Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Karta Postaci

Karta Postaci

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
3.7k Posty 35 Uczestników 48.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3623

    Pizzy jak najmniej, żeby ananasa dało się poczuć jak najbardziej. A piwo, poza tym, że ciepłe i wygazowane, powinno być tez bezalkoholowe.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
      RadiotelegrafistaR Niedostępny
      Radiotelegrafista Metro 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #3624

      Ta wypowiedź to chyba jakiś wyrafinowany rodzaj tortury psychicznej.

      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • ? Niedostępny
        ? Niedostępny
        Dawny użytkownik
        napisał ostatnio edytowany przez
        #3625

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #3626

          No dobra, pożartowali i w ogóle, ale dalej czekam na zmianę wyglądu.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • ? Niedostępny
            ? Niedostępny
            Dawny użytkownik
            napisał ostatnio edytowany przez
            #3627

            🥲
            No zlituj się Kuba, no.

            Naprawdę uznajmy, że poniżej szyi, aż do ścięgna Achillesa jest pokryty łuskami.
            Nawet na obrazku widać łuski znajdujące się na brzuchu.

            Patrzyłem za jakimiś zamiennikami, ale nic mi się nie podobało jak to.

            Ewentualnie zostaje ten pornos co go raz widziałem, ale tam morda jest jak z koszmaru

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • VaderV Niedostępny
              VaderV Niedostępny
              Vader ŻBŻP
              napisał ostatnio edytowany przez Vader
              #3628

              Zaakceptuj, ale w trakcie gry zaatakuj go Magiem Lawy, doprowadź na skraj śmierci, a następnie zmuś do noszenia pełnej zbroi, która ma go utrzymywać przy życiu :V

              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
              V.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                Radiotelegrafista Metro 2035
                napisał ostatnio edytowany przez
                #3629

                Ukaż swą łaskę, Kubuś.

                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #3630

                  Ukaż swą LASKĘ, Kubuś.

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #3631

                    No dobra, jeśli uznamy, że ma tych łusek więcej niż mniej to może być. Akceptuję, zacznij pierwszym postem w istniejącej lokacji albo stwórz własną i zacznij tam. Tylko jeśli będziesz zakładać własną lokację to daj mi znać na PW, że zrobiłeś i dałeś post startowy, bo mogę sam nie zauważyć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • ? Niedostępny
                      ? Niedostępny
                      Dawny użytkownik
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #3632

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • ? Niedostępny
                        ? Niedostępny
                        Dawny użytkownik
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #3633

                        Bing-bong, nowa postać.

                        Imię

                        Okleld

                        Nazwisko

                        Oaken

                        Rasa

                        Centaur

                        Pseudonim

                        Kasztanek

                        Charakter

                        W grze.

                        Wiek

                        25 lat

                        Towarzysz

                        • Elfka Ularora Ramothre – historia Ularory nie jest tak wspaniała, jak mogłoby się wydawać. Kiedy słyszy się słowo Elf, to większość myśli o w miarę spokojnym wychowaniu w głębi pradawnych lasów. Niestety Ularora nie miała tego szczęścia. Jest ona dzieckiem z nieprawego łoża – jej ojciec Qintumal uwielbiał zabawianie się z kobietami. Ularora urodziła się przed pięćdziesięcioma laty i od dziecka była traktowana jak śmieć. Rózga jej matki była tak solidna i tak mocna, że do dziś Elfce śnią się koszmary. Kiedy skończyła odpowiedni wiek jej matka postanowiła pozbyć się bękarta – sprzedała ją ludzkim handlarzom niewolników. Ularora trafiła najpierw do burdelu, ale jednak, dzięki bogom, szybko znalazł ją jakiś hrabia i wykupił ją od burdelpapy. Elfka została zmuszona do służenia swemu „wyzwolicielowi”. Niestety, bo Ularora bardzo chciałaby stety, ale hrabia wykorzystywał ją również seksualnie. Młoda Elfka myślała o samobójstwie, ale postanowiła jeszcze spróbować znaleźć szczęście w życiu. Raz w trakcie uczty u hrabiego, gdy wszyscy byli nalani jak stąd do Jowisza, wykorzystała jedną jedyną okazję – uciekła z zamku pod osłoną nocy. Nie oznacza to jednak, że udało jej się uciec od problemów. Straż zamku od razu ruszyła w pościg za zbiegiem. Ularora ukrywała się w różnych zakamarkach ogromnego lasu, często przez kilka dni, jednak w pewnym momencie straż ją znalazła. Zaczęła uciekać raz jeszcze, opuszczając las i wychodząc na otwarte polany. Sługusy hrabiego prawie ją dogoniły, ale w pewnym momencie pokazali się niespodziewani sojusznicy – Centaury. Pół-konie, nie chcąc zgodzić się na to, żeby Elfka została porwana przez ludzi, czym prędzej ruszyli jej na pomoc. Doszło do potyczki, w wyniku czego straż hrabiego została zabita, a Ularora uratowana. Potem Centaury zaoferowały Elfce przyłączenie się do nich, aby mogli jej zapewnić bezpieczeństwo. Elfa przystała na tę propozycję i około 5 lat żyła z pół-końmi. Poznała Oklelda, z którym się zaprzyjaźniła, a następnie pomagała mu w organizacji jego wymarzonej podróży dookoła świata. W końcu Centaur zaproponował Ularorze, aby razem z nim wyruszyła w świat. Elfka początkowo była niechętna temu pomysłowi, bo się obawiała, ale po około roku dyskusji zgodziła się na podróż.

                        Majątek oraz nieruchomości

                        • 2000 złota

                        Historia

                        0-15


                        Historia Oklelda z początku nie należy do niezwykle ciekawych i powalających. Ot, urodził się jako jedyny syn Valneda i Rirnes. Dzieciństwo minęło mu bardzo szybko – w gronie najbliższych oraz kupki przyjaciół. Nawet nie zorientował się, kiedy na karku miał już 11 lat.
                        Gdy miał owe 11 lat, do jego plemienia przybył wędrowny mag. Nie podał on jednak swojego imienia i nazwiska, ale ze względu na to, że towarzyszyła mu zawsze biała sówka, to zdobył wśród Centaurów przezwisko Sówek. Nie opowiedział on też nic o swojej historii, tak więc jest to postać niezwykle tajemnicza. Przybył on jednak w konkretnym celu – aby uczyć. Tak magii, jak i wielu niemagicznych rzeczy, jak chociażby czytania i pisania.
                        Okleld, za zgodą rodziców, został uczniem maga. Niestety nie sprawdził się on jako mag – po prostu nie wychodziły mu żadne zaklęcia. Toteż nasz mały Centaur z rangi adepta magii został zdegradowany do rangi zwykłego ucznia, który miał nauczyć się tylko czytać i pisać.
                        Centaurowi wychodziło to bardzo dobrze. Był niezwykle zaintrygowany wszystkimi książkami, jakie dawał mu tajemniczy mag. Najbardziej ciekawiły go jednak książki geograficzne i mapy.
                        Okleld rozmawiał o tym z magiem, a on stwierdził, że Centaur świetnie spisze się w roli podróżnika. Centaur bardzo się ucieszył, bo wiedział, że Centaury bardzo dużo podróżują. Jednak on bardzo szybko przestał być zainteresowany podróżami po to, żeby się gdzieś na chwilę osiedlić, chciał za to podróżować, aby odkrywać i przeżywać różne przygody.
                        W końcu naszemu Centaurowi stuknęło 16 lat.

                        16-25


                        Gdy Okleld miał 16 lat, mag opuścił plemię Centaurów, mówiąc, że wyrusza w daleką podróż. Centaur chciał mu towarzyszyć, jednak mag odmówił. Zasmucony Oekleld jednak uszanował decyzję czarodzieja. Nie zamierzał się z nim kłócić.
                        W wieku 18 lat do jego plemienia przyjęto Elfkę o imieniu Ularora, która musiała uciekać. Nie opowiedziała swej historii, jednak jej stan psychiczny pokazywał, że przeżyła bardzo wiele. I tu przechodzimy do nietypowego zachowania Oklelda. Przez praktycznie całe życie w nikim się nie zakochał. Żadna Centaurzyca mu nie odpowiadała. Aż tu nagle do plemienia dochodzi tajemnicza Elfka, o nieznanym życiorysie. Serce Centaura pękło na kawałki i natychmiast się odrodziło, lepsze i pełne ognia. Z dala od wszystkich zaczął szczęśliwie brykać, widząc, że jego emocje w końcu znalazły ujście.
                        Bardzo ciężko było jednak w pełni zrozumieć, dlaczego akurat zakochał się w Elfce, a nie jednak w jakiejś Centaurzycy, których pełno było w plemieniu. Serce to jednak nie sługa, zaś umysł Oklelda szybko stał się niewolnikiem magicznego uczucia.
                        Spróbował się z nią zaprzyjaźnić. Co prawda z początku nie było łatwo, biorąc pod uwagę przejścia biednej długouchej, ale jednak po jakimś czasie udało mu się zawiązać z nią więzy znajomości, a później prawdziwej przyjaźni. Okleld był bardzo ciekaw historii młodej Elfki i wielokrotnie próbował ją przekonać do tego, żeby sobie ulżyła i powiedziała, co się jej stało. Ularora była jednak nie do pokonania w tej kwestii i nie chciała nic na ten temat mówić.
                        Centaur po pewnym czasie zdecydował, że należy pożegnać z plemieniem i ruszyć w podróż, wymarzoną podróż, którą widział w swoich snach. Zaczął się do tego przygotowywać, w czym pomagali mu ojciec oraz sama Ularora. Okleld spróbował przekonać Elfkę, aby wyruszyła z nim w podróż, bo twierdził, że to miejsce nie wpływa na nią pozytywnie. Ularora początkowo nie chciała przystać na tę ofertę, ale koniec końców, po roku zażartej dyskusji, zgodziła się na to, żeby poznać trochę świata.
                        Tydzień temu niesforny duet wyruszył w podróż. Aktualnie zmierzają na zachód Verden.

                        Umiejętności

                        • Jest Centaurem, a zatem potrafi przebyć bardzo wiele kilometrów przy stosunkowo małym zmęczeniu.
                        • Potrafi w miarę dobrze posługiwać się włócznią (choć oczywiście daleko temu do perfekcji).
                        • Łukiem również.
                        • Co nie co zna się na zielarstwie.
                        • Tak samo na survivalu.
                        • Oraz na polowaniu, jak to z resztą na Centaura przystało.
                        • Umie czytać i pisać.
                        • Duży ding-dong.

                        Wady

                        • Silna jest tylko końska część ciała, która zdołała się już przystosować do podróży. Ludzkie mięśnie nie są idealne.
                        • Mimo, iż miecze są lubiane przez Centaury, tak Okleld nie za bardzo za nimi przepada.
                        • Użytkowanie kuszy odpada.
                        • Jakiś bardzo ciężki pancerz? Nie znosi takich.
                        • Choć dość trudno go zdenerwować, tak gdy już ci się to uda, to licz się z wybuchem emocji.
                        • Dość łatwo da się go zmanipulować.

                        Specyfikacje

                        Brak

                        Zawód

                        Podróżnik

                        Ekwipunek

                        • Dwumetrowa włócznia.
                        • Łuk angielski (nie wiem, jak mam to nazwać po elaridowsku).
                        • Cztery kołczany ze strzałami, każdy mieszczący dwadzieścia strzał.
                        • Czapka uszanka.
                        • Przedstawiona na obrazku z wyglądem lekka i przewiewna koszula.
                        • Przedstawiona na obrazku z wyglądem kamizelka.
                        • Futrzany płaszcz na wypadek mrozów.
                        • Derka na końską część ciała.
                        • Juki końskie.
                        • Siodło dla Ularory.
                        • Mapa Verden.
                        • Racje żywnościowe dla niego, wystarczające na tydzień podróży.
                        • Racje żywnościowe dla Ularory, wystarczające na tydzień podróży.
                        • Cztery bukłaki z wodą dla niego.
                        • Dwa bukłaki z wodą dla Ularory.
                        • Przenośna poduszka, która pozwala w miarę wygodnie położyć się nawet w przypadku spania pod gołym niebem.
                        • Poduszka dla Ularory.
                        • Futra pełniące funkcję kołdry i prześcieradła dla Ularory.

                        Wygląd i ubiór

                        PiechuurP 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #3634

                          Nie ma większych obiekcji. Akceptuję i w sumie to już wiesz, co robić dalej.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • I Niedostępny
                            I Niedostępny
                            it
                            napisał ostatnio edytowany przez it
                            #3635
                            Ten post został usunięty!
                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeastT Online
                              theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #3636
                              Ten post został usunięty!
                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #3637

                                Mam rozumieć, że jednak nic z tej postaci nie będzie, tak?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • I Niedostępny
                                  I Niedostępny
                                  it
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #3638
                                  Ten post został usunięty!
                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • theslowestfootintheeastT Online
                                    theslowestfootintheeastT Online
                                    theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #3639

                                    Cóż, możliwe, że w przyszłym tygodniu odkopię z grobu niedokończoną postać, która miała być częścią Kolektywu Cienia, choć czy finalnie będzie on w owej frakcji - non kurwa wie.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • PiechuurP Niedostępny
                                      PiechuurP Niedostępny
                                      Piechuur Złota Dolina
                                      odpowiedział Dawny użytkownik o ostatnio edytowany przez Piechuur
                                      #3640

                                      Imię

                                      Abbas

                                      Nazwisko

                                      Mohammet

                                      Rasa

                                      Człowiek

                                      Pseudonim

                                      Magister

                                      Charakter

                                      W grze

                                      Wiek

                                      28 lat

                                      Towarzysze

                                      Wielbłąd Wobgar. Niezwykle szybki, a zarazem zwinny wierzchowiec, który przyda się w trudnych warunkach. Potrafi nieźle skakać, nie mówiąc o osiąganiu całkiem niezłej szybkości, której nie powstydziłby się pustynny koń. Na dodatek ma zęby, nie tylko do jedzenia roślin, więc może nimi zaatakować.
                                      Jeden mechaniczny golem zaklęniety dodatkowo glifami magii błyskawic, co umożliwia mu nie tylko miażdżenie otoczenia swoimi dużymi oraz twardymi łapami, ale też strzelanie błyskawicami.
                                      text alternatywny

                                      Majątek oraz nieruchomości:

                                      Brak jemu własnego domu. Ma za to 4000 złota oszczędności.

                                      Historia:

                                      Abbas zawsze był zdolnym dzieciakiem, pomimo dorastania w towarzystwie aż pięcioro rodzeństwa. Zgadza się, matce człowieka trafiły się sześcioraczki, jednak całe rodzeństwo, z wyjątkiem Abbas, było przeciętne, nudne do porzygania. Reszta dzieciaków nie miała w sobie tego czegoś, tej ikry. O czym tak właściwie mowa? O nauce i przyswajaniu wiedzy. Abass jako pierwszy nauczył się mówić, czytać, liczyć, śpiewać, układać wiersze. Nie był jakimś kujonem, gdyż uwielbiał sport. Podczas wieku nastoletniego ojciec Abassa chciał, żeby syn przejął majątek, którym jest kuźnia. Biznes rodzinny kręcący się od wieków i tak tato Abassa dostał kuźnię od dziadka, dziadek od pradziadka, pradziadek od prapradziadka i tak jakieś dziesięć wieków wstecz. CHWILA!!! Nie dziesięć, a dokładnie piętnaście. Abass odmówił, gdyż kłóciło się to z jego marzeniami. Chciał nauczyć się walczyć i jednocześnie zostać alchemikiem! Ojciec nie mógł znieść, że syn mu odmówił. Jak to tak można rodzinny interes od wieków się kręcący na sprzeniewierzenie skazać. Tatko wyjebał Abass z domu i przeklął, że syn z niego żaden, że to, że tamto, że sramto. Ogólnie dużo się tego nazbierało. Abass uciekł do innego miasta i korzystając ze swoich zdolności zaczął zarabiać jako karczmarz. Odkładał każdy uczciwie zarobiony pieniądz na studia oraz naukę walki. Tak, że po siedmiu latach stać go było na studiowanie alchemii na nie byle jakim uniwersytecie, a tym znajdującym się w stolicy. Tak też skończył studia z wyróżnieniem oraz protezą ręki z tytułu uszczerbku na zdrowiu podczas niebezpiecznego warzenia eliksiru żywej śmierci. Prócz tego zdołał się nauczyć walki młotem, a także strzelania z kuszy. Wkrótce, jak się okazało, musiał sam sobie znaleźć zajęcie.

                                      Umiejętności

                                      - walka młotem,
                                      - strzelanie z ciężkiej dwuręcznej kuszy podwójnej,
                                      - zjednywanie sobie przyjaciół przy wspólnej libacji alkoholowej,
                                      - walka wręcz
                                      - rzucanie toporkami do miotania,
                                      - alchemia w stopniu mistrzowskim,
                                      - zaawansowane strzelanie z arbaletu,
                                      - mistrzowskie tworzenie golemów,

                                      Wady

                                      - nie zna żadnej magii,
                                      - kiepsko się skrada i wspina,
                                      - podczas misji zawsze zdarza się mu coś wysadzić,
                                      - nie zna się na szermierce mieczem,

                                      Specyfikacje

                                      Ma runiczno-kamienną protezę ręki, nad którą posiada całkowitą kontrolę. Z łatwością może podnosić oraz chwytać przedmioty, a nawet zasłonić się kamienną ręką przed atakiem przeciwnika lub walnąć takiemu w ryj.
                                      text alternatywny

                                      Zawód

                                      Podróżnik, alchemik

                                      Ekwipunek

                                      - arbalet przystosowany do strzelania miksturami, nie posiada specjalnych bajerów oprócz prymitywnego celownika zrobionego z metalowej obręczy i krzyżyka. Na dobrą sprawę można tę broń załadować kamieniami albo czym się trafi np. gównem
                                      - jednoręczny młot bojowy,
                                      - suszona wołowina w zapasie na cztery dni,
                                      - wędzona baranina w zapasie na trzy dni,
                                      - manierka metalowa 2,3 litrowa napełniona wodą,
                                      - piersiówka z bimbrem krasnoludzkim,
                                      - 10 mikstur eksplodujących [amunicja arbalet]
                                      - 10 mikstur zamrażających [amunicja arbalet]
                                      - 10 mikstur zapalających [amunicja arbalet]
                                      - pojemna torba przypinana do pasa,
                                      - pas z kieszeniami i ładownicami na mikstury,

                                      Wygląd i ubiór

                                      text alternatywny

                                      PiechuurP 2 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź
                                      • ? Niedostępny
                                        ? Niedostępny
                                        Dawny użytkownik
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #3641

                                        Imię

                                        Ghavez Nakham

                                        Nazwisko

                                        Jikdat

                                        Rasa

                                        Człowiek-wilkołak

                                        Pseudonim

                                        Łowca ze Wschodu

                                        Charakter

                                        Ciężko jest jednoznacznie określić charakter Ghaveza. Można go nazwać człowiekiem, który stara się być jak najbardziej neutralny. Niezbyt widzi mu się sytuacja, w której musiałby brać udział w zmienianiu losów innych osób. Po prostu on chce być sobą – zwykłym łowcą potworów, jakich wielu na świecie.
                                        W kwestii łowcy potworów to jest on nader prostolinijny. Jest dobrze płatne zlecenie na jakiegoś potwora? Bierze je, wszak też musi za coś żyć i mieć co włożyć do gara. Są oczywiście potwory, które są dla niego coś warte, a które nie zasługują na powolną i okrutną śmierć. Za to większość potworów jest dla niego gówno warta, dlatego zabija je jak najszybciej, żeby pozbyć się ich ze świata ekhem, skurwiałe utopce, ekhem.
                                        W życiu prywatnym, przez większość czasu, jest on w miarę spokojny i nawet potrafi być zabawny. Jest zdolny do przyjaźni i miłości, jednak jest on także dość niedostępny, dlatego trzeba sporo się napracować, żeby zdobyć przyjaźń Ghaveza.
                                        Dobrze jest być jednak z dala od Ghaveza, jeśli go wkurwisz. Staje się wtedy bardzo agresywny i możesz skończyć z wybitymi zębami.
                                        Warto zaznaczyć fakt, że Ghavez nie przyjmie zlecenia, nawet najlepiej płatnego, na przedstawiciela rasy rozumnej (ergo – grywalnej). Z oczywistych względów, na wilkołaki nie podniesie nawet ręki (albo łapy).

                                        Wiek

                                        40 wiosen już na karku.

                                        Towarzysz

                                        • Mały smoczek Drages, czyli ulubiony kompan Ghaveza. Drages jest przedstawicielem bardzo małej rasy smoków – dorosłe smoki są wielkości sokoła. Drages jest niezwykłym wręcz pieszczochem, który uwielbia głaskanie i dostawanie smaczków. Od początku swojego trwającego dwunaście lat życia żyje razem z Ghavezem i Perwarinem, dlatego niejako uważa ich za swoich rodziców. Z tego powodu nigdy ich nie opuści.

                                        • Czarny ogier imieniem Wicher.

                                        • Elf Perwarin Barir – sześćdziesięcioletni kochanek Ghaveza, z którym ten jest związany już dobre 15 lat. Perwarin jest niezwykle uczuciowym Elfem, najbardziej empatycznym mężczyzną, którego Ghavez kiedykolwiek widział. Cechują go lojalność, pomysłowość, szczerość i troskliwość. Sam siebie uznaje za Elfa wyzwolonego.

                                        Majątek + nieruchomości

                                        • Domek, położony około czterdzieści kilometrów od wschodniego wybrzeża Verden. Oczywiście jest to typowy elaridowski domek, a nie pałac arystokraty. Mimo wszystko Ghavez i Perwarin bardzo dobrze czują się w owym domku, bo jest przytulny i ich własny. Ghavez kupił go na piątą rocznicę związku z Perwarinem.

                                        • 3500 sztuk złota.

                                        Historia

                                        0-20


                                        Urodził się jako pierwszy i jedyny syn, a jako czwarte dziecko, w wilkołaczej rodzinie Gelvera i Zoru Jikdatów. Jego siostry, Cifna, Herih i Ilfestre, z czego najstarsza miała już 14 lat, druga 11, a Ilfestre – 7, bardzo się nim opiekowały, ponieważ od zawsze chciały mieć młodszego brata.
                                        Niestety w rodzinie brakowało miłości rodzicielskiej, ze względu oczywiście na fakt wilkołactwa. W każdą pełnię rodzice znikali, nikt nie wiedział gdzie dokładnie. Kiedy rodziciele powracali i żyli pomiędzy przemianami, starali się okazywać chociaż cząstkową miłość swoim dzieciom, jednak świadomość tego, co mogli robić podczas życia wilkołaczego, zawsze pozostawała gdzieś w tyle ich głów, przez co nie mogli skupić się tylko na wychowaniu.
                                        Iluzja spokojnej rodziny, przeklętej wilkołactwem, została zaburzona, kiedy Ghavez miał siedem lat. To właśnie wtedy Zoru została zabita przez Paladynów Srebrnej Dłoni, kiedy była w formie wilkołaka. Gelver nie był w stanie poradzić sobie jednak z wizją, że musiałby teraz samodzielnie zajmować się dziećmi, cały czas mając siebie dość za wilkołactwo. Dwa dni po śmierci żony, Gelver powiesił się na drzewie rosnącym w pobliżu rodzinnego domu.
                                        Z powodu śmierci obojga rodziców, pałeczkę w zarządzaniu rodziną przejęła najstarsza córka, Cifna, która miała wówczas 21 lat. Mimo, że i ona co pełnię musiała znikać z powodu przemiany, tak gdy wracała, zawsze otaczała młodsze rodzeństwo miłością, której nie zaznali ze strony rodziców.
                                        Kiedy Ghavez miał 10 lat, rodzinny dom opuściła 22-letnia Herih, która postanowiła ułożyć sobie nowe życie razem z pewnym mężczyzną, którego imienia nigdy nie podała. Wynieśli się gdzieś na południe Verden, gdzie mieszkają po dziś dzień.
                                        Ghavez miał 12 lat, kiedy przez przypadek pomógł pewnemu tajemniczemu wędrowcowi. Jego wóz stracił równowagę, w wyniku czego przewrócił się na bok. Akurat obok przechodził Ghavez, wracając z połowu ryb, zatem pomógł owemu człowiekowi przywrócić wóz na drogę. Nieznajomy, przedstawiając się jako Lumaf, bardzo podziękował swojemu pomocnikowi. Jak się okazało, był on właścicielem księgarni w jednym z wielkich miast. W ramach podziękowania postanowił, że przekaże Ghavezowi jedną z książek, które akurat wiózł. Zdecydował, że młody człowiek otrzyma Bestiariusz. Ghavez początkowo nie chciał przyjmować tak szczodrego prezentu, jednak koniec końców zgodził się przyjąć ową książkę.
                                        Po powrocie do domu, młody wilkołak opowiedział siostrom, co mu się przydarzyło i pokazał im prezent od Lumafa. Siostry początkowo nie były zbyt zadowolone z tego faktu, wszak wiedziały, że w książce najpewniej znajdzie się zapisek o wilkołakach, a nie chciały, żeby Ghavez zaczął się nienawidzić za to, że jest taki, jaki jest. Jednak po długiej dyskusji ostatecznie pozwoliły zatrzymać swemu bratu Bestiariusz.
                                        Ghavez był zafascynowany wszystkim tym, co przeczytał. Zastanawiał się, jak to jest być łowcą potworów. Jako mały berbeć stwierdził, że w przyszłości też będzie polował na różne fantastyczne stworzenia.
                                        W wieku 17 lat Ghavez stwierdził ostatecznie, że zamierza zostać zawodowym łowcą potworów. Spakował się więc, pożegnał siostry i wyruszył w podróż po świecie, w poszukiwaniu łowcy potworów, który zgodziłby się zostać jego nauczycielem. Po jakimś czasie dotarł do w miarę znanego łowcy potworów imieniem Hekrolm. Zapytał się go, czy mógłby zostać jego uczniem. Hekrolm początkowo wyśmiał chłopca, jednak upartość Ghaveza dała za wygraną i ostatecznie Hekrolm zgodził się przyjąć młodego wilkołaka pod swoje skrzydła.
                                        Kolejne lata życia minęły tak, jak zwykle mijają każdemu, kto szkoli się na łowcę potworów, czyli oczywiście uczenie się Bestiariusza na pamięć oraz uczenie się posługiwania się mieczami. Ghavez upodobał sobie szczególnie miecze jednoręczne. Potem przyszła pora na naukę posługiwania się łukiem, lub kuszami. I w tym wypadku Ghavezowi bardziej spodobały się kusze.
                                        W końcu młody uczeń skończył 21 lat.

                                        21-40


                                        Kolejne lata to przede wszystkim nauka jazdy konno, wszak każdy szanujący się łowca potworów musi przebywać wielkie odległości, aby móc zarobić na życie. Kiedy Ghavez miał 23 lata, udał się razem ze swoim nauczycielem do elfiego lasu, ponieważ pojawiło się zlecenie, że nieznany potwór sieje spustoszenie w owym lesie. Na miejscu okazało się, że były to kuroliszki, które zrobiły sobie gniazdo w jaskini w pobliżu elfich domostw. Podczas walki z owymi potworami nie obeszło się bez użycia magicznych bomb, jednak koniec końców Ghavezowi i nauczycielowi udało się poradzić z tym problemem. Elficka czarodziejka, Josatra Nelthostrissosh, która była zleceniodawcą, bardzo podziękowała dwóm łowcom potworów i urządziła na ich cześć ucztę. Kiedy Hekrolm pił, Josatra poprosiła Ghaveza aby za nim poszła. Wtedy też powiedziała mu, że wie, kim on jest. Ghavez był tym bardzo zaskoczony i początkowo myślał, że Elfka kłamie, jednak użyła takich argumentów, że jej uwierzył. Potem powiedziała, że w ramach podziękowania, ma pewien prezent dla niego. Dała mu wówczas Wilczy Medalion, który pozwala na zachowanie świadomości po przemianie w wilkołaka. Młody łowca potworów został przez nią poproszony o przetestowanie go na miejscu. Tak więc Ghavez zamienił się w wilkołaka i… Nic złego się nie stało! Doskonale pamiętał, kim jest , jaki jest i nie zaatakował Elfki! Po tym Josatra poprosiła go o jak najszybszy powrót do ludzkiej postaci, bo jednak nikt nie chciałby zobaczyć ty wilkołaka.
                                        Po powrocie na ucztę, Ghavez poznał pewnego ślicznego Elfa, który przedstawił się jako Perwarin. Prowadzili ze sobą bardzo przyjazną rozmowę. Po pewnym czasie trzeba było jednak się zbierać i wracać do domu.
                                        Ghavez jednak nie potrafił zapomnieć o Perwarinie. Zapoczątkowana przyjaźń z tym osobnikiem szybko stała się celem numer jeden młodego łowcy potworów. Prawdopodobnie było to przyczyną tego, że z wiadomych powodów, Ghavez nigdy nie miał przyjaciela. Dlatego, gdy tylko miał okazję, jechał z powrotem do elfiego lasu, aby spotkać się ze swoim pierwszym i w zasadzie jedynym przyjacielem.
                                        Szybko jednak przyjaźń ewoluowała w coś więcej. Skrywane przez lata emocje i potrzeba miłości eksplodowały niczym wulkan. Wtedy też po raz pierwszy Ghavez zorientował się, że bardziej podobają mu się mężczyźni, niż kobiety.
                                        Kolejne lata mijały albo względnie spokojnie, albo były też takie, w których Ghavez prawie otarł się o śmierć podczas walki z różnymi potworami.
                                        Na piątą rocznicę związku z Perwarinem, Ghavez postanowił kupić dla niego dom, aby nie musiał mieszkać całe życie w lesie. Jednak Perwarin nie chciał nic słyszeć o tym, że to dom tylko dla niego. Cały czas przekonywał Ghaveza, aby z nim został i porzucił fach łowcy potworów. Ghavez jednak odmówił, wszak stwierdził, że nie chce rezygnować ze ścieżki, jaką sobie wybrał. Poza tym, zawsze trzeba mieć też coś, za co można żyć. A Ghavez nie posiadał wykształcenia, aby robić cokolwiek innego.
                                        A była wtedy pełnia, o czym całkowicie zapomniał. Zamienił się wilkołaka. Na początku Perwarin chciał uciekać, ale kiedy Ghavez do niego przemówił, będąc pod wpływem Wilczego Medalionu, to jednak zrezygnował z tego zamiaru. Mimo tego był jednak wściekły na Ghaveza, że ukrywał to przed nim całe pięć lat…
                                        Pozostałe 10 lat życia były całkowicie normalne, jak na standardy łowcy potworów. Ot, jeżdżenie od wsi do wsi, żeby zabić jakiegoś potwora, który nie pozwalał wieśniakom żyć. Zarobki może i pozostawiały wiele do życzenia, jednak pozwalały na wyżycie.
                                        Tak trafiliśmy do dnia dzisiejszego, gdzie Ghavez wrócił do swego kochanka. Na chwilę obecną nie planuje nigdzie wyjeżdżać, choć wie, że w końcu będzie to trzeba zrobić. Życie łowcy potworów jednak wymaga ciągłego jeżdżenia po świecie…

                                        Umiejętności

                                        • Doskonałe opanowanie techniki walki mieczem jednoręcznym.
                                        • Nawet nieźle strzela z kuszy.
                                        • Dobrze jeździ konno.
                                        • Zwinny, szybki, silny, cichy.
                                        • Wilkołacze wyostrzone zmysły.

                                        Wady

                                        • Broń dwuręczna? Meh.
                                        • Łuk? Też meh.
                                        • Pływanie odpada. Walka z utopcami tylko jak wyjdą z wody.
                                        • Nurkowanie tym bardziej.
                                        • Jak jego wilkołactwo wyjdzie poza teren jego domostwa, to może mieć bardzo duże problemy…

                                        Specyfikacje

                                        Homoseksualista. 🙂

                                        Zawód

                                        Łowca potworów.

                                        Ekwipunek

                                        • Wilczy medalion – artefakt przekazany Ghavezowi przez elfią czarodziejkę Josatrę Nelthostrissosh, w zamian za pomoc w zabiciu niebezpiecznych potworów, które urządziły sobie gniazdo w jaskini w pobliżu miejsca jej zamieszkania. Medalion ten, choć z wyglądu, w rzeczywistości jest zaklęty bardzo potężnymi czarami. Pozwala on na zachowanie całkowitych świadomości, uczuć i pamięci po zamianie w wilkołaka.
                                        • Jednoręczny stalowy miecz pokryty warstwą srebra, dzięki czemu stanowi doskonały oręż przeciwko potworom (widoczny przy wyglądzie).
                                        • Jednoręczny stalowy miecz, przeznaczony np. do walki z szajkami bandytów, którym wydaje się, że mogą bez problemu zabić zawodowego łowcę potworów (rękojeść widoczna na plecach przy wyglądzie. Z wyglądu niemal identyczny ze srebrnym mieczem).
                                        • Jednoręczna kusza.
                                        • Pakiet posrebrzanych bełtów.
                                        • Wodoodporne pochwy na miecze.
                                        • Osprzęt do konserwacji i ostrzenia broni.
                                        • Ubranie widoczne przy ludzkim wyglądzie.
                                        • Zapasowe ciepłe ubranie na wypadek mrozów.
                                        • Pas z dwiema podręcznymi sakwami.
                                        • Zapas wody i jedzenia na tydzień podróży.
                                        • Butelka z rumem, na wypadek, gdyby trzeba było się rozgrzać.
                                        • Bestiariusz, schowany w wodoodpornym pokrowcu.

                                        Wygląd i ubiór


                                        Wygląd jako człowiek


                                        Wygląd jako wilkołak

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • PiechuurP Niedostępny
                                          PiechuurP Niedostępny
                                          Piechuur Złota Dolina
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #3642

                                          Fajna karta

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy