Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.6k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • AnthropophagusA Niedostępny
    AnthropophagusA Niedostępny
    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
    napisał ostatnio edytowany przez
    #5324

    – Jak będzie trzeba, to was poślę jako mięso armatnie. – zażartował, ale kto go tam wie… – Macie może trochę alkoholu?

    Breathing slowly, mechanical heartbeat
    Losing contact with the living

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • HadesaresH Niedostępny
      HadesaresH Niedostępny
      Hadesares
      napisał ostatnio edytowany przez Hadesares
      #5325
      Ten post został usunięty!
      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • HadesaresH Niedostępny
        HadesaresH Niedostępny
        Hadesares
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5326

        - Być może spróbuje tu przyjść z powrotem. Niektórzy dla pieniędzy zrobią wszystko.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5327

          Max:
          Rozkazujący ton to raczej kiepski pomysł, ale tym razem chyba nikt nie robił Ci z tego powodu wyrzutów, a nawet znalazł się jeden marynarz, który kazał Ci iść za sobą, aby wskazać drogę.
          Vader:
          Nie zmieniła swojej pozycji.
          //Odpisz Hadesowi, bo aż mu smutno, jak go tak ignorujesz.//
          Radio:
          Okręt cumował jedną burtą do nadbrzeża i w tej nie było takowych, wietrzenie kajut w śmierdzącym porcie to kiepski pomysł, otworzą je pewnie po wypłynięciu, gdy morze będzie spokojne. Drugiej burty nie widzisz, ale tam sytuacja musi raczej wyglądać identycznie.
          Zohan:
          - Ano, mamy, jak na każdym porządnym okręcie. Ale nie licz, że coś dostaniesz, to na specjalne okazje, dla całej załogi.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • VaderV Niedostępny
            VaderV Niedostępny
            Vader ŻBŻP
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5328

            Szeth “Kotal” Aogad
            -Może. Jak chcesz, to możesz ją pilnować.

            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
            V.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • MaxwellM Niedostępny
              MaxwellM Niedostępny
              Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
              napisał ostatnio edytowany przez
              #5329

              Ha! Jak zwykle działa? I nie dostał w dodatku po mordzie - profit! Ruszył za marynarzem.

              Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • AnthropophagusA Niedostępny
                AnthropophagusA Niedostępny
                Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                napisał ostatnio edytowany przez
                #5330

                – Psia jucha. – liczył na to, że sobie coś golnie i umili czas nim wyruszą. – Czy wyruszenie z portu nie jest specjalną okazją?

                Breathing slowly, mechanical heartbeat
                Losing contact with the living

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • HadesaresH Niedostępny
                  HadesaresH Niedostępny
                  Hadesares
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #5331

                  - To chyba nie robota dla mnie. Pewnie bym zasnął po kilku minutach warty.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • VaderV Niedostępny
                    VaderV Niedostępny
                    Vader ŻBŻP
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #5332

                    Szeth “Kotal” Aogad
                    - Ale możesz poćwiczyć swoją grę, przy okazji obserwować ją.

                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                    V.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • HadesaresH Niedostępny
                      HadesaresH Niedostępny
                      Hadesares
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #5333

                      - Dobra, wyręczę cię.

                      Wyciągnąłem lutnię i usiadłem w pierwszym lepszym miejscu na statku, tak aby dobrze widzieć goblinkę. Grałem urywane kawałki, ćwiczyłem.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        RadiotelegrafistaR Niedostępny
                        Radiotelegrafista Metro 2035
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #5334

                        A kotwica? Czy dałaby radę przecisnąć się między łańcuchem, a lukiem na jego wciągnie?

                        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #5335

                          Szeth “Kotal” Aogad
                          Z kolei Kotal ruszył dalej, w końcu tu swoje zrobił.

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #5336

                            Vader:
                            Jakiś nowy najemnik zawitał na pokład, ale ktoś szybko mu pomógł, wyręczając Cię z roli niańki dla kolejnego straceńca, który się zaciągnął. Poza tym nie działo się nic ciekawego.
                            Zohan:
                            - Oczywiście, że jest, zawsze to opijamy. Ale dopiero na pełnym morzu.
                            Max:
                            //Szczerze się zaśmiałem, czytając ten post.//
                            Trafiłeś do dużej kajuty, choć większość miejsca zajmowały tu koje, przeważnie wolne, na niektórych leżały już rzeczy innych najemników. Poza tym było tu niewiele mebli, to pomieszczenie przeznaczono chyba tylko do snu, jeść, odpoczywać czy zabijać czas podczas podróży mogliście gdzieś indziej.
                            Hades:
                            Brzdąkałeś sobie. Goblinka wciąż kręciła się po porcie, przyglądając się okrętowi (lub marynarzom i najemnikom na jego pokładzie, ciężko dokładnie określić).
                            - Znasz jakieś szanty? - zapytał Cię jeden z marynarzy, chyba w podobnym wieku do Twojego. Umilenie zabawy pracującym wilkom morskim może zawsze zapunktować w ich oczach, a lepiej, żeby Cię lubili, niż mieli ochotę wyrzucić za burtę.
                            Radio:
                            Prawdopodobnie tak, ale to spore ryzyko, nie widziałaś luku z bliska, więc równie dobrze mógłby się okazać za mały lub utknęłabyś w połowie. Ale to chyba jedyna droga.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • HadesaresH Niedostępny
                              HadesaresH Niedostępny
                              Hadesares
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #5337
                              Ten post został usunięty!
                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                RadiotelegrafistaR Niedostępny
                                Radiotelegrafista Metro 2035
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #5338

                                Więc usunęła się z widoku, jednak wciąż czujnie obserwowała łajbę, czekając na moment w którym żadne z oczu marynarzy nie będą zwrócone w jej stronę. Wtedy szybko przebiegła do brzegu doku i zsunęła się do wody. Podpłynęła do kotwicy znajdującej się po stronie morza/ zasłoniętej przed ewentualnymi gapiami.

                                "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                                Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • VaderV Niedostępny
                                  VaderV Niedostępny
                                  Vader ŻBŻP
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #5339

                                  Szeth “Kotal” Aogad
                                  Chodził więc sobie po okręcie, zapoznając się dokładniej raz jeszcze z całym miejscem. Oczywiście tam, gdzie chodzić mu było wolno.

                                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                  V.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • HadesaresH Niedostępny
                                    HadesaresH Niedostępny
                                    Hadesares
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #5340

                                    Wciąż obserwując goblinkę odpowiedziałem marynarzowi:
                                    - Ano, znam kilka. Rzadko kiedy je grałem, ale szybko nauczę się ich lepiej.

                                    Zacząłem grać szantę

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • AnthropophagusA Niedostępny
                                      AnthropophagusA Niedostępny
                                      Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #5341

                                      Westchnął głęboko i zanosi się na to, że sobie poczeka nim sobie golnie.
                                      – Co można robić przed wyruszeniem, oprócz szykowania się do wyprawy?

                                      Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                      Losing contact with the living

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • MaxwellM Niedostępny
                                        MaxwellM Niedostępny
                                        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #5342

                                        Wybrał sobie jakieś wolne łóżko i zrobił na nim odrąbaną głowę jakiegoś człowieka, z karteczką “zajęte”. Chciał też, aby czar ten utrzymał się jak najdłużej.
                                        -No, a gdzie można coś zjeść?

                                        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #5343

                                          //Nudzi mnie to już, przyśpieszam wszystkim do wieczora, żeby odbijać jak najszybciej.//
                                          Radio:
                                          Na ukrywaniu się przed wszechobecnymi marynarzami i tym wielkim najemnikiem spędziłaś wiele godzin, często w bezruchu, z rzadka tylko przemykając od kryjówki do kryjówki. Ale udało się. Gdy złapałaś za kotwicę, ta zaczęła się powoli podnosić, ułatwiając Ci zadanie. Ostatecznie byłaś już niemalże pod pokładem, bo tam wciągano łańcuch, na którym zawieszona była kotwica.
                                          Vader:
                                          Poznałeś dzięki temu cały okręt, chyba najlepiej ze wszystkich najemników, o ile nie ma tu takich, którzy pływali też wcześniej na “Czarnym Jastrzębiu”. Przegoniłeś też kilku pospolitych rzezimieszków, aby z ostatnimi marynarzami wejść na pokład, gdy okręt odpływał.
                                          Hades:
                                          A więc grałeś, a robiłeś to na tyle wprawnie, aby marynarzom tym lepiej się pracowało. Nawet nie obejrzałeś się, a słońce powoli zaczęło znikać na zachodzie, a ostatnie beczki i skrzynie - pod pokładem. Wtedy wszyscy marynarze weszli na pokład galery, odwiązując cumy i wciągając trapy, aby po chwili zająć miejsca przy hurtach i rufie i obserwować, jak okręt powoli wychodzi z portu na pełne morze.
                                          Zohan:
                                          - Pomożesz w targaniu zapasów. - odparł mężczyzna, a był to niemalże ton rozkazu, więc zabrałeś się do roboty. Zawsze jakieś zajęcie. Dzięki temu czas do wieczoru minął o wiele szybciej, niż na bezczynnym czekaniu i dopiero po chwili zdałeś sobie sprawę, że galera ruszyła z miejsca.
                                          Max:
                                          Jeśli będziesz na nim skupiony, cały czas pamiętając o tej iluzji, to powinno utrzymywać się przez godziny.
                                          - Na stołówce. - odparł tamten. - Zresztą, pora już na kolację, chyba wypłynęliśmy z portu.
                                          //Nie miałem bladego pojęcia, jak w sensowny sposób wyciąć Ci kilka godzin z życiorysu, tak jak zrobiłem to innym. Wybacz.//

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy