Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Galera "Czarny Jastrząb"

Galera "Czarny Jastrząb"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.5k Posty 5 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1192

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    No i natychmiast wybrano odpowiednie jednostki, dzięki temu zaokrętowaliście się na większym statku pirackim, pozostałe szalupy prowadziło dwóch wioślarzy, głupio je było w sumie zostawić.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1193

      avatar FD_God FD_God

      Trochę niebezpiecznie tak samemu szalupami wracać, ale skoro już tak wolą to niech mają. Wolał ich obu obserwować, bo może jeszcze będą mieć jakiś problem.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1194

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Jak na razie problemów brak, a gdyby szalupy nie były potrzebne w dalszej drodze galery do Archipelagu to i zapewne by je zostawiono na pastwę tych dziwnych stworów morskich.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1195

          avatar FD_God FD_God

          To może przynajmniej te dziwne stwory sobie odpuszczą dalsze przeszkadzanie wiedząc kto załatwił jednego z nich, pozostaje teraz bezpiecznie dopłynąć na ich statek.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1196

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Czekał tam gdzie wcześniej, a załoga na pokładzie wyglądała Waszego powrotu.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1197

              avatar FD_God FD_God

              No to skoro w końcu dopłynęli to postarał się przeskoczyć na drugi statek, jak trzeba było to użył nawet do tego swojej magii.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1198

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Tak więc olałeś drabinkę zrzuconą z pokładu, by dostać się tam, rozwiewając wokół aurę swej szkarłatnej zajebistości.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1199

                  avatar FD_God FD_God

                  No to czym prędzej podszedł więc do kapitania i zaczął mówić.
                  ‐Kapitanie, dosyć dziwne wieści mamy. Straciliśmy jedną osobę, sporo wioseł oraz najważniejsze nie zastaliśmy tam, ani jednego żywego pirata. Załatwiły ich jakieś dziwne morskie potwory, których też spróbowaliśmy się pozbyć.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1200

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    ‐ A jaki efekt Waszych starań? Oczyściliście ich bazę?

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1201

                      avatar FD_God FD_God

                      ‐Że niby z tych potworów? Jednego załatwiliśmy, drugi zdołał gdzieś zniknąć nim w ogóle go zdołaliśmy zauważyć. Jeżeli chodzi o to co tam mieli to głównie jakieś żarło, tylko chłopaki im jeszcze opędzlowali piwniczkę z alkoholami.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1202

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Szkoda, moglibyśmy mieć tu dobrą bazę wypadową, a po jej zaopatrzeniu nie musielibyśmy tak często zawijać do portów, co mi byłoby na rękę.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1203

                          avatar FD_God FD_God

                          ‐Nie szkodzi jakoś je stamtąd wyplenić i rzeczywiście mieć tam bazę. Jednak raczej nie znajdziemy ochotników do nurkowania w tych wodach.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1204

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            ‐ I to jest właśnie problem. Chyba jednak musimy dalej ruszyć w drogę.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1205

                              avatar FD_God FD_God

                              ‐Może będzie inne miejsce, gdzie zostanie się na dłużej, a nie będzie trzeba tam przeprowadzać dezynfekcji jakich monstrów.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1206

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Skinął nieznacznie głową i dumał chwilę, ale później rozkazał podnieść kotwicę i ruszyliście znów w kierunku Archipelagu.
                                //Ja już nic szczególnego nie planuję, co najmniej jakieś polowanie sobie urządzicie lub coś, więc jeśli też nie masz pomysłu i/lub chęci na pisanie to mogę zacząć Ci dopiero po trafieniu na miejsce.//

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1207

                                  avatar FD_God FD_God

                                  //Jasne, nie ma sprawy :v//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1208

                                    Vader, Max, Zohan (Hades teoretycznie też, ale uprzedzał mnie, że jego aktywność będzie niska, więc pewnie będzie Wam tylko coś brzdąkać w tle):
                                    Po jakimś czasie wszyscy trafiliście do stołówkę, czy raczej do kambuza, okazałego pomieszczenia zastawionego dwoma stołami. Przy jednym, dużo większym, zasiadali niemalże wszyscy marynarze, nie licząc kilku tych, którzy musieli pełnić wartę na pokładzie czy bocianim gnieździe. Drugi stół przeznaczony był dla najemników, z tego powodu był mniejszy, bo i Was było mniej, niż stałych załogantów “Jastrzębia”. Oba stoły zastawiono tymi samymi potrawami, Wam z oczywistych przyczyn przypadło mniej, ale pewnie nikt nie zabroni Wam kolejnej porcji. Mieliście do swojej dyspozycji dzbany pełne wody, soków, miodu i wina, a także różnorakie potrawy, jak gulasz, smażone mięso, dziwne owoce morza, jak kraby czy homary, rozmaite warzywa i owoce, chleb, sery i wiele, wiele innych. Trochę boli, że po tej uczucie resztę podróży spędzicie o wodzie, sucharach i suszonym mięsie, chyba że trafi się okazja do złowienia świeżych ryb, ewentualnie dostaniecie też rum i nieco owoców, żeby nie zachorować na szkorbut. Kapitan również się pojawił, zasiadał u szczytu stołu marynarzy, wyraźnie czekając, aż wszyscy zajmą miejsca, bo miał coś chyba do powiedzenia.
                                    Radio:
                                    Pod pokładem było ciemno i wilgotno, ale przy tym również cicho i spokojnie. Nie widziałaś ani jednego marynarza czy najemnika, a więc droga wolna.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1209

                                      Szeth “Kotal” Aogad
                                      Zajął swoje miejsce wśród najemników. Jeżeli będzie zajmował trochę więcej miejsca, co będzie wynikało przez jego rozmiary, to mówi się trudno, nie skurczy się nagle do wielkości Hobbita. Poczekał jednak z jedzeniem na Kapitana, skoro ten ciągle czekał.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • MaxwellM Niedostępny
                                        MaxwellM Niedostępny
                                        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                        napisał ostatnio edytowany przez Maxwell
                                        #1210

                                        //Te, własnie. Jak ten mój ma jeść? Przecież cały czas nosi i będzie nosić tę maskę… Chyba, że mam poszukać karty, a potem w niej.//
                                        Ooo, szykuje się iście królewska uczta! Szukał wśród najemników takich największych twardzieli, istne góry mięcha, co go sprzątną jednym ciosem, albo wyglądają na mocno agresywnych. Siedzieć wśród takich będzie śmiesznie! Oczywiście dalej trzymał iluzję.

                                        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • AnthropophagusA Niedostępny
                                          AnthropophagusA Niedostępny
                                          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1211

                                          Usiadł gdzieś na końcu stołu, aby nie rzucać się w oczy i przy okazji nie być gdzieś w centrum uwagi. Nim zaczął jeść, poczekał aż kapitan coś tam powie.

                                          Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                          Losing contact with the living

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy