Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Hrabstwo Nagren

Hrabstwo Nagren

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
427 Posty 3 Uczestników 5.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #200

    – Zwiąż ją, zapchaj jej mordę i bierz ją na plecy. Ja wezmę coś cennego z tego wozu i spierdalamy jak najszybciej, bo zaraz tu się pewnie te zjebane w kurwę rycerzyki zjadą. – znowu rozkazał, a on sam wziął pod pachę jakąś skrzynkę z zawartością, która według niego jest najcenniejsza, i wrócił przez las do wioski.

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #201

      Wziąłeś to, co wziąłby na Twoim miejscu każdy inny Ork, ceniący nie pierdoły, ale twardą walutę, czyli skrzynię złota, na oko przynajmniej dwieście lub trzysta sztuk, mały majątek. Ork tymczasem, pomimo protestów i próby walki, jakie podjęła kobieta, zdzielił ją w łeb na tyle mocno, by pozbawić przytomności, ale nie wystarczająco silnie, żeby jakoś jej zaszkodzić. Dzięki temu związał ją i zakneblował bez większych trudności. Równie łatwo wróciliście do wioski, choć oboje byliście zmęczeni bitwą i ranni, to jednak adrenalina napędzała Was na tyle, aby powrócić do okupowanej przez Was wioski, gdzie przed samą bandą czekał na Was sam Agrag Wybebeszacz.
      - No jaja sobie kurwa robisz. - skomentował tylko, nie komentując tego z czym i kim wróciliście, ale bardziej w jakim składzie.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • AnthropophagusA Niedostępny
        AnthropophagusA Niedostępny
        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
        napisał ostatnio edytowany przez Anthropophagus
        #202

        //Wspomniałeś o “wojownik, który Cię zdradził już miał Cię dobić” i ma się rozumieć, że to Ork zdradził?//

        Breathing slowly, mechanical heartbeat
        Losing contact with the living

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #203

          //Coś mi się pomyliło przy pisaniu, miało być “zranił”, nie “zdradził”. I chodziło o jednego z konnych w obstawie wozów.//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #204

            – To te jebane rycerzyki sobie kurwa jaja robią. – splunął na ziemię. – I jakiś kurwa elficki kurw z nożykami. No ale przynajmniej mamy tutaj tę babę, która wygląda na jakąś kurwa ważną osobistość czy chuj wie co.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #205

              Klepnął ją i pokiwał głową z uznaniem.
              - Noo, łup ładny. Ale co za rycerzyki? I powiedz no, że wszystkich żeście tam utłukli? Bo utłukliście, nie?

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #206

                I teraz właśnie nadeszła ta chwila, gdzie będzie musiał powiedzieć, że jeden ludzki fiutek spierdolił.
                – Nooo… No, kurwa, nie. Jeden zjeb spierdolił na koniku i dlatego żem wziął tę babę. Jechała sobie dyliżansem, więc pewnie jakaś bogata szmata albo córka spasionego kurwa.

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #207

                  O dziwo, Agrag nie zareagował widocznym wkurwieniem, nawet nie dał Ci w pysk, więc mogłeś mieć wątpliwości, czy dosłyszał. Nie musiałeś jednak powtarzać, bo sam się odezwał:
                  - Trza ją pilnować… Weź tego swojego bratko albo innego rozgarniętego chopa, tego, co był z tobą i niech ją gdzieś tu schowają i pilnują. Jak jej się coś stanie, to nabiję Was dupami na palisadę wokół wiochy, jasne? Teraz to się wszyscy zleco, najemniki i ludziki, a my się zesramy, a nie utrzymamy, dlatego ona nam jest potrzebna… I niech Cię kurwa sam Zgładziciel broni, jeśli ona nie jest taka ważna, jak mówisz.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #208

                    Zrobił tak, jak mu Agrag rozkazał. Zwołał Zawhdruga i tego drugiego Orka, z którym wrócił, i kazał im się gdzieś schować z tą głupią pizdą. On sam poszedł do wieśniaka, który mu nastawiał nos, i kazał mu szybko się zająć jego raną, a po tym wszystkim dołączył do Orków i tej rudej baby.

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #209

                      Przerażony wieśniak jakoś pogodził się ze swoim losem lub dobrze to udawał, ale fakt faktem, że ręce mu nie drżały, gdy oczyścił i zdezynfekował Twoją ranę, a później pokrył ją jakąś śmierdzącą maścią i nałożył świeży opatrunek. Pilnujący kobiety Orkowie woleli rozmawiać w niewybrednych słowach o jej urodzie, popijać gorzałki i opowiadać o swych przygodach, niż naprawdę jej pilnować, ale nie ma co im się dziwić, solidnie zakneblowana i związana… Miałaby szansę uciec tylko wtedy, gdyby była Magiem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • AnthropophagusA Niedostępny
                        AnthropophagusA Niedostępny
                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #210

                        Narhbub daruje sobie chlanie. Chce mieć trzeźwy umysł i musi przypilnować tych dwóch zielonych debili, jak zaleją pałę, bo jeszcze zgwałcą tego babsztyla, a tego nie chce.
                        – Spróbujcie tylko mi tu, kurwa, coś odjebać z nią, to wam jaja odetnę i na miejsce gał powciskam, kurwa. – usiadł i poruszał ramieniem, aby złagodzić ból.

                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                        Losing contact with the living

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #211

                          Obaj prychnęli pod nosem, ale widziałeś, że nie mają zamiaru kwestionować Twoich rozkazów, zwłaszcza że wiedzieli, do czego jesteś zdolny i mogli podejrzewać, że nie są to tylko czcze pogróżki.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • AnthropophagusA Niedostępny
                            AnthropophagusA Niedostępny
                            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #212

                            I dobrze. Niech wiedzą, że taki Ork jak on nie będzie się pierdolić w tańcu.
                            – Ty. – spojrzał na Orka, który był z nim na wyprawie. – Jak cię wołają?

                            Breathing slowly, mechanical heartbeat
                            Losing contact with the living

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #213

                              - Vrabok. A co?
                              - A to, że nie będzie mówił do Ciebie ciągle “Ty”, kutasia torbo. - odrzekł Twój bratko. - Jasne?
                              - No tera to ta…

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • AnthropophagusA Niedostępny
                                AnthropophagusA Niedostępny
                                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #214

                                //bratko nie żyje jak coś. Tak, wiem, że trudno zapamiętać jak robi się tyle odpisów, ale nie byłym sobą, gdybym się nie przyjebał.//

                                – Dobra, Vrabok. Ja żem Narhbub, a ten tutaj to Zawhdrug. I nie napierdolcie się teraz, kurwa, bo będziecie się zataczać, a nie jej pilnować, kurwa.

                                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                Losing contact with the living

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #215

                                  //To, że jeden zginął, to pamiętam. Ale ten Zawhdrug to nie jest drugi bratko? A jeśli nie to kto?//
                                  - A co tu pilnować? - odparł Ork ze zdziwieniem. - Nie ucieknie przecie sama, a nikt jej pomagać nie będzie.
                                  - Ta… Kto w ogóle jest, hę?

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #216

                                    //Taki kumpel z dziecięcych lat. Prawie jak bratko.//

                                    – Napadliśmy na karawanę z rycerzykami i tą pizdą w dyliżansie. Jeden ludzki fiuuut spierdolił na koniku, ale przynajmniej tę kurwę Vrabok złapał i liczymy na to, że jest coś warta i uda się jakoś wychujać tych ludzików albo przynajmniej wziąć okup za nią i będziemy mieć na chwilę spokój.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #217

                                      //KKK.//
                                      - Aaa! - powiedział krótko, a jego oblicze nagle rozjaśniło zrozumienie, co u Orków zdarza się rzadko.
                                      - E tam, ja to bym kurwa taki pewny nie był, chopy. - mruknął Vrabok. - Już żem kiedyś brał taką inną dla okupu i jakby Zgładziciel mi maczugi nie prowadził to ja nie wim, czy ja bym z tego żywy wyszedł.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #218

                                        – Weź myśl pozyty… pozytywistycz-nie. – wypowiedzenia tego słowa sprawiło mu trudność, ale jest pewien, że ci obaj nie wiedzą, co ono znaczy. – No kurwa, będzie dobrze z nią. A jak nie, to spierdolimy z nią i wyruchamy ją!

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #219

                                          - Kurwa, dupa, gówno, chuj. - mruknął poirytowany Ork. - Ja wim, co mówiem. Miałem już podobno historię, jak się żem kiedyś zaciągnął do Wiele Strzał, takiego jebitnego Ogra, co ma własną bandę, tera to już tam same Ogry i Orkologi, kiedyś to i Orków brał. No, ale poszlim, połupilim trochę Cesarzyków na granicy i już mielim spierdalać, a tu nagle sama nam do obozu taka dupa wpadła, a za nią kilku ludzi. Tamci ją gonili czy ki chuj, ale się pewnie osrali, jak nas zobaczyli, hehe. No i łupnia dostali, wszystkich zabilim. A ona do nas, że jak my ją puścim, to dam duuuużo złota. No ale my tacy głupim nie bylim i też za nią okup wzięlim. Już następnego dnia dostalim jebitną skrzynię ze monetami, złotem i innymi błyskotkami. No i nawet nie zdążylim tego wszystkiego przejrzyć, a tu jak z lasu nie dupnęli do nas kusznicy i łucznicy! A potem jeszcze się od chuja tych ludzików wysypało… No wygralim, ale nam dużo ubili, i jak na moje, to bez Ogrów byśmy tego nie wygrali. A tera nie ma Ogrów. A byndzie tak samo, zobczyta!

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy