        #206

        - Mówiąc ludziom, masz na myśli, że typ jest bi? Mam się bać o moje piękne, dorodne ciało?

        Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AbbeyA Niedostępny
          AbbeyA Niedostępny
          Abbey Black Wonderland
          napisał ostatnio edytowany przez
          #207

          Gulasz już pomyliłeś mu imię
          — Na północ stąd jest Faria. To taka wielgachna biblioteka. A ja robię za obwoźnego bibliotekarza.

          Vapen
          Dziewczynka usiadła z tyłu wozu i podziwiała okolicę.
          — Nie masz czasem choroby lokomocyjnej, co?

          Wikuś
          — Do spuszczania wpierdolu zmiennokształtność nie jest potrzebna. Osobiście posiadam te dwie formy i taki układ mi odpowiada. Jeśli tobie nie odpowiada bycie pociągającą, zawsze możesz zbrzydnąć.
          Wyszczerzyła zęby.

          bubba
          — Niech żyje skromność. Ale tak, dokładnie tak. Chociaż w jego przypadku to unikalny rodzaj seksualności.

          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ? Niedostępny
            ? Niedostępny
            Dawny użytkownik
            napisał ostatnio edytowany przez
            #208

            -Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.- Dopiero teraz Eva otworzyła oczy i uśmiechnęła się. -Ale niczego nie mogę obiecać. W razie czego będziesz mnie ratować.- Mrugnęła i wyjrzała zza wóz, w duchu żegnając się z miastem. Chyba.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • bulorwasB Niedostępny
              bulorwasB Niedostępny
              bulorwas
              napisał ostatnio edytowany przez
              #209

              - Eveline, to co, wiesz coś o tym gdzie dostanę jakąś kartę tutaj, w Begin? - Zrobił szczenięce oczka, na ile to możliwe z jego posturą i sznytem żołnierza.

              Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Gulasz86G Niedostępny
                Gulasz86G Niedostępny
                Gulasz86
                napisał ostatnio edytowany przez
                #210

                - To jest sens przywozić jeszcze więcej książek do biblioteki?

                There once was a vampire named Thume,
                Who took a succubus up to his room,
                Where they argued all night,
                Over who had the right,
                To drain away what, and from whom.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                  WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                  WikuniaAndyjska
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #211

                  -Hej, samo bycie cholernie seksowną mi nie przeszkadza. Po prostu wkurwia mnie to, że każdy nazywa mnie kwiatuszkiem lub księżniczką - najwyraźniej straciła nieco zainteresowanie zmiennokształtnością na wieść, że Suseł nie może zmienić się w niedźwiedzia, bo uśmiech zniknął z jej twarzy - Okej, moglibyśmy wrócić do tego całego biznesu z kartami? Bo bardzo chciałabym dostać w końcu tę kartę

                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AbbeyA Niedostępny
                    AbbeyA Niedostępny
                    Abbey Black Wonderland
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #212

                    Wikuś
                    — Przedstawiłam ofertę, ty ją odrzuciłaś. Zaproponuj coś co możesz mi dać, to pogadamy. Jak nie, wróć jutro z wódką.

                    Gulasz
                    — Ja je wywożę, ewentualnie zbieram te wypożyczone od innych. Nie każdemu chce się tarabanić do Farii.

                    Vapen zmiana tematu

                    bubba
                    — Mówiłam, idź do Susła. Może się tylko zdarzyć, że ktoś już mu dał wódki i za kartę będzie chciał czułości.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • bulorwasB Niedostępny
                      bulorwasB Niedostępny
                      bulorwas
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #213

                      - Czyli sąsiedni lokal, ta? Dobra, dziękuję bardzo. Mogłabyś to wyprać? Dzięki! - Włożył jej swoje nowe ciuchy w ręce i zanim zdążyła zareagować, opuścił motel, kierując się do tego drugiego z “owieczkami”.

                      Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                        WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                        WikuniaAndyjska
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #214

                        -Ughhhhh - wydała z siebie odgłos Natasha wkładając rękę do kieszeni - Mam przy sobie kilka papierosów, ale wątpię, żeby to cię przekonało do dania mi karty… - przyglądała się kobiecie przez krótką chwilę zastanawiając się nad czymś - Ugh, czy oferta z buziakiem jest wciąż dostępna? Kurwa, mogłam zaakceptować ją wcześniej, zamiast tracić niepotrzebnie czas. Dużo mniej pracy, niż szukanie wódki.

                        “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                        Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86G Niedostępny
                          Gulasz86
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #215

                          - To nie prościej byłoby zbudować bibliotekę w każdym mieście? - dodał sobie w myślach. Niegrzecznie by było kwestionować sens pracy swojego dobroczyńcy.

                          There once was a vampire named Thume,
                          Who took a succubus up to his room,
                          Where they argued all night,
                          Over who had the right,
                          To drain away what, and from whom.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AbbeyA Niedostępny
                            AbbeyA Niedostępny
                            Abbey Black Wonderland
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #216

                            bulba
                            Przez chwilę nie potrafił spostrzec, gdzie był ten hotel.

