Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Uniwersum Metro 2035∶ Posmak Przeszłości [PBF]
  3. [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
  4. Dokumenty tożsamości

Dokumenty tożsamości

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony [Radiotelegrafista] Zdzieszowice
74 Posty 16 Uczestników 2.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • RadiotelegrafistaR Niedostępny
    RadiotelegrafistaR Niedostępny
    Radiotelegrafista Metro 2035
    napisał ostatnio edytowany przez Radiotelegrafista
    #61

    Artur Wójcik

    Jestem prawie gotowy przepuścić kartę. Prawie.
    Potrzebuję jedynie uściślenia: Na jakie narkotyki reaguje najmocniej? W sensie, od których jest uzależniony? Bo wątpię, że uzależnił się od wszystkiego, co w Metrze można dostać. Oczywiście, możesz tak napisać, ale hmm… Nie polecam, choć rozgrywka nastawiona na pogoń za psychodelikami wyglądałaby ciekawie.

    Feliks “Archont” Dunin

    Karta mi się spodobała i nawet bym ją przepuścił, gdyby nie balans. Colta bym przepuścił, bo jest uzasadniony i bez monstrualnych zapasów amunicji, wady i zalety też bym przepuścił, bo nie są przesadzone, ale razem daje to troszkę za dużo przewagi. Albo dodaj sobie troszkę wad, albo zawęż wachlarz swoich zalet (ale i tak uściślij typy broni białej) albo zrezygnuj z Colta na rzecz innej pukawki. Coś za coś, mój drogi.

    "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

    Samantha "The Cat" (Infinity Train)

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeastT Online
      theslowestfootintheeast Aftermath 2035
      napisał ostatnio edytowany przez
      #62

      Poprawione.

      My rule is never to show any mercy to women.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #63

        Feliks Wójcik

        Cóż… A więc akcept! Oznaczę Cię przy poście startowym, który prawdopodobnie pojawi się w nowym temacie. Zaczniesz na terenie połduniowo-zachodnich Zdzieszowic.

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • PtaszorP Niedostępny
          PtaszorP Niedostępny
          Ptaszor
          napisał ostatnio edytowany przez Ptaszor
          #64

          Jeszcze tylko historia i koniec. Nadal jesteś świnką morską radio. i jak ci z tym?

          Imię i nazwisko: A dzień dobry nazywam się Karol Jantar

          Pseudonim Nie chcę się przechwalać ale panie które mnie spotkały nazywają mnie "Dużym Zmartw… Dobra wcale mnie tak nie nazywają, kłamałem. Mówią na mnie inaczej czyli Buszmen. Nie wiesz co to Buszmen? EEEEEEEEEEE jak by ci to wyjaśnić biorąc pod uwagę że pewnie nawet nie wiesz co to twierdzenie Pitagorasa mlasku. To był taki czarny lud w Afryce mlasku co charakteryzował się mlasku tym że co prawda żył prymitywnie ale spędzał czas na żartach, rozmowach i tańcach czyli takich rzeczach na które nie mamy czasu a szkoda bo fajnie czasem mlasku odpocząć od tego chorego świata a to akurat mi się marzy proste życie, idylliczne wręcz jak na nasz świat . ale powodem tego że mnie tak nazwano była głównie moje tendencja do mlasku mlaskania co drugie słowo kiedy byłem mały choć co prawda nie robię tego tak często jak kiedyś ale mi zostało a Buszmeni podobnie jak ja lubią mlaskać. O i też podobało mi się jak Kapitan w C.K dezerterzy mówił Buszmenie. Nie wiesz co to C.K dezerterzy? Chłopie to klasyk polskiej kinematografii! jak go widziałem więc? a opowiem ci później bo nie musisz tego wiedzieć.

          Wiek: Powiedziałbym ale mi się nie chcę! Zgadza się nie chcę! Czuję się stary kiedy ktoś mnie pyta o wiek. Po za tym ja nie rozumiem jak tak jest że jak zadasz kobiecie to pytanie a ona odmówi to to jest normalne ale jak ja odmówię to myślą sobie ludzie żen dziwak! jakiś absurd! dobra przestań świecić tymi oczami już ci mówię. Mam 23 lata a wąs mi nadal nie urósł… nie ja wcale nie płaczę z powodu braku dziarskiego zarostu, po prostu coś mi wpadło do oka.

          Płeć: SUGERUJESZ MI ŻE JEST WIĘCEJ NIŻ DWIE PŁCIE? SŁUCHAJ SYNEK MOŻE JEST APOKALIPSA ALE KURWA NIE BĘDĘ SŁUCHAŁ JAKIEGOŚ LEWICOWEGO PIERDOLENIA! SĄ TYLKO DWIE PŁCIE! CHŁOPAK I DZIEWCZYNA! CZAISZ BAZĘ? SUGERUJESZ MI ŻE JESTEM TRANSFOBEM? CO CI DO TEGO? a moja płeć tak, zbyt duża dygresja z mojej strony. Ale chyba widzisz że jestem mężczyzną… co? jesteś ślepy? to na chuj ci okulary? tym bardziej mnie zastanawia na co niektórzy ludzie noszą w metrze jakieś okulary przeciwsłoneczne. są tacy palanci, myślą że wyglądają kozacko ale wyglądają tak naprawdę jak idioci. A co to lewak? wulgarne słowo, nie powinienem przy tobie tego mówić, to człowiek co naczytał się Marksa i zaczyna ci moralizować ale sam jest gotów zrobić zwyrolstwa. ale głównie zajmuje się truciem ci życia o sprawy które ciebie nie przejmują. Jakie dalej masz pytanie?

          Charakter: Mój charakter? No to mi dałeś pytanie! Uważam się za jedyną ucywilizowaną osobę na tym zadupiu a przynajmniej szczęśliwą. Większość ludzi zapomniała o radosnej stronie życia, żyje nudnym, mozolnym trybem “muszę przetrwać ooooo, potwory są tam ooooo, głoduję ooo”. Nie umieją ci ludzie chyba docenić że mieliśmy szansę na przeżycie! Żyjemy a to oznacza że przetrwamy więcej! jesteśmy cywilizacją karaluchów! nie do zniszczenia!a tylko niektórzy nie potrafią ruszyć dupy i samym wziąć w sprawy w swoje ręce! ale też są ci którzy reprezentują cywilizację ptaków dodo, barbarzyńcy co tylko niszczą innych. Gdyby ludzie nauczyli by się lepiej współpracować to by nie musieliby się martwić o takich zwyroli. Sądzę po za tym że najciekawszą rzeczą jaką można robić to tworzyć dyskusje między ludźmi aby kreować społeczeństwo myślące. a nie cenzura jak za tego chu… to znaczy umiłowanego dyktatora! Że jestem ja przeciwnikiem reżimu? Czemu miałbym być przeciwnikiem dyktatury która cenzuruje informacje, książki oraz pozwala swojej córce na życie w luksusach, a najgorsze afiszowanie się z tym co sprawia że może kiedyś czeka go niefortunna przygoda z gniewem ludu. Nie jestem de facto wielkim wrogiem dyktatora bo dzięki niemu całe metro jest ocalone oraz jest stabilność ale mógłby trochę bardziej emancypować nas od swoich drakońskich praw. A tak znowu dygresja, widzisz że lubię gadać i mam sporą opinię o sobie a moja energia jest silna, albo wkurwiająca. Jak kto woli to określić. Wierzę w wolność mojej jednostki oraz moją świętą misję. Jaką świętą misję? Przyniesienia szczęścia na te zadupie oraz wolności! a przede wszystkim braterstwo! Przyjaźń to magia która może przezwyciężyć wszystko! tak przynajmniej ja uważam. Czyńmy z ludzi braci a nie wrogów, choć niektórzy sobie zasłużyli na kulę w potylicy ale to już nie moja wina że są tacy ludzie. A przede wszystkim co lubię? no pić, gadać oraz robić to co jest przyjemne i słuszne. tak przynajmniej myślę. W swojej pracy staram się dotrzymywać umów oraz zebrać jak najwięcej dobrych towarów… bo widzisz mam plan. biznesplan ale o tym opowiem ci kiedy indziej! a wspominałem że lubię damy kameliowe? w sensie kurwy. aaaaaaaaaaa tego się domyślałeś ale buszmena nie? cham jeden chodzisz pewnie częściej ode mnie, syfa złapiesz. żartuję oczywiście mam już taki charakter. lubię się droczyć! nie bierz tego do siebie. Niektórzy ludzie też mówią że jestem szalony ale się z tym bardzo nie zgadzam. Coś ty mamrotał pod nosem? Tak myślałem.

          Rodzina: Rodzice? wszyscy w grobie! w wieku trzech lat byłem sierotą! Nawet ich nie pamiętam! Czy mi z tym źle? przykro że umarli ale gdyby nie to nigdy bym nie został adoptowany przez mojego nowego Ojca, mentora, dobrego Samarytanina Filipa Jantara. Kim jest Filip Jantar?

          Filip Jantar ma już 54 lata. Jak mi mówił to urodził się 3 czerwca 1981 w Wrocławiu.
          Był on wykształcony studiował chemię oraz biologię. w jakim celu? A żeby zostać piwowarem numer jeden na całym Dolnym Śląsku! niestety jego biznesplan zamiast do Wrocławia zabrał go do Zdzieszowic co komentował cierpko bo to nie był jego pierwszy wybór a efekt kłótni z rodziną od której chciał się oddalić. Mało mi o nich mówił. Pewnie sobie zasłużyli by ich opuścił bo lepszego człowieka nie znam w tym Metrze. Biznes szedł dobrze, miał klientów, wkrótce miał nawet współpracować z browarem w Namysłowie. A tu niespodzianka bomba nuklearna na pysk świata. Na szczęście staruszek się uchował w metrze i uratował trochę swoich narzędzi do wyrobienia piwa a uwierzcie mi sam nie umiem uwierzyć ile udało mu się sprzętu zmieścić w metrze. Mówił mi że wziął swoją ciężarówkę i wjechał do metra z nią ale nie wierzę żeby akurat tak mu się udało. Może po prostu miał już to w planach? Staruszek zawsze miał lekką paranoję. Tak czy inaczej otworzył własny mini-browar “Wronie Gniazdo”. Tak ogólnie to w działce 10 metrowej udało mu się stworzyć całkiem niezły rewir. sprzedaje alkohol dla restauracji w całej perle. Choć trochę biznes mu leci ostatnio w dół bo kolejne regulacje tam, podatki tam. Dyktator nie lubi ludzi sukcesu zbudowanego na starożytnej sztuce fermentacji. Niby zmniejsza to produktywność czy coś a Tatko Dyktator musi przecież każdego obywatela traktować jak dziecko. Mówiąc już o dzieciach adoptował mnie kiedy miałem 3 lata! mówiłem to już? a mówiłem w jakich okolicznościach? hmmmmm? nie, teraz ci nie powiem w jakich bo to nie jest rozmowa o mnie a o Filipie. Tak czy inaczej pozwolił on mi się stać człowiekiem jakim dziś jestem i kocham go za jak biologicznego ojca. Jest to nerwowy ale dobry człowiek.
          d7e09f3e0b5479f826b5b85a4b8e0e88.jpg

          Towarzysze: Pytasz o moich Towarzyszy? Dobra możemy o nich pogadać. Większość z nich to moi kochani przyjaciele. a mam ich mało biorąc pod uwagę jak pewni ludzie nie potrafią zrozumieć człowieka moich proporcji.

          Zacznijmy od Palestyny. I nie, nie sugeruję że przyjaźnię się z całym krajem na bliskim wschodzie. Tak się wabi moja suka. Nie, nie prostytutka głąbie a pies. Dokładnie to szczenię psów, którego Filip posiadał przed wojną. Widzisz Filip był zawsze trochę paranoiczny więc postanowił sobie załatwić w czasie rośnięcia jego biznesu dwa Anatoliany. Wielkie Psy Pasterskie z Turcji, przed wojną trzeba było mieć zgodę z gminy by posiadać tego psa bo niby taki agresywny. Prawda jest to prawie 80 cm i ważący ponad 60 kg i są cholernie terytorialne ale tak to po prostu są nieufne. nie wykazują bezsensownej agresji ale nadal są groźne. Tak czy inaczej zabrał swoje pchlarze do metra w czasie apokalipsy jak większość swoich śmieci. Psy od dawna nie żyją ale ich 4 pchlarze przetrwały. Wśród nich była moja kochana Palestyna. Czemu Palestyna? bo była najbardziej pożądanym psem ze względu na swoją siłę oraz posłuszeństwo. Tak sam wymyśliłem to dlaczego mnie pytasz? tak czy inaczej Filip sprzedał dwa pchlarze dla szarej gwardii i pewnie dziś służą gryząc kości opozycji i rdzawych a mi podarował Palestynę w wieku 20 lat kiedy zaczął być niezależnym człowiekiem. Psinka z niej jest kochana tylko dla mnie a dla reszty obcych to radzę się nie zbliżać. I tak Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. o spójrz chyba biegnie do ciebie!
          5ad0a6c9b699de1e10417cb5.jpg
          Palesiu Waruj! ten pan nie jest groźny! JEZU TRZYMAJ SIĘ Z DALA OD NIEGO TO TYLKO ŚLEPY KARZEŁ REAKCJI.

          Dobra skoro już sobie opowiedzieliśmy o moim psie to czas na moją przyjaciółkę Nataszę Bryczkę. Natasza Bryczka jak dobrze wiem urodziła się w tym samym czasie co ja ale swojej rodziny czy nawet wieku już nie zna ale jest młodą dorosłą tego jesteśmy pewni. Natasza Bryczka jest moim współpracownikiem Łazikiem. Dobra moim pracodawcą de facto ale nadal mam sporo do powiedzenia na temat naszych wyp… dobra nie mam ale to ja wykonuję najwięcej roboty! Poznaliśmy się 4 lata temu w ciekawych okolicznościach. Ale o tym opowiem później. Natasza mówi że jest moim głosem rozsądku oraz wie lepiej co mamy zrobić. Mówię ci absurd bo ja sam daję radę ale co poradzisz? nie powiesz jej inaczej bo to kobieta żyleta. Właściwie to ja boję jej się bardziej od każdego innego potwora. Lepiej jej nie wchodzić w drogę zwłaszcza że lubi zarobić dobrze i nie lubi wchodzenia jej w paradę. Jest o wiele mniej przyjazna ode mnie. Czy jest atrakcyjna? Nie odpowiem na to pytanie bo boję się rezultatu wynikającego albo z potwierdzenia albo z kłamstwa. Jest ona osobą o wiele bardziej zapoznaną z walką wręcz, szczególnie sobie upodobała czekan oraz kastety i lubi napić się oraz pobić, taka z niej już dziewczyna. Z tego co mi powiedziała o sobie to większość życia spędziła w półświatku. Ale teraz jest absolutnie nie powiązana z żadnym syndykatem przestępczym! tak przynajmniej myślę. Nie mówi wiele o sobie, prawie nic o niej nie wiem. Chyba mi jeszcze nie ufa za bardzo. Nie dziwię się przecież rozmawiam o niej z tobą a ty to wszystko zapisujesz. Dawaj mi tą kartkę.
          88f023ba5190999cd53bda592aeec239.jpg

          Historia i pochodzenie:

          O teraz rozmawiamy o mnie? Suit yourself jak to mówią Anglicy. Zaraz co? chcesz moją całą biografię? ciekawszych rzeczy nie masz do roboty? Kurna jakbym gadał z samym sobą, za dużo masz do mnie pytań gościu, być może jak ci opowiem historię mojego życia to wreszcie dasz mi spokój.

          Rozdział I 0-12

          Zacznijmy od mojego życia które najmniej pamiętam czyli samego początku. Nie wiem kiedy dokładnie się urodziłem ale na pewno w roku 2013. Jak już mówiłem nie pamiętam kim byli moi rodzice. przebywaliśmy w stacji blok gazowy kiedy znalazł mnie Filip. a dokładniej ja i ciała moich rodziców. byłem blisko umarcia z głodu podobnie jak moi staruszkowie a ten gościu przychodzi i zabiera mnie do siebie. Karmi, daje ubranie i opiekuje się mną. Ponieważ nie miałem żadnego imienia zdecydował się nazwać mnie Karolem. Osobiście wolałbym nazywać się Ulrike, jak ten wódz krzyżacki ale nie poradzę nic na to że nazwano mnie inaczej. Tak czy inaczej Filip od początku mojego wychowywania wymagał ode mnie pracowitości. a biorąc pod uwagę że był moim karmicielem i jedyną osobą jaką znałem to wywiązywałem się z moich obowiązków jak najlepiej. Jakie to były obowiązki? sprzątanie, pomaganie z produkcją alkoholu oraz nauka. Tak nauka, słyszysz mnie dobrze, miałem przywilej czasu na naukę! jak dobrze rozumiesz już w tym czasie Filip był dziany więc chcąc uczynić mnie osobą edukowaną. Ale jak się zapewnie domyślasz nauka szła mi dobrze do czasu aż się zrobiła nuuuuuuuuuuuuuuuuudna. Matma była całkiem całkiem ale jak już potrafisz robić prawdopodobieństwa to nie ma sensu robienie tego dalej, Języków obcych się nie nauczyłem bo na chuj się uczyć angielskiego kiedy pewnie nawet nie zobaczę anglika czy legendarnego Niemca, Szwaba inaczej, Ponoć to były pokraki co udawały ludzi ale to mała dygresja. Oraz Polski. Ten przedmiot najdłużej mi się podobał dzięki interesującemu nauczycielowi oraz jego wspaniałej maszynie! Magnetowid oraz telewizor! I tak poza nauką filozofii, wierszy szymborskiej czy poprawnej pisowni (ja nadal nie rozumiem na co Ó czy SI ale nic na to nie poradzę że taka jest pisownia albo ch oo to dopiero żmij) mogłem sobie obejrzeć fajne filmy! Plastuś, Pszczółka Maja, Przygody Pana Kleksa w roli głównej Piotr Fronczewski czy Takie C.K dezerterzy. Większość filmów z czasów komuny co pokazuje że pomimo uzyskania wolności w 1989 to Polacy kulturowo poszli w dół inaczej bym widział inne filmy. Ale dobra, ponownie wracając do mojego życia. Kiedy ukończyłem dwunastkę to Papa Filip uznał żem nieuk i lepiej bym się przydał pomagając mu z pracą. i tak zakończyło się moje wczesne dzieciństwo oraz rozpoczęły ostatnie kroki zanim wyruszę w ten podły świat.

          Rozdział II 12-16

          Rozdział III 18-22

          Rozdział IV Teraz

          Zawód/stanowisko: Cóż jestem głównie łazikiem ale od czasu do czasu zajmuję się różnymi rzeczami. Przez Rok byłem kurierem a przez parę lat byłem ochroniarzem dla firmy mojego Ojca. Ale zdecydowałem się na bycie Łazikiem bo to jest ryzykowny zawód potrzebny aby zebrać fundusze na Ekspedycje.

          Umiejętności, zalety: Jestem człowiekiem majsterkiem! lubię naprawiać rzeczy, tworzyć je, stworzyłem raz nawet własną strzelbę ale niestety ją zgubiłem spierdalając z powierzchni przed monstrami. tęsknie nadal za nią…
          Wiem jak się strzela. Idzie mi to całkiem nieźle. Potrafię robić alkohol ale tego się domyślacie. Oraz najlepsze! Pomimo bycia gadatliwym gnomem. Potrafię… Ukryć się… Widzisz jestem tutaj. gdyby do ciebie nie mówił to byś na pewno mnie nie znalazł! Jak to robię? otóż jestem chudy oraz niepozorny. ale to ma swoją cenę.

          Wady:
          No więc trochę sam jestem trochę ślepawy. W sensie mam wadę wzrokową ujemną co zmusza mnie do noszenia okularów.
          Dodatkowo nie umiem pływać. I jeszcze czasem za dużo coś powiem
          I jestem tak ogólnie trochę mniej wytrzymały od reszty ludzi. ale się trzymam! jeszcze…
          Nie wspominając o moim piskliwym głosie nerda. gówniana sytuacja mówię ci. Chcesz brzmieć groźnie i ciebie ludzie obśmiewają. Ja im jeszcze pokażę, mówię ci.

          Ekwipunek i majątek:

          No dobra pora porozmawiać o tym jak bardzo jestem bogaty.
          Proszę masz tu moją listę nie będę ci ślęczał nad opisem tego wszystkiego.
          Płaszcz (podjebałem na zewnątrz od jakiejś grupy przebierającej się za Wehrmacht przed apokalipsą. czy za armię cesarską. nie wiem ważne że wyglądam w tym nieźle)
          Buty (tak samo)
          Uszanka
          Okulary
          Maska Przeciw Gazowa z 5 filtrami
          Pałka Teleskopowa
          Okulary
          500 złoty
          Piwo
          Trochę prowiantu
          Plecak
          Notatnik w (którym zapisuję postępy w grze z perspektywy gracza)
          Trochę złomu
          i nóż.

          Wygląd: Skoro nie widzisz jak wyglądam to chyba muszę ci opisać mój wygląd co? o masz kolegę? to proszę dam już mu moje zdjęcie o to ja!
          895451a32fcac68ffbb1cbb2c0e80a98.jpg a teraz daj mi proszę przejść dalej ja nic nie przemycam!

          Oczekiwania gracza względem rozgrywki:: Przygody!

          “Because of the realities of human nature, perfect peace is achieved in two places only: in the grave and at the typewriter. Perfect peace flourishes—in print. It is the stuff of poetry and high-minded newspaper editorials, molded out of pretty thoughts and pretty words. Real peace, on the other hand, will be the down-to-earth product of the real world, manufactured by realistic, calculating leaders whose sense of their nations’ self-interest is diamond-hard and unflinching.” ~ Richard Nixon

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Dark_DanteD Niedostępny
            Dark_DanteD Niedostępny
            Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
            napisał ostatnio edytowany przez
            #65

            W sumie, to czemu nie? Niech pompuje w sobie wszystko, co tylko się da. Szczególnie, że narkotyki były dość popularne w serii, chociaż raczej pośród Uniwersum niż oryginału.

            "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

            ModeraThor

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #66

              No cóż… Skoro masz taką ochotę, to nie będę działał wbrew niej. Artur Wójcik otrzymuje akceptację. Tylko przestrzegam, że na post startowy możesz chwilę poczekać, bo chciałbym mieć w zanadrzu dobrą, przygotowaną fabułę zanim zaczniesz grę.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • VaderV Niedostępny
                VaderV Niedostępny
                Vader ŻBŻP
                napisał ostatnio edytowany przez Vader
                #67

                Imię i nazwisko: Anthony Jim Fawcett
                Pseudonim: Kleofas Malkontent, w bandzie mówią na niego Jim.
                Wiek: 65 lat
                Płeć: Mężczyzna
                Charakter: Anthony widział na własne oczy wojnę i był jej aktywnym uczestnikiem, przez co wśród towarzyszy może uchodzić za weterana, wyjątkowo skrytego na temat swojej przeszłości. Zazwyczaj Anthony, znany jako Kleofas, próbuje odwrócić uwagę towarzyszy od tematu swojej przeszłości obrzydliwymi żartami i głupkowatym humorem. Kanadyjczyk nie szanuje żadnego życia poza własnym, a na dodatek ma lekceważający stosunek do kobiet, które uznaje za swoje zabawki i często, o ile przytrafi mu się do tego okazja, próbuje je wykorzystać. A już tak zupełnie ogólnie, dla męskiej części Metra, wydaje się być dziwakiem, pokrzywdzonym przez apokalipsę człowiekiem, który próbuje się odnaleźć w Metrze i uratować siebie samego. Ciężko określić, na ile jest to prawda, ale Kanadyjczykowi to bardzo odpowiada, zwłaszcza, że lepiej się kryje jako seryjny gwałciciel.
                Rodzina: Rodzina Fawcetta pozostała w Ameryce i zapewne tam również zginęła, przez co nie ma sensu o niej wspominać. Znacznie bardziej interesującym zjawiskiem są przelotne romansy i gwałty Kanadyjczyka, które on sam liczy w dziesiątkach, uwzględniając pięciu, których dopuścił się w Metrze, zanim jeszcze powstało państwo Dyktatora. Trochę lat od tego minęło, a to, czy z gwałtu zrodziło się mu dziecko, do dzisiaj nie wie.
                Towarzysze: Człowiek taki jak Fawcett jest jak chore zwierzę. Odrzucany przez stado, pozostawiony w tyle, by mógł “poświęcić się dla stada” i spowolnić drapieżników. I zapewne tak jest traktowany w czteroosobowej bandzie, do której należy, chociaż sam o tym nie wie. Jest to grupka najemników, którzy chodzą od stacji do stacji, wykonują robotę, na jaką nie mogą zdobyć się zwykli cywile, a następnie odchodzą z zapłatą. Są wyjątkowo chętnie widziani u Koksowników, jednakże na tych “bardziej cywilizowanych stacjach” muszą się lepiej kryć, by nie skończyć w więzieniu. Tam właśnie udają wędrownych robotników, w czym pomaga im sprzęt, jaki dodatkowo ze sobą noszą.
                - Kapitan Durak-hai - Podobno Orkowie to wymysł fantasy. Jednakże patrząc na dowódcę “Ukraińskich Stepów” można dostrzec sporo cech wspólnych pomiędzy Orkami, a Duruk-hai’em. Po pierwsze, chorobliwa wręcz zielona skóra. Nikt nie wie, dlaczego taki odcień przyjmuje skóra dowódcy, ale wiadomo, że ma tak już od dziecka. Na dodatek jest bardzo masywny i wysoki, a siłą góruje nad swoimi towarzyszamy, czym również zdobył dowodzenie, eliminując z gry poprzedniego kapitana. Wbrew pozorom jest dosyć mądry i rozsądny, a nawet ma tytuł magistra jakiegoś przedmiotu humanistycznego, ale nie lubi o tym gadać. Bardzo docenia płeć piękną, a to z szacunku do swojej mamy, która go wychowywała, bez ojca, pracując w dwóch różnych zawodach od rana do wieczora. Temat Mamy w “Ukraińskich Stepach” to temat Tabu.
                - Bałwan - Mechanik grupy, zajmuje się naprawą sprzętu. Ma złote usta i przez to właśnie zdobył sobie miejsce w bandzie, jak i też pewność, że nie będzie zbyt ciężko pracował. Zna sekrety każdego ze swoich towarzyszy, co często wykorzystuje do zastraszania, chociaż nie wie o wszystkim, chociażby o gwałtach Anthony’ego. Niski, gruby, a na dodatek dalekowidz. Nie jest również sprytny, gdyż naraża się jednocześnie całej swojej bandzie.
                - Maestro - jedyna dobra duszyczka w całej bandzie. Ma łagodne serce, kupuje jedzenie dzieciom i opiekuje się osobami starszymi, a przynajmniej wtedy, kiedy nie zażywa narkotyków, od których jest uzależniony. Uwielbia muzykę, a zwłaszcza grę na flecie, czym umila czas pozostałym członkom bandy. Chociaż jest dobrze zbudowany, to nie jest zbytnio silny, dlatego nie bierze udziału w bezpośredniej walce. Przeszedł kurs pierwszej pomocy i raz uratował życie Kapitana Duruk-hai, za co ten jest mu dozgonnie wdzięczny.
                - Pan Kacper - nie jest to towarzysz bandy, a nawet wątpliwe jest, że którykolwiek z nich go zna. Jest to cichy żart bandy, polegający na tym, że Pan Kacper “wiedziałby, jak rozwiązać tę sytuację”, bądź też Pan Kacper “załatwiłby sprawę, zanim zdążyłbyś oblizać swoje wargi”. “Ukraińskie Stepy” właśnie o nim rozmawiają przy ognisku, starając się nie mówić o sobie samych.
                Historia i pochodzenie:
                Bohaterowie i złoczyńca.
                Nie tylko Tetmajer potrafi pisać artykuły o legendarnych wręcz osobistościach Metra. Ja też potrafię to zrobić, o czym zaraz się przekonacie. Człowiek, którego wam przedstawię, nie jest jednakże pozytywnym bohaterem. To, o czym się dowiedzie, może sprawić, że będziecie chcieli go zabić, lub wykastrować, czego ja sam nie mam wam za złe. Szczerze, to sam rzuciłbym to wszystko w cholerę, ale Tetmajer opublikowała dwa bardzo dobre artykuły w zeszłym miesiącu, a ja jeszcze niczego nie zrobiłem w tej sprawie.
                Człowiekiem, którego dzisiaj wam przedstawiam, to Kleofas Malkontent, a w istocie rzeczy Anthony Jim Fawcett, Kanadyjczyk udający Polaka ukrywający się w Polsce. Z tego, co zdążyłem wywnioskować, to wychował się w Toronto, nie uzyskiwał dobrych wyników w szkole rzucił studia, nie dostał się na studia, po czym wstąpił do wojska. Moim zdaniem wybrał zły okres na to, gdyż szybko stał się jednym z piechurów czołgistów i musiał walczyć w Zatoce Prymskiej Perskiej. I nie dajcie się zwieść pozorom! Chociaż walczył na równi z innymi żołnierzami, którzy zostali zapamiętani jako bohaterowie, to on sam do bohaterów nie należy. Jest ich przeciwieństwem, co udowodnił po powrocie do Ameryki. Tutaj trzeba dopowiedzieć, że po odrzuceniu jego kandydatury na studia wyprowadził się do USA. Nie wspominałem o tym, gdyż nie było to początkowo istotne, ale teraz jest to ważne. Gdyż to właśnie Amerykanie wyratuszowali wyretuszowali sprawę z nim i z przestępstwami, jakie popełnił. Wizja “bohatera” z Zatoki Perskiej, popełniającego takie przestępstwa, była czymś, czym nie chcieli się obecnie martwić. Został wysłany do Francji Wielkiej Brytanii, gdzie to też kontynuował swoją przygodę. Gwałcił i zmieniał swoje miejsce zamieszkania, aż dotarł do Niemczech, gdzie ucichł na dwa miesiące. Tam kupił swoją broń, a następnie, wydawać by się mogło, ucywylizował się. dorósł do zycia w społeczeństwie. Lecz zbrodniarz nigdy nie poprzestaje, dopóki nie zostanie złapany, przez co zgwałcił ponownie. Tym razem samotną matkę i jej dwie córki, o ile dobrze zrozumiałem. Po wszystkim uciekł tutaj, do naszej spokojniej miejscowości, jeszcze przed apokalipsą. Widać nie poszczęściło się nam i musiał przeżyć, tym samym zamieszkując w Metrze. Kończąc epizod o gwałtach (nie chcę o tym pisać, to obrzydliwe), zgwałcił jeszcze pięć razy, po czym jak na razie ucichł. Miejmy nadzieję, że następna próba gwałtu zakończy się jego śmiercią. Sam się tego nie podejmę, bo się go boję nie zamierzam brudzić sobie rąk krwią tego skurwiela. Tak, na takie miano zasługuje znany w naszym środowisku Kleofas Malkontent.
                Pewnie się zastanawiacie, skąd o nim wiemy i dlaczego jego nazwisko, a zwłaszcza twarz, wydają się być takie znajome w naszej kochanej społeczności. Otóż, pan Anthony Fawcett, ten skurwiel od gwałtów, pracował dla naszego Dyktatora. Tak! Dla niego, wyobrażacie to sobie?! Nie wiem, co skusiło Dyktatora do współpracy z nim, ale musiał być skończonym debilem nierozsądny w swoich działaniach, skoro się na to zgodził. Na szczęście był to krótki epizod, ale z pewnością każdy go pamięta. Bo pamiętacie raczej masakrę Fryzjerów w tunelu, kiedy to zostali przyblokowani? To właśnie Kanadyjczyk zaproponował takie działanie, a zapewne skusił Dyktatora tym pomysłem dlatego, że sam służył w M1 Abramsie, przez co “miał doświadczenie w sprawach pancerza”. Taki pies, że je miał. Wmówił innym, że metalowe blachy zapewnią wystarczającą ochronę dla strzelców przed rykoszetami i nie ma się o co martwić. Miał trochę racji, bo pancerz wytrzymał, a tylko dwóch ludzi zostało rannych, ochotnik ze Szkolnej i sam Kanadyjczyk, który oberwał w brzuch. Jak widać Bóg kule nosi i chciał zabić tego gnojka, ale niestety Śmierć się pomyliła i zabrała ze sobą ochotnika. Sam Anthony przeżył i opuścił Stację ze swoją zapłatą za tę akcję. Upiekło mu się, gdyż mógł zabić naszych rykoszetami, ale, dzięki Bogu, wymyślny pancerz wystarczył, przez co zginęła tylko jedna osoba.
                To tyle, jak na razie, z jego historii. Pewnie zwiększy się liczba gwałtów w jego życiu, gdyż on sam niczego dobrego nie zrobi, ale bądźmy szczerzy. Skoro znacie jego historię, to wiecie, jakim jest dupkiem. Wiecie, jakim jest zagrożeniem dla waszych rodzin. Trzeba. Go. Zabić. Dlatego chcę wam w tym pomóc i opublikować kilka informacji na jego temat, które pomogą w jego odnalezieniu. Jest członkiem “Ukraińskich Stepów”, a jego wygląd jest następujący. Jest wysokim mężczyzną o szarych włosach i dziwnym uśmiechu, który nazwałbym uśmiechem gwałciciela, a może nawet pedofila. Jest…

                Reszta artykułu napisana przez piętnastoletniego Karola Rumuńskiego była nieczytelna przez wielką plamę krwi, ciągle jeszcze świeżą. Anthony, czytając informacje na swój temat, uśmiechnął się pod nosem, a następnie wyciągnął zapalniczkę i podpalił notes młodego chłopaka, którego ciało leżało obok Kanadyjczyka, z poderżniętym gardłem, w ciemności tunelu.
                - Nie musiałeś grzebać aż TAK głęboko, gówniarzu - stwierdził Anthony, po czym rzucił notes na jego ciało, które chwilę później zapaliło się jasnym płomieniem. Zdecydowanie opłacało się mężczyżnie znanego pod imieniem Kleofas oblać jego ciało olejem i małą buteleczką alkoholu. Zanim jednak ktokolwiek zauważył, że coś płonie pośrodku tunelu, Fawcett wycofał się w jego głąb, licząc na to, że znowu ujdzie mu to na suche. Nie pomylił się ani trochę. Wielki zapas szczęścia, jakim operował, nie mógł być jednak wieczny. Pytanie jednak, kiedy się skończy.

                Zawód/stanowisko: Członek bandy Kapitana Duruk-haia, człowiek od brudnej roboty.
                Umiejętności, zalety:
                - Zna wiele języków, których uczył się jeszcze za czasów szkolnych, chociażby angielski (język ojczysty), niemiecki, rosyjski, czy ostatecznie polski.
                - Dobry strzelec.
                - Z reguły silniejszy od kobiet, którymi się interesuje.
                - Posiada wiedzę na temat M1 Abramsa.
                - Brak oporów moralnych.
                - Potrafi zaskoczyć, jeżeli chodzi o walkę na bliski dystans (wtedy, kiedy ma nóż).
                - Jak na swój wiek, to trzyma się zaskakująco dobrze.
                - Dzieciami nie wzgardzi.
                - Ogromny szczęściarz.
                Wady:
                - To przestępca seksualny, którego się wiesza bez sądu, a nawet wykorzystuje jako tarczę strzelniczą.
                - Operuje jedynie swoją bronią, żadnej innej nie zna.
                - Nie jest zbyt silny, mężczyzna by go pokonał bez problemów.
                - Jak na wojskowego, to chuja wie.
                - Seryjny Gwałciciel nigdy nie mówi sobie “dość”…
                - Stacja Galeryjna szczerze go nienawidzi.
                - Zrykoszetowany pocisk utkwił w jego wątrobie, co może mieć przykre konsekwencje.
                - Dzieciami nie wzgardzi.
                - Nic nie trwa wiecznie, a szczęśćie, chociaż ogromne, musi kiedyś się skończyć. A jego wyczerpanie może oznaczać tylko śmierć…
                Ekwipunek i majątek: Najcenniejszym dobytkiem Kanadyjczyka jest jego myśliwski sztucer, zakupiony na początku XXI wieku w Niemczech, zanim Anthony wprowadził się do Polski na stałe. Ten, wraz z lunetą 4x32 i trzydziestoma pięcioma nabojami daje Kleofasowi przewagę nad przeciwnikiem, chociaż huk broni może sprowadzić na niego większe zagrożenie, zwłaszcza na powierzchni. Dodatkowo wątpliwe, by znalazł więcej amunicji do swojej broni. Posiada również wojskowy nóż i zapalniczkę-pamiątkę, wraz z wygrawerowaną nazwą swojego czołgu, mianowicie “Purple Bill”. To by było na tyle z rzeczy osobistych, gdyż resztę ( z wyjątkiem ubrań) wypożycza z wyposażenia bandy, łącznie z jedzeniem, wodą pitną, maską (patrz wygląd), czy filtrami.
                text alternatywny
                Oczekiwania gracza względem rozgrywki:
                - Tak się zapowiada postacie, których się nienawidzi.
                - Postać została dodana po to, by odpisywać w Metrze częściej. Wyjaśniając, jest to lższejsza postać od Henryka, tym samym nie będę dążył nią do perfekcjonizmu. Plus… może jakoś usprawiedliwiam nią wydarzenia opisane na Stacji Galeryjnej…
                - Tak, Radio. To jest to coś, czym chciałem ci się odwdzięczyć za twoje czekanie co do odpisów z mojej strony.

                Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                V.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  RadiotelegrafistaR Niedostępny
                  Radiotelegrafista Metro 2035
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #68

                  A więc zacznijmy.
                  Postać mi się podoba. Powiem więcej, jestem zachwycony tym, że zdecydowałeś się na stworzenie postaci opowiadającej historię, od jakiej wstrzymałaby się znaczna większość nas. Tacy ludzie istnieją i nie wolno nam o tym zapominać. Niemniej, opisywanie ich żywotów jest trudne, ale ty podjąłeś tą rękawicę, co wielce cenię.

                  No i kurde fajno, że nie będę musiał pisać wykładów platońskiej filozofii jak w przypadku Henryka.

                  Gratulacje, Anthony Jim Fawcett otrzymuje moją akceptację. Wyczekuj postu startowego, gdy Jupiter i Sole zejdą się, kalendarz Majów sięgnie zenitu, a Maryla Rodowicz zdecyduje się na przejście na emeryturę, czyli kiedy będę dawał odpisy.

                  "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                  Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Dark_DanteD Niedostępny
                    Dark_DanteD Niedostępny
                    Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #69

                    A więc moje postulaty ostatecznie upadły.

                    "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                    ModeraThor

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #70

                      Nie umiem dogodzić każdemu, c’mon.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_DanteD Niedostępny
                        Dark_Dante Wrogie niebo Legion Dusz [Dark Dante] Stalowa Wola Zgniły świt
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #71

                        A wczoraj ci się udało… ( ͡° ͜ʖ ͡°)

                        "Stałem się śmiercią; niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer

                        ModeraThor

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeastT Online
                          theslowestfootintheeast Aftermath 2035
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #72

                          Twoje fetysze są pojebane, Dante.

                          My rule is never to show any mercy to women.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • VaderV Niedostępny
                            VaderV Niedostępny
                            Vader ŻBŻP
                            odpowiedział Woj20000 o ostatnio edytowany przez
                            #73

                            Imię i nazwisko: Filip Cholewiński
                            Pseudonim: Kedorlaomer
                            Wiek: 49 lat.
                            Płeć: Facet.
                            Charakter: (Cechy charakteryzujące stan psychiczny danej osoby, wraz z jej temperamentem, zainteresowaniami oraz dziwactwami. Preferowane są kompleksowe opisy zamiast efemerycznego stwierdzenia “charakter zostanie ukazany w grze”).
                            Rodzina: (Opisanie najbliższej rodziny postaci. Najbardziej mile widziane są, oprócz danych osobowych i wieku, są także ich profesje i podstawowe usposobienie. W przypadku nieznanych rodziców wystarczy napisać ,nieznani")
                            Towarzysze: (Podobnie jak w przypadku rodziców, należy wpisać ewentualnych najbliższych przyjaciół, towarzyszy podróży czy, w przypadku członka formacji militarnej, najbliższych kolegów z oddziału.)
                            Historia i pochodzenie: (Nota biograficzna opisująca przeszłość danej postaci. Im ciekawsza, bardziej rozbudowana i kompleksowa, tym lepiej.)
                            Zawód/stanowisko: (Czym dana postać zajmuje się w warunkach postapokaliptycznej rzeczywistości)
                            Umiejętności, zalety: (To, co postać potrafi lub w czym jest dobra)
                            Wady: (Słabości postaci, które powinny rekompensować przymioty)
                            Ekwipunek i majątek: (Co postać posiada ze sobą lub jej częścią jej dobytku. Opis obu tych kategorii nie powinien obfitować w specjalną przesadę, chyba, że postać jest z gruntu zamożna.)
                            Wygląd: (Zbiór cech biologicznych definiujących to, jak dana postać się prezentuje. Zdjęcia, obrazki, arty oraz odpowiednio rozbudowane opisy są przyjmowane.)
                            Oczekiwania gracza względem rozgrywki:(Dodatkowe wskazówki, porady czy opinie, jakie dany użytkownik pragnie, aby zostały zaimplementowane przez Mistrzów Gry. Owe sugestie mogą dotyczyć szerokiej gamy różnorodnych aspektów rozgrywki: od manieryzmów poszczególnych towarzyszy czy osób znajomych, po wprowadzanie określonych wątków dla postaci wcześniej wymyślone przez samego gracza).

                            WIP, by straszył.

                            Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                            V.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • ? Niedostępny
                              ? Niedostępny
                              Dawny użytkownik
                              odpowiedział Woj20000 o ostatnio edytowany przez Dawny użytkownik
                              #74

                              Imię i nazwisko: (Imię i nazwisko, jakie dana postać otrzymała, a w przypadku nazwiska odziedziczyła, od swoich rodziców lub opiekunów. Z oczywistych względów nazwisko nie jest wymagana, jeśli historia wskazuje na fakt, że postać jest lub była osiecorona.)
                              Pseudonim: (Dodatkowie miano, którym postać jest określana przez znajome osoby lub towarzyszy, oczywiście, jeśli takowe posiada.)
                              Wiek: (Wiek postaci. Warto w tym przypadku warto wspomnieć, że najbardziej preferowany przez administrację jest wiek niewpisujący się w ramy należące do dzieciństwa i późnej starości).
                              Płeć: (Zbiór cech biologicznych definiujących to, kim jest człowiek. Wybór między kobietą, mężczyzną i osobą transseksualną.)
                              Charakter: (Cechy charakteryzujące stan psychiczny danej osoby, wraz z jej temperamentem, zainteresowaniami oraz dziwactwami. Preferowane są kompleksowe opisy zamiast efemerycznego stwierdzenia “charakter zostanie ukazany w grze”).
                              Rodzina: (Opisanie najbliższej rodziny postaci. Najbardziej mile widziane są, oprócz danych osobowych i wieku, są także ich profesje i podstawowe usposobienie. W przypadku nieznanych rodziców wystarczy napisać ,nieznani")
                              Towarzysze: (Podobnie jak w przypadku rodziców, należy wpisać ewentualnych najbliższych przyjaciół, towarzyszy podróży czy, w przypadku członka formacji militarnej, najbliższych kolegów z oddziału.)
                              Historia i pochodzenie: (Nota biograficzna opisująca przeszłość danej postaci. Im ciekawsza, bardziej rozbudowana i kompleksowa, tym lepiej.)
                              Zawód/stanowisko: (Czym dana postać zajmuje się w warunkach postapokaliptycznej rzeczywistości)
                              Umiejętności, zalety: (To, co postać potrafi lub w czym jest dobra)
                              Wady: (Słabości postaci, które powinny rekompensować przymioty)
                              Ekwipunek i majątek: (Co postać posiada ze sobą lub jej częścią jej dobytku. Opis obu tych kategorii nie powinien obfitować w specjalną przesadę, chyba, że postać jest z gruntu zamożna.)
                              Wygląd: (Zbiór cech biologicznych definiujących to, jak dana postać się prezentuje. Zdjęcia, obrazki, arty oraz odpowiednio rozbudowane opisy są przyjmowane.)
                              Oczekiwania gracza względem rozgrywki:(Dodatkowe wskazówki, porady czy opinie, jakie dany użytkownik pragnie, aby zostały zaimplementowane przez Mistrzów Gry. Owe sugestie mogą dotyczyć szerokiej gamy różnorodnych aspektów rozgrywki: od manieryzmów poszczególnych towarzyszy czy osób znajomych, po wprowadzanie określonych wątków dla postaci wcześniej wymyślone przez samego gracza).

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                              • Zaloguj się

                              • Nie masz konta? Zarejestruj się

                              • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                              • Pierwszy post
                                Ostatni post
                              0
                              • Kategorie
                              • Ostatnie
                              • Użytkownicy
                              • Grupy