Logo

    Wieloświat

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Użytkownicy
    • Grupy

    Morze Grafitowe

    Black Wonderland 2.0
    3
    87
    1109
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • Abbey
      Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

      205268845000202.webp
      Wody, które przenigdy nie zaznają spokoju, wielokrotnie przecinane przez pirackie okręty. Dno tego morza pełne jest trupów i rozrytych przez morskie stwory skarbów. Łatwo do nich dołączyć. Częste sztormy wielce to ułatwiają.

      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
      • Abbey
        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

        Wikuś
        No i wypłynęli. Morze falowało, gdzieś słychać było mewy, a słońce powoli zachodziło.

        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
        • WikuniaAndyjska
          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

          Po chwili siedzenia na łowce postanowiła wstać i przejść się po statku obserwując otaczające go morze. Oczywiście, wzięła z sobą popielniczkę, gdyż nie chciała, by wyrzucono ją za burtę.

          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
          • Abbey
            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

            Nie wyglądało, żeby zbliżała się burza. W oddali widziała światła Beginu i nieliczne łódki w porcie. Z drugiej strony nad głową przelatywały jej ptaki.

            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
            • WikuniaAndyjska
              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

              Oparła się o poręcz i obserwowała z oddali miasto, z którego przed chwilą wypłynęli.

              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
              • Abbey
                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                W końcu pomału zaczęli skręcać, tak że dostrzeżenie Beginu było trudniejsze. Słońce zaszło i widać było jedynie jego łunę na niebie. Zerwał się mocniejszy wiatr.

                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                • WikuniaAndyjska
                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                  Wrzuciła resztki papierosa do popielniczki i postawiła ją na podłodze. Oparła głowę na poręczy dalej obserwując horyzont.
                  Ugh, nie spodziewałam się, że podróżowanie statkiem jest takie nudne. W filmach o piratach zawsze dzieje się coś pełnego akcji, gdy są na otwartych wodach. Nie mógłby nas zaatakować jakiś Kraken czy coś? - narzekała w myślach.

                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                  • Abbey
                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                    Wtem woda niedaleko statku zaczęła dziwacznie bulgotać.

                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                    • WikuniaAndyjska
                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                      Początkowo przyglądała się dalej wodzie, próbując zobaczyć, co może powodować bulgotanie. Rozejrzała się po pokładzie, by zobaczyć, czy jakikolwiek z marynarzy także zauważył to, co ona.

                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                      • Abbey
                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                        I wtedy zobaczyła oczy. Same oczy wystające z wody. Marynarze byli zajęci sobą.

                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                        • WikuniaAndyjska
                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                          Po krótkiej chwili gapienia się na oczy pdeszła do najbliżej stojącego marynarza.
                          -Przepraszam, jestem dość nowa w tej krainie, więc to może być tutaj całkowicie zwyczajne, ale, um, czy z wody powinny wychodzić oczy?

                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                          • Abbey
                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                            Jeden z marynarzy podszedł z nią do burty.
                            — Nie mam pojęcia, co to jest.
                            Oczy zniknęły w toni i pojawiły się z powrotem. Nieco bliżej.

                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                            • WikuniaAndyjska
                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                              -Czy powinniśmy o tym kogoś zawiadomić lub coś w tym stylu?

                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                              • Abbey
                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                — Może kapitana? On wie wszystko na temat tegk morza.

                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                • WikuniaAndyjska
                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                  Rozejrzała się po pokładzie szukając wzrokiem kapitana. Miała szczerą nadzieję, że oczy w wodzie nie okażą się ostatecznie niczym zwyczajnym, bo nie chciała wyjść na błazna, poprzez pytanie się go o to.

                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                  • Abbey
                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                    Kapitan po jakiejś chwili przyszedł.
                                    — Znam wiele istot tego morza, jednak ledwie kilka z nich ma takie oczy.
                                    Podniósł z pokładu kamyczek i rzucił go w okolice istoty. Ta kłapnęła szczęką. Był to hipopotam. Ciekawe.

                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                    • WikuniaAndyjska
                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                      Natasha przyglądała się przez dłuższą chwilę hipopotamowi. Była dość zaskoczona. Nie była pewna, czego właściwie się spodziewała, ale na pewno nie był tym hipopotam.
                                      -Kurwa, nawet nie wiedziałam, że hipopotamy znaleźć można w morzu. Myślałam, że siedzą w rzekach, czy coś.

                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                      • Abbey
                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                        — Musiał się zapodziać. W tym morzu siedzą różne dziwne rzeczy.

                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                        • WikuniaAndyjska
                                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                          Na twarzy Natashy pojawiło się widoczne zainteresowanie.
                                          -Z ciekawości, jaka jest najdziwniejsza rzecz, którą do tej pory widziałeś?

                                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                          • Abbey
                                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                            — Niech się zastanowię… Chyba dworzec kolejowy.

                                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                            • WikuniaAndyjska
                                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                              -Kurwa, co? Jakim cudem znalazłeś dworzec kolejowy na morzu?

                                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                              • Abbey
                                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                — Też mnie to zastanawia. Normalnie bym uznał, że to fatamorgana, ale naprawdę taki gdzieś jest. Na dnie morza oczywiście.

                                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                • WikuniaAndyjska
                                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                  -Hmmmmmm… Myślisz, że może dworzec przeniósł się tu z mojego świata? Dworzec Joker. A stoi na dnie morza, bo wyrzucono go za burtę za pozbywanie się petów do morza, gdy był w drodze do Seyo - uśmiechnęła się lekko.

                                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                  • Abbey
                                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                    — Cieszę się, że poczuwasz się do przestrzegania zasad. Mam nadzieję, że nie jest to duży problem?

                                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                    • WikuniaAndyjska
                                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                      -Nah, spaliłam już jednego papierosa, a za kolejnego się na razie nie biorę, bo w tępie, w jakim się ich na razie pozbywam, zużyję całe zasoby tytoniu tej krainy w tydzień - tutaj zamyśliła się na chwilę - Kurwa, nie pomyślałam nawet o tym, jak kupię nowe papierosy, gdy już skończę tę paczkę. Nie mam przy sobie żadnych pieniędzy.

                                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                      • Abbey
                                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                        — Może w Seyo trafisz na podobne. Wyobraź sobie, że nikt nie ma tu pieniędzy.

                                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                        • WikuniaAndyjska
                                                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                          -Czekaj, co? Jak to nikt nie ma tutaj pieniędzy?
                                                          Teraz, gdy o tym pomyślała, to Andreas wspominał chyba wcześniej o tym, że dużą zaletą tej krainy jest brak problemu z pieniędzmi. Nie musiała płacić też za mapę, kufel piwa i kawę.

                                                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                          • Abbey
                                                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                            — A, twórczyni świata po prostu je zniosła.

                                                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                            • WikuniaAndyjska
                                                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                              -Czekaj, czyli wszystko jest tutaj za darmo? Czemu ja próbuję w ogóle się stąd wydostać?
                                                              W sumie to Natasha do tej pory nie zastanawiała się nad tym, czemu zależy jej tak na zebraniu wszystkich kart. Po prostu powiedziano jej, że musi to zrobić, jeśli chce wrócić do domu, dlatego zaczęła to robić nie myśląc o tym zbyt wiele. Musiała przyznać, że brak pieniędzy był rzeczą bardzo kuszącą.

                                                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                              • Abbey
                                                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                — Wielu właśnie ma ten pierwszy rozpęd ze zbieraniem, kiedy myśli, że nie ma wyboru. Otóż… wybór jest. Po zebraniu kart można sobie sprawić coś naprawdę ładnego i zostać w Krainie.

                                                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                • WikuniaAndyjska
                                                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                  -Sprawić sobie coś ładnego? Myślałam, że jak ktoś zbierze wszystkie karty, to po prostu przeniesie go z powrotem na Ziemię?

                                                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                  • Abbey
                                                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                    — Nie, wtedy możesz sobie spełnić jakieś tam życzenie. A że dużo wybiera sobie powrót do domu, to jakoś się utarło.

                                                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                    • WikuniaAndyjska
                                                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                      Obraziła ponownie w myślach Andreasa i jego chujowe wyjaśnienia.
                                                                      -Kurwa, te nowe informacja stawiają dosłownie wszystko w nowym świetle. I zdecydowanie nie pomagają w podjęciu decyzji, czy chcę tu zostać, czy wrócić do domu.

                                                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                      • Abbey
                                                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                        Cóż, z jednej strony sama wtedy w dość jasny się wyraziła, że zamierza wrócić do domu. Zresztą Andreas najwyraźniej nie lubił jej z wzajemnością.
                                                                        — Zrobisz, co wyda się w twoich oczach słuszne, droga Natasho.

                                                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                        • WikuniaAndyjska
                                                                          WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                          Niestety, Natasha nie posiada zdolności patrzenia na sytuację w bardziej obiektywnym świetle, więc to Andreas pozostał dla niej w pełni winny. Co za dupek.
                                                                          -Ta, mam nadzieję. Czy wiesz może, czy istnieją jakieś ograniczenia, co do tego życzenia?

                                                                          “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                          Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                          • Abbey
                                                                            Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                            — Osobiście nie sprawdzałem. Więc nie wiem.
                                                                            Powoli widziała na horyzoncie pomarańczową łunę miasta, które najwyraźniej jeszcze nie spało.

                                                                            Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                            • WikuniaAndyjska
                                                                              WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                              Kiwnęła głową słysząc odpowiedź kapitana i spojrzała na pojawiające się na horyzoncie miasto.
                                                                              -O, przy okazji, czy wie pan o jakichś kartach w Seyo? Coś, od czego mogłabym zacząć poszukiwania?

                                                                              “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                              Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                              • Abbey
                                                                                Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                — Na pewno warto zacząć od Shizuo. To taki wysoki blondyn, zazwyczaj łatwo go znaleźć po tym, ile hałasu narobi.

                                                                                Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                • WikuniaAndyjska
                                                                                  WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                                  Zanotowała imię mężczyzny w pamięci.
                                                                                  -Okej, nie powinnam chyba już panu przeszkadzać, skoro zbliżamy się już do Seyo. Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania - uśmiechnęła się lekko.

                                                                                  “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                                  Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                  • Abbey
                                                                                    Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                    Zdjął na moment kapitańską czapkę i nawet lekko się ukłonił.

                                                                                    Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                    • WikuniaAndyjska
                                                                                      WikuniaAndyjska ostatnio edytowany przez

                                                                                      Nie była do końca pewna, jak odpowiedzieć na ukłon, dlatego sama lekko się ukłoniła. Oparła się o poręcz i obserwowała zbliżające się powoli miasto czekając, aż dobiją do portu.

                                                                                      “Can a magician kill a man by magic?” Lord Wellington asked Strange.
                                                                                      Strange frowned. He seemed to dislike the question. “I suppose a magician might,” he admitted, “but a gentleman never could.”

                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                      • Abbey
                                                                                        Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                        Zmiana tematu

                                                                                        Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                        • Abbey
                                                                                          Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                          Ksiu

                                                                                          Zasnął dosyć szybko. Odpłynęli.

                                                                                          Kiedy się obudził, lekko go mdliło. Słyszał szum morza i rechot tego drugiego marynarza.

                                                                                          Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                          • bulorwas
                                                                                            bulorwas ostatnio edytowany przez

                                                                                            - Jezu, aż mi się desant w Saharze Zachodniej przypomina… - Złapał się za brzuch i wykonał kilka ćwiczeń oddechowych, by pozbyć się nieprzyjemności.

                                                                                            Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                                                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                            • Abbey
                                                                                              Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                              Nikt mu na to nie odpowiedział. Było słonecznie i dość spokojnie. Śmiechy ucichły. Ojciec Eveline i ten drugi marynarz rozmawiali.

                                                                                              Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                              • bulorwas
                                                                                                bulorwas ostatnio edytowany przez

                                                                                                Przysłuchał się rozmowie i rozejrzał się wokół.

                                                                                                Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                                                                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                • Abbey
                                                                                                  Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                  Widział w oddali wybrzeże, od którego się oddalali. Mężczyźni rozmawiali o jakiejś kobiecie, chyba barmance, którą Dokja napotkał.

                                                                                                  Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                  • bulorwas
                                                                                                    bulorwas ostatnio edytowany przez

                                                                                                    I co o niej mówili?

                                                                                                    Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                                                                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                    • Abbey
                                                                                                      Abbey Black Wonderland Mistrz Gry ostatnio edytowany przez

                                                                                                      — Ładna dupa jest. Temu twojemu zięciowi też by mogła ładnie popalić.
                                                                                                      Kapitan znów się zaśmiał.

                                                                                                      Ze mną jest jak z polską biurokracją, złożysz wniosek 5 razy a i tak mi wypadnie z głowy.

                                                                                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                      • bulorwas
                                                                                                        bulorwas ostatnio edytowany przez

                                                                                                        - Ale z charakteru wredna. Chociaż kapitanowi lizała dupę równo, to można podbijać myślę.

                                                                                                        Wiesz jaki jest najważniejszy krok w życiu człowieka? Następny.

                                                                                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj
                                                                                                        • Pierwszy post
                                                                                                          Ostatni post