                            Wikuś
                            Suseł wyprostowała się i przysunęła bliżej.
                            — Oczywiście, że jest. Masz rację, mniej by było z tym zachodu.

                            Gulasz zmiana tematu

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • bulorwasB Niedostępny
                              bulorwasB Niedostępny
                              bulorwas
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #217

                              Cofnął się kawałek do miejsca z którego nadchodził i powtórzył trasę, tym razem wybierając hotel Susła

                              Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                WikuniaAndyjska
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #218

                                -Um, okej, moja oferta to całus w usta, maksymalnie 10 sekund. Jeśli poczuję, jak wciskasz swój język do moich ust, to go odgryzę. Co na to powiesz? - spytała Natasha czerwieniąc się lekko.

                                “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • AbbeyA Niedostępny
                                  AbbeyA Niedostępny
                                  Abbey Black Wonderland
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #219

                                  Bulba
                                  W końcu wypatrzył właściwe miejsce. Szyld był trochę wyblakły i w słońcu Dokja musiał go nie zauważyć.

                                  Wikuś
                                  — Nie jestem skory, by łamać zasady. Słowo Susła. Przyjmuję ofertę.
                                  Uśmiechnęła się bezczelnie i położyła dłoń na policzku Natashy.

                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjskaW Niedostępny
                                    WikuniaAndyjska
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #220

                                    Zaczerwieniła się jeszcze bardziej i zamknęła oczy czekając, aż Suseł ją pocałuje. Ułożyła także usta w bardzo przerysowany oraz nieco komicznie wyglądający dziubek. Bardzo łatwo można było stwierdzić, że doświadczenie Natashy z całowaniem było raczej dość ograniczone.

                                    “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                    Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • bulorwasB Niedostępny
                                      bulorwasB Niedostępny
                                      bulorwas
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #221

                                      Przed wejściem poczynił odpowiednie przygotowania. Rozpiął swoją kamizelkę bez rękawów i zdjął tshirt, ponownie zakładając kamizelkę. Teraz światu prezentowala się jego półnaga klatka piersiowa, z nieśmiertelnikiem. Poraniona była niezliczone ilości razy, przez co tu i ówdzie pojawiały się blizny. Tshirt zostawił gdzieś na suchym miejscu przed hotelem, by później po niego wrócić. Podciągnąl spodnie bardziej niz podciagnięte być powinny by uwydatnić krocze i zacisnął pasek o jedno oczko bardziej by uwypuklić szeroki rozstaw barków i wysportowane pośladki. Użył resztki wody ze swojej menażki by zwilżyć włosy i tym samym zaczesał je ręką do tyłu. Odkaszlnął by poprawić głos i wszedł do środka, prawie z kopa, rozgladajac się po lokalu z iskrą w oczach. Przeżył Falę w wojsku, ukrywanie się w szambie w Afryce, oglądał skutki zbrodni wojennych, przeżyje też molestowanie przez właściciela baru. W wojsku człowiek pozbywa się wstydu. Modlil się tylko, by Suseł był kobitka, nie facetem, bo orientacji nie zmieni nie ważne jak bardzo by chciał.

                                      Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AbbeyA Niedostępny
                                        AbbeyA Niedostępny
                                        Abbey Black Wonderland
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #222

                                        Wikuś
                                        Suseł całowała delikatnie i dotrzymał słowa z językiem, którego wcale nie musiała pakować, żeby się dobrze bawić. Natasha poczuła, jak wolną ręką wsuwał kartę do jej kieszeni.
                                        — Aż żal, że to taka płytka znajomość — wyszeptała, po czym niezwłocznie się odsunęła, jak gdyby nigdy nic. Może dlatego, że ktoś właśnie wszedł do środka.

                                        bubba
                                        Gdy wszedł do środka zobaczył dwie całujące się dziewczyny. Choć przez chwilę sprawiały wrażenie nieobecnych, to jednak ta bardziej wyglądająca na mieszkankę chyba go zauważyła.
                                        Dokja tym bardziej się upewnił, że znalazł właściwą osobę, gdy ta wsunęła kartę swojej towarzyszce do kieszeni. Następnie stanęła prosto i spojrzała na niego, unosząc brwi.
                                        — Chyba to mój szczęśliwy dzień.

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • bulorwasB Niedostępny
                                          bulorwasB Niedostępny
                                          bulorwas
                                          napisał ostatnio edytowany przez bulorwas
                                          #223

                                          - Panienka Suseł jak mniemam? - Uśmiechnął się i podszedł bliżej. - Co dzisiaj w karcie dań? Mam ochotę na jakiś deser… - Zbliżyl twarz do twarzy Susła, opierając rękę o blat, tuż koło jej ramienia. Kurwa, mam nadzieję, że to zadziała. Ja pierdolę, ostatni raz podrywałem dziewczynę w liceum i skończyło się tak, że dostałem krzesłem.

                                          Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy