Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. [Metro-Zdzieszowice] Stacja Szkolna

[Metro-Zdzieszowice] Stacja Szkolna

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
191 Posty 4 Uczestników 3.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
    #131

    Mariusz “Szprycer” Woliński

    — Nie chcesz? Gościu, a-ale… — Łysol zająknął się jeszcze kilkakrotnie po czym umilkł. Sekundę później Mariusz usłyszał krok postawiony w jego stronę.
    — W takim razie załawimy to inaczej. — Głos chłopaka brzmiał zdecydowanie pewniej, aż podejrzanie pewniej.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Dark_DanteD Niedostępny
      Dark_DanteD Niedostępny
      Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
      napisał ostatnio edytowany przez
      #132

      Westchnął przeciągle, ciężko. Bardzo ciężko.
      - Twoja śmierć nic nie zmieni. Będziesz kolejnym martwym gnojkiem, jakich pełno w tym pierdolonym metrze. A nie chcę tracić czasu na ciebie. Dajesz mi coś wartościowego albo spadasz - Obrócił się do niego i wziął w dłonie włócznię.

      "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

      ModeraThor

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #133

        Mariusz “Szprycer” Woliński

        Podrostek trzymał w dłoni słusznych rozmiarów kuchenny nóż. Stał pewnie, choć jego pozycja zdradzała, że nigdy w życiu nie miał styczności z prawdziwymi sztukami walki.
        — Chyba ty. — Wypalił w kierunku Mariusza, po czym zawołał głośniej: —Dupek, Panowie, dupek! — I jak na zawołanie, z okolic zaułka w którym Łazik przed momentem natknął się na młodych, dobiegł go tupot kilku, szybko zbliżających się par stóp.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Dark_DanteD Niedostępny
          Dark_DanteD Niedostępny
          Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
          napisał ostatnio edytowany przez
          #134

          - Ech, wy… “Młodzi gniewni”… “Podziemne pokolenie”…“Tunelowcy”… Macie trzy problemy. Pierwszym jest to, że gdzie coś nie idzie po waszej myśli, to organizujecie zbrojny napad - Odpalił papierosa i ostentacyjnie zdmuchnął płomień z zapalniczki benzynowej. Następnie przesunął dłoń z nią za plecy, gdzie trzymał Mołotowa.

          "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

          ModeraThor

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
            RadiotelegrafistaR Niedostępny
            Radiotelegrafista Metro 2035
            napisał ostatnio edytowany przez
            #135

            Mariusz “Szprycer” Woliński

            — Z mojej per… pre… prespektytywy to ty masz teraz duży problem, gościu… Oddawaj książkę, a puścimy Cię żywego. — Zagroził Łysy, po czym zbliżył się o krok. Jego ziomkowie zrobili to samo, raczej nie zdając sobie sprawy z zamiarów Szprycera.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_DanteD Niedostępny
              Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
              napisał ostatnio edytowany przez
              #136

              - Waszym drugim problemem jest to, że nie znacie honoru. Zawsze przychodzicie kupą. A ja potrafię rozwiązywać swoje problemy samemu - Przeciągnął się, maskując odpalanie szmaty lontu w butelce, wypuścić dużą chmurę dymu z papierosa.

              "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

              ModeraThor

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #137

                Mariusz “Szprycer” Woliński [T -2(Dzień 0)]

                Młodzi nie zauważyli i tego.
                — A trzeci to co, brak cier… cierkliwości? — Zaśmiał się Łysol, stając na granicy zasięgu włóczni Łazika, gotowy do uskoku i wyprowadzenia ciosu. Co dziwne, patrzył nie na niego, a na swoich ziomków za nim. — A teraz dawaj książkę. — Zażądał, wyciągając pustą lewicę przed siebie. Jego ton nie był już ani trochę żartobliwy, a zupełnie poważny. Wydawał się być pewnym swojego powodzenia.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Dark_DanteD Niedostępny
                  Dark_DanteD Niedostępny
                  Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #138

                  - A trzecim jest to, że zawsze przychodzicie z nożem na strzelaninę… - Westchnął smutno i mocno cisnął butelką w jego towarzyszy, a korzystając z zamieszania, uderzył prowodyra w pierś na odlew.

                  "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                  ModeraThor

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                    Radiotelegrafista Metro 2035
                    napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                    #139

                    Mariusz “Szprycer” Woliński [T -1(Dzień 0]

                    Butelka uderzyła prosto w pierś mizernego podrostka, momentalnie pokrywając go ogniem, który zahaczył też o jego kolegów. Trzy osoby zaczęły opętańczo wrzeszczeć, na czele z dzieciakiem, który zamienił się w żywą pochodnię. Łysol chyba nawet nie zdążył zdać sobie sprawy z tego co się dzieje, bo cios dosłownie zwalił go na plecy i wydusił całe powietrze z płuc. Zaczął gwałtownie kasłać i panicznie zaciągać się powietrzem, który coraz bardziej zachodziło swądem palonych ubrań i skóry.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Dark_DanteD Niedostępny
                      Dark_DanteD Niedostępny
                      Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #140

                      Wyrwał włócznię i wrócił się dobrze bazy wypadowej, nie mając już co tu robić, gdy dzieciaki konały w ich własnym piekle.

                      "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                      ModeraThor

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                        #141

                        Mariusz “Szprycer” Woliński

                        Odbiegał z miejsca zdarzenia w akompaniamencie przeszywających krzyków młodych. Nie dziwne, że obudziły całkiem sporą ilość ludzi, którzy wyściubili się z swoich mieszkań, by sprawdzić co się dzieje. Niektórzy próbowali jakoś pomóc płonącym, ale nie było z tego wielkiego pożytku. Jeżeli którykolwiek z nich cudem przeżyje, to raczej szybko nie wróci do siebie.
                        Mariusz szybko powrócił do noclegowni, recepcjonista nie siedział na swoim krzesełku. Tymczasem Serweryn wciąż siedział w malutkim pokoiku, trzymając książkę na kolanach. Nie podnosząc wzroku znad tekstu, zapytał.
                        — Szybko wróciłeś. To przez Ciebie tak wrzeszczeli? —

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Dark_DanteD Niedostępny
                          Dark_DanteD Niedostępny
                          Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #142

                          - Wrzeszczą przez własną głupotę. Idziemy, nie mamy już tutaj czego szukać - Ostatni raz poprawił swój sprzęt i stanął przed mężczyzną.

                          "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                          ModeraThor

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #143

                            Serweryn westchnął.
                            — Oczywiście. — Powiedział, zamykając w dłoniach książkę. Była to “Wyspa Złoczyńców” autorstwa niejakiego Zbigniewa Nienackiego. Wrzucił ją do tornistra, spakował kilka innych bambetli i złapał kilof w dłonie.
                            — Możemy ruszać. Rozumiem, że chcesz objąć prowadzenie? — Zapytał.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Dark_DanteD Niedostępny
                              Dark_DanteD Niedostępny
                              Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #144

                              - Na razie możesz prowadzić, pójdziemy gdzieś bokiem. W tunelu ja przodem, ty mi pilnujesz pleców. Tylko bez jakichś durnych wygłupów, pełne skupienie. Gra się toczy o życie. A moje jest wyjątkowo cenne.

                              "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                              ModeraThor

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #145

                                Mariusz “Szprycer” Woliński [T - 0 (Dzień 0)]

                                — Yhm. — Mężczyzna mruknął w odpowiedzi, po czym zatknął ostrze kilofa między deski tylnej ściany. Jednym, silnym ruchem wyrwał je wraz z cieniutkimi gwoździkami, które o wiele lepiej nadawałyby się do przytrzymywania kartek jakiegoś ogłoszenia. Utworzony otwór ukazał beton tunelu, w którym mieścił się barak, oddzielony od noclegowni wąskim pasem wolnej przestrzeni.

                                — Podążaj za mną, tędy dotrzemy do właściwego tunelu bez żadnej… zbędnej atencji. — Powiedział, po czym przełożył szczudłowatą nogę przez pozostające na miejscu deski i zeskoczył w dół.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Dark_DanteD Niedostępny
                                  Dark_DanteD Niedostępny
                                  Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #146

                                  Popatrzył z powątpiewaniem, jednak ruszył za mężczyzną, starając się trzymać w odległości trzech kroków od niego i uważać na kolejne jego numery, jak poprzedni z wiązaniem.

                                  "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                  ModeraThor

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                    Radiotelegrafista Metro 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #147
                                    Ten post został usunięty!
                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                      Radiotelegrafista Metro 2035
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #148

                                      Mariusz “Szprycer” Woliński [T -12 (Wydarzenie)]

                                      Tym razem obyło się bez jakichkolwiek nieprzyjemnych niespodzianek. Po krótkiej chwili marszu, podczas którego często musieliście przeciskać się między ścianami baraków, a tunelu, udało wam się przedostać na obszar, gdzie kończyła się zabudowa mieszkańców stacji, a zaczynał właściwy tunel. Za wami jarzyło się kilka słabych żarówek, nieoficjalna granica między Szkolną, a opuszczonym tunelem. Wiał z niego zatęchły, chłodny przeciąg, zapewne kolejny odcinek trasy powietrza, które tylko sobie znanymi ścieżkami krążyło po metrze. Z stropu raz po raz ściekały kropelki gromadzącej się na nim wody. Kap, kap, kap. W oddali, w ciemności tunelu coś chrobotało i piskało. Dobry znak, bo dzięki niemu było wiadomo, że to gryzonie, a nie sześciometrowy mutant czyhający na życie śmiałków.

                                      Serweryn wyprostował się i przeciągnął, nabierając pełną pierś powietrza.
                                      — Zawsze zastanawiało mnie, czemu ludzie się tu nie budują. My, górnicy, na taki kawał przestrzeni musieliśmy poświęcić miesiące pracy i od razu znajdowali się chętni na osiedlenie nawet w niewykończonych salach. A tu? Jak okiem sięgnąć solidny beton z każdej strony, nie inny niż ten za nami. Nie zrozumiem Szkolniaków. — Mężczyzna chwycił w palce małe, owalne pudełko w kolorze wyblakłej żółci, wielokrotnie ominięte taśmą. Wystawała z niego niewielka dźwigienka.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_DanteD Niedostępny
                                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #149

                                        - Bo ludzie to zwierzęta stadne, nade wszystko ceniące sobie przestrzeń i prywatność - Powiedział filozoficznie i przeciągnął się, czując już w kościach znajomy przeciąg i dreszcz, jaki zawsze się pojawiał przed jego kolejnym wyjściem.

                                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                                        ModeraThor

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                          Radiotelegrafista Metro 2035
                                          napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
                                          #150

                                          Mariusz “Szprycer” Woliński [T -12 (Wydarzenie)]

                                          — Może i masz rację. — Odpowiedział, po czym zaczął energicznie, ale jednostajnie kręcić korbką. Z pudełeczka wydobył się snop niebieskawego światła, niezbyt silny i miękki. Oświetlał jedynie dwa, może dwa i pół metra przed idącym, ale najwidoczniej Serwerynowi to wystarczało. Ruszył przed siebie, maszerując po ogołoconej do cna posadzce.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy