Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • HadesaresH Niedostępny
    HadesaresH Niedostępny
    Hadesares
    napisał ostatnio edytowany przez
    #5174

    //obserwowałem ten temat. Po kliknięciu w powiadomienie Wieloświat przekierowywał mnie na poprzednią stronę, zamiast na tą, gdzie pojawiła się nowa wiadomość//

    - Brzmi jak świetna oferta. Zgadzam się na wyprawę. Gdzie mógłbym odłożyć moje rzeczy?

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #5175

      Szeth “Kotal” Aogad
      W skrzyni pozostawił większość sprzętu, pozostawił na sobie jedynie pancerz i broń. Sakiewkę natomiast schował pod poduszką na wybranej przez siebie koi, na której uznał, że będzie spał. Wybrał jedną najbliżej podłogi, żeby nie było. Następnie zajął się czyszczeniem swojego sprzętu. Jeżeli nawet siedzenie było niewygodne na koi, to usiadł na podłodze, by to zrobić.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
        #5176

        Trzymała się ich, cały czas obracając kośćmi w dłoni. Jeszcze moment i świeża porcja zarobku wpadnie do jej kiesy, wystarczy tylko ograć kilku marynarzyków, co przy jej umiejętnościach nie będzie trudne.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5177

          //Halo, halo, Zohan.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5178

            //ah, miałem zrobić odpis i mialem nawet przygotowany, ale zapomniałem odpowiedzieć. //

            Gobliny mu się nigdy dobrze nie kojarzyły i wiele się o nich naczytał w książkach, więc będzie uważać na swój mieszek oraz na swoje plecy.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #5179

              Zohan:
              Nawet się do Ciebie nie zbliżyła. Zresztą, co ten kurdupel mógłby Ci zrobić? Tak czy siak, kimkolwiek była, bo wątpliwe, żeby najemnikiem takim jak Ty, ruszyła z tamtymi marynarzami pod pokład i szybko zniknęła Ci z oczu.
              Radio:
              Zaprowadzili Cię do obszernego pomieszczenia, gdzie było już kilku marynarzy. Znalazłaś tu głównie krzesła, stoły i wygodniejsze fotele, była nawet biblioteczka z jakimiś książkami. To było pewnie coś na kształt świetlicy, gdzie marynarze oddawali się odpoczynkowi i rozrywce, choćby właśnie hazardowi.
              Vader:
              Po kilku chwilach Twój oręż i reszta ekwipunku, wystawiony na pył i wiele innych efektów naturalnych, które miały na niego wpływ podczas podróży, lśnił tak, jak zresztą powinien. W końcu nie liczy się wielkość miecza, topora czy buławy, ale to, w jakim stopniu jest zadbana i co można takim orężem zdziałać.
              Hades:
              - A chcesz dołączyć do załogi czy wciąż pozostajesz zwykłym najemnikiem?
              Max:
              W końcu trafiłeś do Gilgasz, gdzie, jak w każdym innym mieście, przyszło Ci stanąć twarzą w twarz z miejską strażą przy głównej bramie i ich zestawem pytań:
              - Imię, nazwisko, miejsce pochodzenia i cel przybycia do miasta?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #5180

                — To co? Zaczynamy? — Zapytała z nutką zaczepki w głosie, podchodząc do jednego z stołów. Pokazała kości w otwartej dłoni.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #5181

                  Przypomniał sobie, że nawet nie zapytał kapitana, gdzie płyną, co powinien zrobić nim zawarł z nim umowę. Poszukał go i zapytał:
                  – Gdzie tak w ogóle płyniemy?

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • MaxwellM Niedostępny
                    MaxwellM Niedostępny
                    Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #5182

                    - Wpiszcie Kruczomordego. Przybyłem, bo nudno było tam gdzie ostatnio gościłem, to pomyślałem że może tu znajdę jakąś rozrywkę.

                    Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • VaderV Niedostępny
                      VaderV Niedostępny
                      Vader ŻBŻP
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #5183

                      Szeth “Kotal” Aogad
                      A młotem można było zdziałać wiele. Odłożył jak na razie uzbrojenie i przymierzył się do łóżka, by zorientować się, w jakiej pozycji przyjdzie mu spać.

                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                      V.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • HadesaresH Niedostępny
                        HadesaresH Niedostępny
                        Hadesares
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #5184

                        - Pozostanę zwykłym najemnikiem. Po wyprawie mam zamiar dalej zwiedzać świat. O ile przeżyję.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #5185

                          Radio:
                          Pokiwali głowami z ochotą i zasiedli przy stoliku. Jak na razie było ich trzech, ale kto wie? Może w trakcie partyjki skuszą się kolejni?
                          Zohan:
                          Właśnie skończył rozmawiać z kolejnym najemnikiem, więc mógł Ci od razu odpowiedzieć:
                          - Do Archipelagu Sztormu, na kilka konkretnych wysp, a później pewnie zwiedzimy kolejne.
                          Max:
                          - O, rozrywki Ci tu nie zabraknie, gwarantuję. Ale skąd przybywasz i jak się naprawdę zwiesz? Bez tego nie wpuścimy Cię do miasta.
                          Vader:
                          Cholernie niewygodnej, bo nie dość, że na boku, to jeszcze prawdopodobnie łydki i stopy będą Ci zwisać z koi. Zwykli ludzie są naprawdę tacy mali?
                          Hades:
                          - Niech będzie. Idź na pokład i znajdź kogoś, kto nie ma obecnie żadnego zajęcia, niech wskaże Ci drogę do kwatery.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • MaxwellM Niedostępny
                            MaxwellM Niedostępny
                            Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #5186

                            - Dreid Higg. Byłem w jakiejś wiosce, nazwy nawet nie pamiętam, ale było gdzieś tam. - wskazał kierunek, skąd faktycznie przybył. Ciekawe jak na to zareagują. No i czy pożałuje podania fałszywych danych…

                            Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • HadesaresH Niedostępny
                              HadesaresH Niedostępny
                              Hadesares
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #5187

                              Podziękowałem i udałem się w stronę statku i wypatrywałem kogoś, kto nie ma żadnego zajęcia. Tak jak kapitan mnie poinstruował.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #5188

                                Zaczęła więc grę, na razie wyłącznie pomagając sobie magią przy swoich rzutach, wpływając niezauważalnie na obroty kościi. Jeżeli przeciwnik zaczął by niebezpiecznie zbliżać się do wygranej, jego rzuty podkręciła by tak, by wyrzucał wyłącznie gorsze liczby.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #5189

                                  //Vader? Zohan?//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #5190

                                    Szeth “Kotal” Aogad
                                    W razie czego będzie spał albo na podłodze, albo na siedząco. Miał w sumie obecnie coś do roboty, oprócz chodzenia sobie po pokładzie? Raczej nie, bo piratów i morskich potworów w porcie nie spotka.

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AnthropophagusA Niedostępny
                                      AnthropophagusA Niedostępny
                                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #5191

                                      //nie miałem dostępu do neta, wybacz.//

                                      – Cholera, dużo słyszałem oraz dużo się naczytałem o tym archipelagu. Pewnie płyniemy tam dla jego bogactw, prawda?

                                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                      Losing contact with the living

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #5192

                                        Vader:
                                        //Jak nie chcesz sam wypytać o coś NPC albo integrować się z innymi graczami to możesz sobie tę postać zamrozić do chwili wypłynięcia.//
                                        Zohan:
                                        //Mi to tam ryba, pewnie bardziej boli to resztę.//
                                        - Nie tylko, mnie zawsze ciekawił świat, a gdy się urodziłem, wszystkie kontynenty były już zbadane, więc pozostało tylko południe i wyspy archipelagu. Ale oczywiście, że chodzi głównie o bogactwa, myślisz, że skąd biorę pieniądze na to wszystko?
                                        Hades:
                                        //Tu właśnie mógłbym zacząć jakąś interakcję, gdyby Vader się zgodził, a jego postać wyszła na główny pokład, więc czekamy. A jak nie, to dostaniesz NPC do towarzystwa.//
                                        Radio:
                                        Jak na razie zyskałaś tylko pięć złotych monet, marynarze nie wchodzili do gry zbyt ostro, zwłaszcza że tych pierwszych kilka rund traktowali pewnie bardziej jako rozgrzewkę.
                                        Max:
                                        - I co żeś tam robił? - zapytał strażnik, a jeśli myślałeś, że jego ton nie może być już bardziej podejrzliwy, to srogo się pomyliłeś.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • MaxwellM Niedostępny
                                          MaxwellM Niedostępny
                                          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #5193

                                          - Uczciwie pracowałem, aby móc wydać grosiwo w takim miejscu jak to. Niestety, ale pracodawca okazał się oszustem i musieliśmy pokojowo zakończyć współpracę. Ale i tak sama robota była nudna, to i nie żałowałem niczego, poza zmarnowaniem czasu.

                                          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy