Chat
-
Nie te prowincje mi podbiłeś. Chodziło mi o te przy mojej stolicy. Nie narzekam, bo jednak zyskałem, ale wciąż :V
-
Nie zmieniam, mogłeś dać mapę.
A nawet powinieneś.
Zaraz to chyba do regulaminu dodam. -
Gula jak można nie dać mapy??
-
Nie robisz mapy
Nie dodajesz jej
???
Profit
Ale nie do końca, bo złe miasto-państwo podbiłeś -
A i wycenię Jednostki graczy + dodam nowe jednostki botów.
Wiem o Onaliah i będę tam grał, ale będę ciągle prowadził Nazarisa, tak jak dzisiaj. Może z mniejszą ilością błędów.
-
Ten, coś mi urwało od błękitnej prowincji, chyba że był tam silny opór, ale to też jakbyś dał znać
-
Zerknę na Nazarisa.
-
Chodzi o to, że jedna prowincja nie jest w pełni zaznaczona?
-
Do zajęcia, według mapy i według ruchów wojsk, było do zajęcia 7 prowincji - cztery granatowe, dwie szarogranatowe i jedna błękitna pod tymi dwiema. Według mapy w turze i skarbca - prowincja nie została zajęta, ale w turze nie ma o tym słowa, a jest napisane że podboje się udały.
-
To po prostu tej jednej nie zauważyłem.
-
Dobrze myślę, że stronę dostaniemy w następnej turze?
-
Mhm.
-
Tak jakby wam to napisałem.
-
Hej, mośki, pragnę was z całą swą delikatnością i pewną taką nieśmiałością skopać, żebyście się ruszyli i ogarnęli te tury, bo dam wam w zęby. Ja czekam tylko na zamknięcie licytacji książeczki
-
Gdyby ktoś ją chciał to by już dawno to zrobił. Z resztą raczej nikt nie jest skłonny wydać na nią aż 2350 (poza mną, ale tyle nie mam)
-
Lubię takie posty ze strony graczy, bo to oznacza, że gracze mogą się upomnieć, że to ja zwlekam z czymś.
-
Skończę te jednostki do Onaliah i ruszę dupę.
-
Ja czekam na wycenę, bez tego nie ruszę.
-
Czekam na ciebie bader i jedbostki botów, bo mi sam kazałeś :V
-
Dodałem poznane wojska Kalifatu.
