Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Powierzchnia] Siny Las

[Powierzchnia] Siny Las

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
36 Posty 2 Uczestników 1.1k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1

    Niewielu ludzi pamiętających czasy sprzed apokalipsy nazwie Siny Las tym samy, który niegdyś upiększał tereny między Zdzieszowicami, a pozamiejskim Starym Osiedlem. Brakuje tu żywej zieleni, dróżek pełnych uśmiechniętych spacerowiczów i śpiewu ptaków wśród liściastych koron. Kilka lat po końcu, gdy las przypominał morze martwych kapliczek - czarnych, pustych konarów, począł się w nim plenić nowy gatunek, najeźdźca wśród roślin, nieznany nawet Biolożce. Początkowo przypominał popielat-siny nalot o chropowatej strukturze, pokrywający niektóre skupiska pni i mniejszych, zdrewniałych roślin. Następnie zaczął się rozprzestrzeniać, nie wybrzydzając wśród wszelkich roślin, a także uzurpując sobie uschłe krzaki, rośliny, trawy. Ostatnim zaobserwowanym krokiem w ewolucji porostu, od którego koloru las przybrał swą nową nazwę, było wypuszczenie własnych pędów, lian i krzewisk, zamieniając przejrzysty teren w istną, szaro-ołowiową dżunglę, która nie sposób było przebyć. Nie tylko roślinność stała za niedostępnością tego miejsca, ale też jego fauna. Farmerzy z Gimnazjum i strażnicy od dawna opowiadają o wielkich stadach połysków, przenikających między kikutami drzew, a także o wielu innych, nienazwanych mutantach.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #2

      Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 8 (Wydarzenie)]

      Właz ruszył z przeraźliwym wrzaskiem zastałego, przerdzewiałego przez dwie dekady samotności metalu, ale Szprycerowi po długim wysiłku udało się go ruszyć. Odsunął od siebie metal i wyjrzał na zewnątrz. Choć lata życia pod ziemią doskonale przystosowywały ludzki wzrok do ciemności, tak w panującym teraz, czarnym jak smoła mroku, Mariusz mógł dostrzec niewiele. Jedynie księżyc, który rzadko wychylał się zza pędzących chmur, dawał chwilową poświatą, w której dało się zobaczyć, że plomba prowadziła wprost do wykopu, od dwudziestu lat dzielnie czekającego na dalszą budowę nieukończonego tunelu. Zobacz osunęły się z czasem i zarosły szarą roślinnością, pochłaniającą porzucony sprzęt budowlany. Bolesny obraz dopełniał wyjący wiatr, targający nielicznymi płachtami, wciąż kurczowo trzymającymi się krzywych szkieletów rusztowań. Ten wiatr był zły, szedł od zachodu, czyli był Wiatrem Świętej Anny. Ten był wyjątkowo niebezpieczny, nie tak bardzo jak południowy, dący od Opola, ale także śmiertelny, bo niósł z sobą pokłady napromieniowanego pyłu z Gór Chełmskich.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Dark_DanteD Niedostępny
        Dark_DanteD Niedostępny
        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3

        - Idziemy dalej, nie ma czasu do stracenia - Zawołał na swojego towarzysza. Zrobił dwa kroki do przodu, przygotował włócznię do ewentualnego odparcia ataku mutanta i włączył latarkę.

        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

        ModeraThor

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
          RadiotelegrafistaR Niedostępny
          Radiotelegrafista Metro 2035
          napisał ostatnio edytowany przez
          #4

          Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 8 (Wydarzenie)]

          Wraz z pierwszym krokiem coś pod jego stopami chrupnęło. Snop światła z latarki ukazał, że tym czymś były zbielałe, ludzkie kości, powoli pożerane przez szarawą roślinność. Gdy powiódł latarką wyżej odkrył kolejne i kolejne, całe mnóstwo zarastających ludzkich szkieletów, szczelnie zaścielających wykop. Spomiędzy rachitycznej trawy wyłaniały się dłonie wyciągnięte w kierunku plomby, a puste oczodoły przyglądały się Mariuszowi wzrokiem pełnym wyrzutu.
          Stał u brzegu ogromnej mogiły.

          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Dark_DanteD Niedostępny
            Dark_DanteD Niedostępny
            Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5

            Splunął na to wszystko i jednak wrócił pod ziemię. Chyba jednak musi odpocząć, żeby spokojnie przetrawić ten cały syf.
            - Żyjesz jeszcze? - Zawołał do brodatego.

            "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

            ModeraThor

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #6

              Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 8 (Wydarzenie)]

              — Eeee… Moment. — Odezwał się z ciemności Serweryn. Kiedy Mariusz rzucił na niego światło latarki, okazało się, że mężczyzna dosyć nieporadnie próbuje założyć na twarz… aparat oddechowy, a przynajmniej jego bardzo prowizoryczny odpowiednik, stworzony z starych butelek, swego rodzaju filtra i rury od odkurzacza. Wszystko to trzymało się na przysłowiowe słowo honoru.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Dark_DanteD Niedostępny
                Dark_DanteD Niedostępny
                Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                napisał ostatnio edytowany przez
                #7

                - Nie wychodź, szaleje gorąca burza. A już na pewno nie w tym ustrojstwie - Usiadł pod najbliższą ścianą, próbując nie stracić przytomności od nadmiaru aktywności w ciągu ostatnich kilku godzin.

                "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                ModeraThor

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #8

                  Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 7 (Wydarzenie)]

                  — Od razu ustrojstwie. Wiesz, ile się namęczyłem, żeby złożyć to do kupy? Nigdy nie lubiłem takich robótek… — Dalszej części monologu Serweryn nie słyszał, ponieważ zmęczenie silnie objęło jego głowę i najwidoczniej nie zamierzało puścić. Oczy same mu się zamykały, a głowa ciążyła, raz po raz zlatywała w dół.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Dark_DanteD Niedostępny
                    Dark_DanteD Niedostępny
                    Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #9

                    Zignorował paplaninę, poddając się i zezwalając organizmowi na zapadnięcie w sen. Przynajmniej tyle będzie miał dobrego z przymusowego postoju.

                    "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                    ModeraThor

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #10

                      Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 2 (Wydarzenie)]

                      Mariusz szybko zamknął oczy i zasnął. Spał twardo, nie nawiedzały go żadne z sny.
                      Dopiero kilka godzin później przeraźliwy krzyk wyrwał go z objęć Morfeusza. Jednak, gdy wstał i rozejrzał się wokół, nie mógł dojrzeć niczego, co mogłoby stać za tym wrzaskiem. Serweryn spał spokojnie, ułożony na platformie, a z szczeliny w plombie przezierało wątłe światło dnia. Tą idyllę zakłócały jedynie obolałe kości Szprycera, bo choć był przyzwyczajony do spartańskich warunków, tak zimny kamień mógł wykończyć każdego.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #11

                        Rozciągnął się, trzaskając wszystkimi stawami i potrząsnął głową, żeby wyrzucić z głowy ten krzyk. Zebrał rzeczy, potrząsnął ramieniem mięśniaka i samemu bez słowa ruszył na zewnątrz.

                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                        ModeraThor

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                          Radiotelegrafista Metro 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #12

                          Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 2 (Wydarzenie)]

                          Towarzysz Mariusza w reakcji na dotyk tylko podniósł głowę i opuścił ją z zbolałą miną, ale pewnie za moment wstanie. Zaś Woliński jeszcze raz przesunął właz i… został porażony światłem. Musiało trwać przedpołudnie, i choć stado ołowianych chmur ospale przetaczało się przez nieboskłon, tak promienie odległego słońca z uporem przebijały się przez nie, rozświetlając truchło miasta.
                          Teraz Szprycer mógł w pełni dojrzeć stan wykopu. Przed zaplombowanym tunelem rozpościerało się istne cmentarzysko. Niektóre szkielety pozostawały daleko, ale inne zastygły, drapiąc i waląc w metal. Dzieci, dorośli, starcy, zarośnięta mogiła wszystkich wieków i stanów, której nikt nigdy nie zakrył ziemią, a której stróżami pozostawały jedynie chylące się rusztowania i rdzewiejący w milczeniu sprzęt budowlany.
                          Nie wiało. Panowała cisza.

                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Dark_DanteD Niedostępny
                            Dark_DanteD Niedostępny
                            Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #13

                            Wziął wiatrówkę w ręce i z wolna zataczał kręgi wokół wejścia, najpierw o krok od wejścia, potem dwa, następnie trzy, z każdym kręgiem stopniowo zwiększając odległość od podziemi. Zrobił mały zwiad, przy okazji wyuczonym okiem łazika, raczej odruchowo niż świadomie, wypatrywał między szkieletami jakiegoś chabaru.

                            "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                            ModeraThor

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              Radiotelegrafista Metro 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #14

                              //Chabaru?//

                              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Dark_DanteD Niedostępny
                                Dark_DanteD Niedostępny
                                Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #15

                                //Towar, sprzęt, szpej, ekwipunek, wyposażenie.

                                "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                ModeraThor

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                  Radiotelegrafista Metro 2035
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #16

                                  //Hmm, słowo warte zapamiętania. //

                                  Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 2 (Wydarzenie)]

                                  Co krok czuł, jak pod jego stopami chrupią i pękają porośnięte szarym bluszczem kości. Usłyszał także chrzęst za sobą, znak, że Serweryn również opuścił tunel i podążał za nim.
                                  Robotnicy musieli opuścić wykop w pośpiechu, bo cały ciężki sprzęt pozostawiono na miejscu. Koparka niebezpiecznie przechylała się ku upadkowi, pogoda skutecznie wymyła grunt spod jej gąsienic. Za to upływowi czasu nie oparł się stary, poczciwy staliniec, pewnie jeszcze radzieckiej konstrukcji, spoczywający na dnie wykopu. Wszystkiemu przyglądały się z góry pręty i podesty często groteskowo wykrzywionych rusztowań, utrzymujących pion na przysłowiowe słowo honoru.
                                  Pomimo swojego doświadczenia, trudno było mu wypatrzeć między trupami cokolwiek przydatnego. Musiały leżeć tu od przynajmniej dwóch dekad, a tak długi czas dla przedmiotów zdanych na łaskę natury, nuklearnej zimy, a przede wszystkim czasu był niszczycielski.
                                  Pomimo tego, w pewnym momencie oślepiło go światło odbite od… nadgarstka? Na to wyglądało. Gdy zbliżył się do niego, okazało się, że na ramieniu kościotrupa znajdował się zegarek (6). Tworzywo, z którego wykonano obudowę, poza drobnymi pęknięciami prezentowało całkiem dobry stan. Trochę gorzej było z gumą, z której wykonano opaskę. Była całkowicie sparciała, ale znalezienie czegoś w zastępstwie dla niej nie powinno być trudne. Najlepsze w tym wszystkim było to, że zegarek wciąż działał! Cyferblat odmierzał godziny, minuty oraz sekundy (choć z tym, że według niego właśnie trwała godzina trzecia w nocy, Mariusz mógł się kłócić), a wskazówka minut powoli przesuwała się z miejsca na miejsce. Urządzenie musiało czerpać energię z słońca. Co jak co, ale firma Casio, której ledwo widoczne logo wciąż widniało na obudowie, odwaliła kawał dobrej roboty.
                                  Po chwili w oczy rzucił mu się jeszcze jeden szczegół, a mianowicie ostrze, albo coś je przypominające, wystające spomiędzy zarośli. Gdy wyszarpnął je spomiędzy gąszczu rachitycznych łodyg i liści, okazało się, że w dłoniach trzymał kawał porządnej piły spalinowej (5). Choć łańcuch pordzewiał, to wciąż wyglądał na nadający się do użytku. Silnik prezentował gorszy stan, bo spomiędzy szczelin w metalowej obudowie wyrastały szaro-bure pędy. Za to powodów do szczęścia dostarczał chlupot benzyny w baku, co oznaczało, że układ paliwowy prawdopodobnie wciąż był szczelny.

                                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Dark_DanteD Niedostępny
                                    Dark_DanteD Niedostępny
                                    Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #17

                                    Zegarek schował do kieszeni, a piłę podał olbrzymowi.
                                    - Nowa zabawka. A teraz idziemy, okolica wygląda spokojnie, a my nie mamy czasu do stracenia - Kiwnął głową w stronę, gdzie powinna się znajdować zapomniana stacja.

                                    "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                    ModeraThor

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #18

                                      Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 2 (Wydarzenie)]

                                      Serweryn przyjrzał się niepewnie pile, choć Mariuszowi mogło się tylko tak wydawać, bo od momentu wyjścia na powierzchnię jego towarzysz cały czas nosił na sobie niewesoły wyraz twarzy. Finalnie jednak wziął ją w dłonie, obrywając resztki porostów oplatających obudowę, przy tym mrucząc coś niezrozumiale.
                                      Było kilka możliwych dróg dojścia na Stare Osiedle; pierwsza była zdecydowanie najkrótsza i na pewno doprowadzi do celu, bo należało poruszać się wykopem, w którym miała zostać osadzona konstrukcja tunelu. Jednak prosta droga mogła okazać się pułapką bez wyjścia, bo wątpliwe, że w razie napotkania niebezpieczeństw, ucieczka po stromych i grząskich zboczach zakończyła się powodzeniem. Kolejną opcją było podążanie dawną ulicą główną. Towarzysze nie dotrą nią prosto na stację, ale na samo osiedle, skąd można byłoby ją odszukać. Do wyboru pozostawała jeszcze podróż przez Siny Las…

                                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #19

                                        - Idziemy wzdłuż wykopu, na górze. W razie strzelaniny będziemy siedzieć jak w okopie. Resztę już się będzie modyfikować na gorąco - Poprawił wszystkie paski sprzętu i sam ruszył przodem, coby nie dać towarzyszowi nadto czasu na gderanie, marudzenie i protesty. Sam raczej nie zostanie tutaj, a narzekać może w drodze, jak już nic nie będzie od niego zależeć.

                                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                        ModeraThor

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          Radiotelegrafista Metro 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #20

                                          Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 2 (Wydarzenie)]

                                          Wbrew pozorom, wdrapanie się po zboczu wykopu nie było wcale takie łatwe. Ziemia pod stopami była grząska i co rusz osuwała się spod stóp, a wątła roślinność zupełnie nie pomagała. Po chwili trudu jednak udało im się, a gdy już prawie wspięli się na szczyt, Serweryn pokazał “Aleksandrowi” dłonią by ten się zatrzymał, po czym wyszeptał:
                                          — Trzy mutanty…! —
                                          Gdy Mariusz wychylił się nieco, zobaczył, że w rzeczywistości były tam trzy połyski, w spokoju skubiące szare porosty; dwa dorosłe i jeden znacznie mniejszy, zapewne źrebię.

                                          "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                          Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy