Czat
-
Jak wygląda przenoszenie między formami? Można to robić w plenerze?
-
Nie jest to jakaś umiejętność którą można użyć jak zaklęcie, jeśli o to pytasz. Jako kompletne minimum potrzebujesz aparatury do transferu i wolną dobę, bo przenosisz petabajty i raczej chcesz to robić super bezpiecznie. No i nawet po operacji zajmie ci jakiś czas opanowywanie nowego ciała, żebyś się nie potykał o swoje nowe nogi.
-
A grozi coś przez zbyt częste zmiany formy? Czy wręcz wtedy łatwiej będzie się przyzwyczajać do nowych ciał? I jak taka forma jest bliska śmierci lub umierająca, to poprzez transfer do nowego ciała da się uniknąć śmierci?
-
Transfer jest jedną z metod unikania śmierci i da się w ten sposób ją oszukiwać potencjalnie bez końca. Ale jeśli chodzi o konsekwencje takiego skakania po ciałach… wyobraź sobie jaką psychikę ma ktoś kto spędza parę dni jako dorosły mężczyzna, następne parę jako mała dziewczynka, następne parę jako mechaniczny pająk a następny rok jako wieloryb. Przyzwyczajenie się do ciał staje się łatwiejsze, ale zachowanie poczytalności już nie. Może to oficjalnie opiszę w tle.
-
Jeżeli zagram gościem który zrobił transfer swojego umysłu do bezzałogowego czołgu to jaką formę wpisać w karcie postaci?
-
Um, czołg.
-
Doskonale
-
To prawie tak jak wpisać w “helikopter bojowy” w rubryce z płcią. Nauka jest jednak niesamowita.
-
Omeg, rzuć mi no jakimś losowym watażką z Marsa, który nie jest Artemem Czerwonym, a ma armię, ambicję i najlepiej nostalgię wobec Chińczyków.
-
Planowałem zrobić postać, która miałaby to wszystko, nie licząc może tej nostalgii.
-
Mogę z tym popracować, chciałem zrobić chłopa w armii takiego watażki, bo nie wiem czy mi się PBF spodoba, więc nie silę się na jakąś bardzo kreatywną postać.
-
Rozumiem, że można grać jakąkolwiek formą opisaną w tle fabularnym, tak?
-
@ItsNothing Tak
@Radiotelegrafista Prośba aktualna, czy robisz kolaborację z Kubą?
-
Zależy kiedy Kuba chce robić tego watażkę, ale możesz napisać.
-
Nic nie obiecuję, szczerze mówiąc, poza tym, że postać powstanie.
-
@Radiotelegrafista Dobra, tak czy owak ci rzuciłem nową fakcją.
-
Podziękował ślicznie
-
Pytanie: Jaką mniej więcej wartość ma 1 uniwersalny kredyt?
Pytam by mieć jakiś punkt odniesienia -
Obecnie najbiedniejsza z postaci zarabia kredyt dziennie i napisałem, że spluwy idą w setkach a formy w tysiącach. Możesz więc o jednym kredycie myśleć jak o kilku dolarach czy o kilkunastu złotych.
-
Dzięki za odpowiedź