Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Hrabstwo Nagren

Hrabstwo Nagren

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
427 Posty 3 Uczestników 6.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #404

    - Dalim. To, że nie chce żreć, to jej problem, my jej karmić na siłe nie bendziem. Trza czekać, aż przyjdo znowu gadać, bo pewnie przyjdo. Jak nie przyjdo, to przejebane.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • ? Niedostępny
      ? Niedostępny
      Dawny użytkownik
      napisał ostatnio edytowany przez
      #405

      Yama

      Podróżowała skrajem lasu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #406

        //Jeśli piszę coś w ukośnikach, to możesz odpowiadać również w ten sam sposób, to mi wystarczy.//
        Twoja świta, przynajmniej w większości, dość sprawnie maskowała się wśród drzew, a poza tym nikt nie jechał ani nie szedł traktem, który biegł obok was. W końcu dotarliście na miejsce, czyli do prostego, wiejskiego sioła, z drewnianymi chatami krytymi strzechą, przydomowymi ogródkami, małą karczmą i kilkoma większymi budynkami, pełniącymi zapewne rolę spichlerzy. Poza tym kurniki, obory i tym podobne. Chłopom trzeba przyznać, że nie kłamali, wioska była pusta, nie było tam żadnego człowieka, ani nawet zwierzęcia, które żołnierze ewakuowali zapewne z wraz z majątkiem, jeszcze nim chłopi opuścili swoje domostwa.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • AnthropophagusA Niedostępny
          AnthropophagusA Niedostępny
          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
          napisał ostatnio edytowany przez
          #407

          – Pójdem z nią pogadać. Będzieta czegoś potrzebować, to mnie wołajta.

          Poprawił pas u spodni i poszedł odwiedzić tę rudą szmatę, którą to niedawno złapał.

          Breathing slowly, mechanical heartbeat
          Losing contact with the living

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ? Niedostępny
            ? Niedostępny
            Dawny użytkownik
            napisał ostatnio edytowany przez
            #408

            Yama

            - Mówiliście prawdę.
            Zdziwiła się licząc na pułapkę w postaci zbrojnych żołnierzy.
            - Nie mogę was puścić wolno i tak powiecie o mnie w pobliskim mieście, a na to nie mogę pozwolić.
            Przerwała dramatycznie i pociągnęła korzenną uprząż.
            - Od teraz należycie do mnie.
            Spojrzała na drzewce i podała jednemu z nich smycz.
            - Zostańcie tu i pilnujcie ich, a ja poszukam śladów z powietrza. W razie próby ucieczki zakończcie te bluźniercze żywoty.
            Powiedziała i pogłaskała Abbe, wsiadła na latającego bizona i wzniosła się w przestworza w poszukiwaniu śladów, obozowisk oraz tym podobne.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #409

              Zohan:
              Była pilnowana, tak jak wtedy, gdy ją tu zostawiłeś. Zastałeś ją w środku, związaną i zakneblowaną, tak jak do tej pory, choć była przytomna, a patrzyła na ciebie z mieszaniną strachu, odrazy i nienawiści w oczach.
              Jhinhaza:
              Chłopi ani myśleli uciekać, przynajmniej nie teraz, gdy byli tak czujnie pilnowani. Wzlatując w niebo na bizonie co prawda miałaś szansę zobaczyć dużo więcej, ale i ciebie było łatwiej zauważyć, więc powinnaś liczyć się z tym, że ściągniesz na siebie uwagę. Niemniej, z tego miejsca na niebie nie widziałaś nic interesującego, głównie lasy, pola uprawne i drogi. Nieco dalej był zabudowania kolejnych wsi, a w oddali - miast.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #410

                Te ludziki to zawsze takie pizdy, co się wszystkiego boją. Eh, czas pogadać z nią, ale na spokojnie, żeby tej pizdy nie przestraszyć. Zdjął jej szmatę z pyska i posadził ją na dupie.
                – Chcesz wody albo coś do żarcia? – zapytał najłagodniej i najspokojniej jak tylko potrafi, ale jest Orkiem, więc i tak ta pizda jeszcze bardziej przestraszona będzie.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #411

                  Zawahała się na chwilę, ale po namyśle pokręciła głową. Była to cała jej odpowiedź, choć mogła teraz mówić, to widocznie nie miała takiego zamiaru.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • ? Niedostępny
                    ? Niedostępny
                    Dawny użytkownik
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #412

                    Yama

                    Polatała po okolicy w promieniu kilku kilometrów, aby zobaczyć więcej.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #413

                      Jak udało ci się zauważyć, kolejne wsie również były opuszczone, nigdzie nie widziałaś zwierząt gospodarskich ani chłopów. W miastach zaś było ich pełno, tam ciągnęli wszyscy z okolicy, eskortowani przez milicję i cesarskich żołnierzy. Latając tak, zauważyłaś jednak coś ciekawego, a przynajmniej coś, czego nie było nigdzie indziej, a więc duże ilości wilków, ptaków i rozmaitych padlinożerców, którzy otaczali pobojowisko nieopodal lasu, jakieś pół kilometra od kolejnej wioski. Z tej wysokości ciężko było ci jednak stwierdzić, czyje trupy padły łupem ścierwojadów.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #414

                        — Nie to nie, ale pewnie któryś z moich pobratymców będzie musiał cię siłą napoić i nażreć. Ale jak ty tam se, kurwa, chcesz. — wziął głęboki wdech, a następnie wypuścił powietrze nosem. — Coś ty za jedna? Nie wyglądasz jak te chłopki z wiochy.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #415

                          - Bo nią nie jestem, ty… Ty… - mruknęła w końcu ze złością, na chwilę wstrzymując oddech i słowa w daremnej próbie uspokojenia się. A potem wybuchła: - Jestem Kina Wim, córka barona Sumeina Wima i masz mnie natychmiast wypuścić ty głupi, zielony, prymitywny i brudny stworze!

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #416

                            — Wypuszczę i co? Co zrobisz? Spierdolisz sobie gdzieś hen daleko, a potem twój tatko przyjdzie tu z całym wojem?

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #417

                              - Zagwarantuję wam, że nie zginiecie z rąk mojego ojca lub jego ludzi, jeśli mnie wypuścicie. - odparła wyniośle. - Ręczę za to honorem moim i mojego rodu.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #418

                                — Najpierw zeżresz coś i wypijesz wody, a potem pogadamy o wypuszczeniu ciebie, dobra?

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #419

                                  Zawahała się na dobrą chwilę, ale w końcu kiwnęła głową.
                                  - Zgoda.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #420

                                    Założył jej znowu knebel na mordę i samemu wybrał się po jedzenie i wodę dla niej. Wie, że ludzie wybrzydzają i surowego mięsa nie wpierdolą, ale poszukał czegoś bardziej ludzkiego, czyli jakiś chleb albo owoce i do tego kufel czystej wody.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #421

                                      Mruknęła coś w odpowiedzi, oczywiście nie zrozumiałeś co, ale to i tak bez znaczenia. Kwestia zaprowiantowania się byłaby kłopotliwa, gdyby nie to, że w wiosce znaleźliście jedzenie, którego żaden szanujący się Zielonoskóry by nie tknął, chyba że będą na skraju śmierci głodowej. Do takich produktów należały między innymi owoce i warzywa, chleba niestety nie znalazłeś. Wody zaś możesz nabrać z wioskowej studni, licząc na to, że żaden z twoich skretyniałych kompanów nie wpadł przy tym na to, żeby wysrać się do środka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #422

                                        Nasrał czy nie nasrał, lata mu to koło chuja jak muchy koło gówna. Ważne jest, aby coś zjadła i się napiła, a jeżeli się pochoruje to już nie jego sprawa. Wziął w swe zielone łapy jakiś worek czy coś i włożył do niego parę sztuk owoców i warzyw. Wody zaś nabrał do dzbana lub kufla. Następnie zaniósł tej babie te wszystkie fanty i zaczekał, aż je zje.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #423

                                          - Więc? - zapytała od razu, gdy tylko zaspokoiła głód i pragnienie, nawiązując do twoich słów: po posiłku mieliście porozmawiać o wypuszczeniu jej.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy