Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Metro-Zdzieszowice] Perła

[Metro-Zdzieszowice] Perła

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
180 Posty 6 Uczestników 2.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #98

    Miał własne zapasy, ale nie ukrywał, że skoro ktoś daje, to będzie brać, dlatego poszedł i wziął to, co mu się komisyjnie należało, pakując do swojego plecaka.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #99

      Aleksander “Psychol” Łapta [T-5 (Dzień 0)]

      — Stoi. — Odpowiedziała, po czym przywołała dotąd obserwującego dyskusję w milczeniu dryblasa. Ten nachylił się do niej i wysłuchał kilku wyszeptanych słów. Zamrugał, ale po chwili wyciągnął z kieszeni dwa banknoty, które następnie wręczył dziewczynie o brzoskwiniowych włosach, a ta podsunęła je Łapcie. Dwieście euro i jedna setka, z której Władysław Jagiełło spoglądał na Aleksandra zmiętym przez wiele lat użytkowania wzrokiem.

      Maruder [T-10(Dzień 0)]

      Zawartość worków rzeczywiście przedstawiała to, co wymienił Kulpecki.
      Maski przeciwgazowe przedstawiały powojenną robotę, musiały powstać w jednej z manufaktur pracujących dla Szarej Gwardii. Zasłaniały jedynie usta i nos. Zesztywniałe Słonie lub Emceki zapewniały o wiele lepszą ochronę przed radioaktywnym pyłem, ale one były zarezerwowane wyłącznie dla najbardziej doborowych oddziałów. Poza tym, to co dostał Maruder i jego towarzysze i tak było o niebo lepsze niżeli plastikowy bubel, maski z szmat czy w końcu łażenie po powierzchni z gołą mordą.
      Filtry przypominały płócienne jaśki, które wypełniono sypkim materiałem, którego zadaniem zapewne było odfiltrowywanie radioaktywnego pyłu z powietrza. Należało taki filtr umieścić w pojemniku przymocowanym do maski, po uprzednim usunięciu plastrów z obu stron.
      Wody i suchego prowiantu mogło starczyć na kilka dni, a przy spartańskim racjonowaniu nawet na tydzień.
      Gdy wszyscy wyposażyli się w zapasy, Kapral, który wyglądał komicznie nosząc na swojej niskiej osobie wielki plecak, zarządził wymarsz. Grupa opuściła koszary, a następnie Kulpecki poprowadził resztę klatką schodową w dół, zatrzymując się na drugim poziomie. Stamtąd udali się na peron metra.
      Co jak co, ale przejażdżka drezyną nie była dla szarego obywatela czymś, co nie zdarzało się… właściwie kiedykolwiek. Poza rozwożeniem niezbędnych zapasów i transportami oddziałów rzadko kiedy z nich korzystano, a karawaniarze posiadali własne wozy szynowe, zbite z części znalezionych na powierzchni. Pościg za Wolińskim musiał być ważny.
      Mimo pośpiechu, na peronie czekali przez pewien kawałek czasu. Problem z zwrotnicą opóźnił przybycie drezyny. W końcu nadjechała, prezentując pokład z zbutwiałego drewna, z której wystawała dźwignia służąca do napędzania jej siłą mięśni. Kulpecki wskoczył na nią, o wiele zwinniej niż można było się spodziewać po jego niezdarnej figurze, po czym zawołał gromko.
      — Mamy jakichś chętnych na mały wycisk?

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Dark_DanteD Niedostępny
        Dark_DanteD Niedostępny
        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
        napisał ostatnio edytowany przez
        #100

        Uniósł brwi ze zdziwienia. Zarówno dlatego, że tak lekko się zgodziła, jak i przez wyłożenie na stół dawnej waluty. Jednak zgarnął pieniądze i kiwnął głową.

        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

        ModeraThor

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #101

          Prychnął pod nosem i nawet nie ruszył się z miejsca.
          - Za to mi nie płacisz. - mruknął, wskazując ruchem głowy na jego żołnierzy. - Niech Twoi mięśniacy się tym zajmą, mi zostaw myślenie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #102

            Aleksander “Psychol” Łapta [T-5 (Dzień 0)]

            Najwidoczniej zależało jej na broni bardziej, niż wydawało się Łapcie.
            Dziewczyna skinęła na dryblasa, a ten odsunął się na bok, by pozwolić jej na odsunięcie się od stołu. Wstała i podała dłoń Aleksandrowi, najpewniej chcąc w ten sposób uwieńczyć zawartą umowę. Bacznie obserwowała jego twarz, jakby chciała wzrokiem odrzeć ją z skóry, a następnie dobrać się do skrywanych pod nią sekretów.

            //Maruda dostanie odpis jutro. //

            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
              napisał ostatnio edytowany przez
              #103

              Wciąż z uniesioną brwią wstał i podał jej dłoń. Zmierzył przy tym wzrokiem dryblasa, który zapewne nie był zwykłym mięśniakiem. Sprawa robiła się coraz bardziej ciekawa.

              "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

              ModeraThor

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #104

                Maruder [T-10(Dzień 0)]

                Kapral przewrócił oczami.
                — Odezwał się profesor. — Stwierdził, po czym przywołał dłonią swoich podkomendnych. — Wy, do pompowania.
                Gwardzistom nie trzeba było powtarzać, od razu wskoczyli na pojazd i złapali z obu stron za wajchę. Kulpecki odbezpieczywszy Szczyglika, wygodnie rozsiadł się na ławie z przodu, a Grzybnia zajęła tylną, trzymając w dłoniach słusznych rozmiarów kuszę. Tunele nie były tak bezpieczne jak stacje, nierzadko mniej uważne karawany były rozszarpywane na strzępy przez kryjące się w nich mutanty oraz inne nieprzyjemności.

                Aleksander “Psychol” Łapta [T-5 (Dzień 0)]

                Dryblas jedynie założył ręce na pierś i odpowiedział Łapcie ni mówiącym wiele, beznamiętnym spojrzeniem. Za to uścisk dłoni dziewczyny był o wiele silniejszy, niż pierwotnie zakładał, choć nie bolesny. Po tym brzoskwiniowłosa skinęła mu krótko głową i marszowym krokiem opuściła bar, a jej towarzysz zaraz za nią.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Dark_DanteD Niedostępny
                  Dark_DanteD Niedostępny
                  Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #105

                  Usiadł na powrót, wyciągnął kolejnego paskudnego skręta i machinalnie go zapalił, nawet sobie tego nie uświadamiając. Siedział pogrążony w myślach, aż wreszcie się odezwał do własnego człowieka, który akurat tego dnia pełnił rolę ochroniarza klubu, siedzącego za jego plecami.
                  - Słyszałeś?

                  "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                  ModeraThor

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #106

                    Również zajął miejsce i wziął do rąk kuszę, bacznie wypatrując niebezpieczeństwa.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                      #107

                      Aleksander “Psychol” Łapta [T- 4 (Dzień 0)]

                      Dusząca woń suszonych ziół (bo skład żadnego papierosa nigdy nie był taki sam) napełniła jego nozdrza i płuca, wraz z przepływającym przez jego krtań, gryzącym dymem.
                      — Słyszałem. — Przysadzisty brunet odpowiedział cicho, nie zmieniając pozycji.

                      Maruder [T-10(Dzień 0)]

                      Pogodzik i Kotuński nacisnęli na wajchę, a drezyna powoli ruszyła. Po chwili wyjechała z peronu, a po wylegitymowaniu się przez Kulpeckiego przy posterunku, opuściła stację. Wjechaliście w ciemność tunelu, rozświetlaną wyłącznie rozchybotaną lampą.

                      Zmiana tematu na [Metro-Zdzieszowice] Tunele.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #108

                        - I co o tym sądzisz? - Delektował się tym dymem, jakby to było istne kubańskie cygaro. Niewesołe myśli mu się kłębiły w głowie. A ten smród mu nie ułatwiał.

                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                        ModeraThor

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #109

                          Aleksander “Psychol” Łapta [T- 4 (Dzień 0)]

                          — Nic. — Odpowiedział lakonicznie. — Młoda, której wydaje się, że może coś zmienić. Nie pierwsza i nie ostatnia.

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Dark_DanteD Niedostępny
                            Dark_DanteD Niedostępny
                            Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #110

                            - A mnie się to nie podoba. Zbyt pewna siebie, zbyt dużą kasą szasta na prawo i lewo. Może się okazać, że w pewnym momencie trzeba będzie się opowiedzieć po jednej lub drugiej stronie. I oby nie wiedzieli, skąd wzięli broń…

                            "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                            ModeraThor

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              Radiotelegrafista Metro 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #111

                              Aleksander “Psychol” Łapta [T- 4 (Dzień 0)]

                              — Szefie, zdobędą broń i co dalej? Wydadzą walną bitwę Dyktatorowi? Każdy głupi w tunelach wie, że to jest samobójstwo.

                              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Dark_DanteD Niedostępny
                                Dark_DanteD Niedostępny
                                Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #112

                                - Czemu od razu walną? Partyzanci potrafią skutecznie uprzykrzyć życie. O terrorystach już nie wspominając - Wciągnął głęboko dym - No nic to, szykuj broń, zobaczymy co z tego wyjdzie.

                                "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                ModeraThor

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #113

                                  // W jakim sensie “szykuj broń”? Metaforycznie czy…?

                                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Dark_DanteD Niedostępny
                                    Dark_DanteD Niedostępny
                                    Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #114

                                    //Dosłownie, przecież dobił transakcji.

                                    "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                    ModeraThor

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #115

                                      Aleksander “Psychol” Łapta [T- 4 (Dzień 0)]

                                      — Jestem tutaj ochroniarzem, nie chłopcem na posyłki. Skąd miałbym ją wziąć? — Młodzieniec obruszył się.

                                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #116

                                        - Przekazać informację ludziom kompetentnym… - Westchnął ciężko - Nie wymagam od ciebie profesury ale rusz czasem głową. Niech jakiś goniec stawi się też bezpośrednio przede mną, natychmiast.

                                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                        ModeraThor

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          Radiotelegrafista Metro 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #117

                                          Aleksander “Psychol” Łapta [T- 4 (Dzień 0)]

                                          // Kim są “ludzie kompetentni”? Podejrzewałem, że Łapta weźmie to w swoje dłonie. //

                                          — …Robi się. — Odmruknął młodzieniec, po czym ociężale podniósł się z krzesła i poczłapał, choć prędko, do wyjścia.
                                          Wieczorem przybyło klientów, nie tylko tych mieszkających na poziomie czwartym, ale także co odważniejszych z trójki i dwójki. Zrobiło się nieco gwarniej, alkohol, mniej lub bardziej szlachetny, również lał się obficiej, zaś dziewczyny także nie próżnowały. Mężczyźni, bo ich w lokalu było zdecydowanie najwięcej, dyskutowali na najróżniejsze tematy: od tych najbardziej prozaicznych, rozwodzących się nad walorami danych prostytutek, przez rozmowy o robocie, na sytuacji politycznej kończąc. Siedzącą niedaleko od Łapty grupę szczególnie frapowały ostatnie wydarzenia: Podobno grupa Kościelnych zaatakowała oddział rządowych Łazików na wysokości północnej stacji paliw, a to do stolicy zwożą Gwardzistów z wszystkich innych stacji, mówi się, że dla zabezpieczenia jutrzejszego wydarzenia, koncertu Orkiestry Koksowniczej.
                                          — W tym jesteśmy lepsi od Titanica. — Odezwał się ktoś. — U nich kapela grała do zatonięcia okrętu, a u nas Orkiestra przeżyła Koniec Świata i dalej gra! — Zabrzmiał gromki śmiech.
                                          Uwagę Aleksandra oderwało od rozmowy nagłe pojawienie się kuriera w barze.
                                          Zawód kuriera był owiany w Metrze całunem tajemnicy. Nikt osobiście nie znał żadnego, choć każdy przysięgał, że siostra koleżanki żony mówiła, że jednego poznała i nawet spędzili razem noc. Choć nie znane były ich mieszkania lub kryjówki, to na każdej stacji zawsze dało się znaleźć dwóch lub trzech i nigdy nie trzeba było trudzić się długimi poszukiwaniami, dziwnym trafem kurierzy zawsze, gdy byli potrzebni, to kręcili się wokół, gotowi do przyjęcia niemalże każdego polecenia. Ich specjalnością było błyskawiczne przenoszenie wiadomości, słownych, pisanych, czasem także niewielkich pakunków między stacjami. Najbardziej uzdolnieni byli w stanie dostarczyć list z Basenowej na Kościelną w ciągu dnia, lub półtora. Natomiast pewne jest to, że poruszają się powierzchnią, jeżeli zlecenie zakładało podróż między stacjami. W tej kwestii byli bliscy codziennym Łazikom, lecz podczas gdy Ci powoli przemierzali metry zrujnowanego miasta, szabrując w poszukiwaniu wartościowych znalezisk i walcząc z mutantami, kurierzy skupiali się jedynie na możliwie najszybszym dotarciu z punktu A do punktu B. Niemniej, nikt nigdy nie odmawiał im doświadczenia, bo te było niewątpliwe. Za to sumy pobierane przez nich za wykonanie zlecenia były podejrzanie niskie w stosunku do usługi: cena za podróż między dwoma, względnie bliskimi stacjami rzadko kiedy przekraczała liczbę dwudziestu walut.
                                          Ten, który stanął przed Łaptą, także nie wyglądał na nowicjusza. Nieograniczające swobody ruchów, wytrzymałe ubrania, schludny obrzyn, pojemny wojskowy plecak i dwa rewolwery, ułożone symetrycznie na biodrach. Za to twarz kuriera była jasna, przyszarzała świeżym zarostem, a mieniąca się dwoma, żywymi oczyma. Mężczyzna skinął Aleksandrowi daszkiem ciemniej czapki z charakterystycznym, białym piórem u boku, znakiem rozpoznawczym tych ludzi.
                                          — Słyszałem, że potrzebny jest goniec, ale chyba także się nadam. — Kurier zaczął, a w jego oczy błysnęły. — Jestem kurierem, do usług. — Skłonił się, nie służalczo, lecz nie pogardliwie.

                                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy