Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Oskad
  3. Gospodarstwo na Równinie

Gospodarstwo na Równinie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Oskad
560 Posty 4 Uczestników 9.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #252

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Prawdopodobnie tak, ale jedna osoba to wciąż niewiele, kimkolwiek będzie, nie będzie mogła narzucać nam swojej woli… I cieszę się, że jesteś za współpracą, Rose. Ja podobnie, bo już od jakiegoś czasu przeczuwałem, że zjawią się tu z taką ofertą, obecnie ciężko jest być niezależnym bandytą.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #253

      avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

      ‐ Czyli teraz pozostaje tylko na nich czekać i uzgodnić dosyć dogodne, zważywszy na sytuację, warunki? ‐ Zwróciła się do Liwiusza, rozglądając się przy tym , czy ich “gościa” już nie nadjeżdżają.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #254

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Jeszcze nie, ale pewnie zmieni się to za kilka chwil.
        ‐ Dokładnie tak. Martwi mnie tylko to, że nie ma z nami Jannet, zawsze im więcej osób, tym lepiej.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #255

          avatar maxmaxi123 maxmaxi123

          ‐ Może na nią poczekać jeszcze jakiś czas? Bo trochę głupio uzgadniać to bez niej…

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #256

            avatar wiewiur500kuba wiewiur500kuba

            Rose prychnęła słysząc o Jannet.
            ‐ Ta góra tłuszczu z mięsem tylko by nas spowalniała, chyba że zaczęłaby się toczyć…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #257

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              ‐ Nie obchodzą mnie Wasze animozje, a choć ja też wolałbym na nią poczekać, to raczej nie mamy na to czasu. Szuka Patricii i choć wątpię, żeby zginęła, to wiem, że nie wróci, dopóki jej nie odnajdzie lub zemści się na tych, którzy ją skrzywdzili. Dlatego na razie musimy działać w tak okrojonym składzie.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • WiewiurW Niedostępny
                WiewiurW Niedostępny
                Wiewiur
                napisał ostatnio edytowany przez
                #258

                - I tak chcemy z nimi współpracować, więc nie ma co się martwić o to ilu nas jest.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #259

                  - Im nas więcej, tym łatwiej negocjować jakieś warunki, a jeśli dokooptują nam jakichś swoich bandziorów, to zawsze lepiej być w większości. - wyjaśnił, a później wpatrzył się w horyzont, gdzie wskazał palcem zbliżające się do Was punkty i chmurę pyłu. - Nadjeżdżają.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • WiewiurW Niedostępny
                    WiewiurW Niedostępny
                    Wiewiur
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #260

                    Rose namyśliła się chwilę, spoglądając tylko w punkt, który wskazał Liwiusz.
                    - W sumie - zaczęła łapiąc się za brodę - to ona w negocjacjach i członkach robiłaby za trzech, to pewnie by nam nikogo dodać nie chcieli… Tak, patrząc na to jak Ty to ująłeś, to faktycznie szkoda że jej nie ma.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #261

                      Liwiusz parsknął tylko, nie wiedziałaś jednak, czy był to efekt rozbawienia, czy zirytowania tymi wzajemnymi utarczkami, nawet, gdy Jannet tu nie było.
                      Tymczasem jeźdźcy znaleźli się coraz bliżej i w końcu wjechali na teren gospodarstwa. Było ich pięciu, wszyscy byli uzbrojonymi po zęby bandziorami z gangu Krwawych Dłoni, takie też emblematy widniały na ich kurtach czy kamizelkach, choć były zbędne, każdy, co do jednego, miał zakazaną mordę i nie należał raczej do przyjemniaczków. Jeden z nich zsiadł z konia, pozostali wciąż siedzieli w siodłach, z rękoma na tyle blisko kabur z rewolwerami bądź zawieszonymi na plecach strzelbami, karabinami i obrzynami przy pasku, żeby wystrzelać Was jak te dzikie kaczki, gdybyście coś kombinowali. Tymczasem ten, który zszedł z konia, podszedł do Liwiusza i po niechętnych uściskach dłoni, obaj oddalili się na kilkanaście kroków, aby tam coś w spokoju przedyskutować.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • WiewiurW Niedostępny
                        WiewiurW Niedostępny
                        Wiewiur
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #262

                        Rose w odpowiedzi na niezbyt przychylne pozy ewentualnych przeciwników, bądź sojuszników, również skierowała swą dłoń ku kaburze z bronią, samej będąc gotowej na ewentualny uskok w bok.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #263

                          //To ja zaczekam w końcu na Maksa czy coś. O ile ma zamiar jeszcze tu pisać.//

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • MaxwellM Niedostępny
                            MaxwellM Niedostępny
                            Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #264

                            //Będę rzadziej pisał. Z na lapku się psuje, a na telefonie niezbyt mam ochotę odpisywać… To się tyczy całości, nie tylko tego tematu jakby co.//

                            Widząc zbliżających się ludzi, szybko schowała się w domu. Może nie było to jakoś mądre posunięcie, ale typowe dla niej…

                            Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #265

                              Wiewiur:
                              Widząc uśmieszki na ich twarzach oraz szeptane od ucha do ucha rozmowy czy lekkie trącanie łokciem, widać było, że spodobałaś się wszystkim bandytom i teraz pewnie każdy na ochotnika zgłosi się do służby na gospodarstwie.
                              Max:
                              To czy takie niemądre nie jest wcale takie pewne, w końcu Rose mogłaby się obronić, Ty już mniej, no i nie wiadomo, jakby zareagowali na kogoś takiego jak Ty… No, ale skryłaś się w domu i nie musisz obawiać się bandytów. Na razie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • WiewiurW Niedostępny
                                WiewiurW Niedostępny
                                Wiewiur
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #266

                                W tej chwili Rose naprawdę zaczęła żałować, że akurat teraz Jannet chciało się znikać na cholera wie jak długo. Oj, gdyby tylko ją zobaczyli, zamiast tak sobie szeptać, puszczali by pawia na myśl o siedzeniu z nią w gospodarstwie…
                                Blondynka w odpowiedzi na niezbyt czyste myśli i rozmowy bandytów, stała dalej w miejscu, rozglądając się gdzieś dookoła, udając że ich nie widzi i ma gdzieś ich tematy rozmów.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #267

                                  I tak jakoś minął ten kwadrans, który zajął hersztowi bandy i Liwiuszowi na dogadanie się. Po wszystkim każdy odszedł w swoją stronę, ale Krwawa Dłoń chyba nie zamierzała się stąd jeszcze zabierać.
                                  - Zostawią nam dwóch swoich ludzi, żeby nas pilnować, ale będą nam też pomagać. I połowę ewentualnych łupów zostawiamy w jakiejś skrzyni czy coś, a potem oddajemy je bandytom, którzy przyjadą tu raz w miesiącu, żeby odebrać swoją część. - poinformował Cię mężczyzna po zakończonej rozmowie. - I postaraj się być dla nich miła, jeśli nie chcesz, żeby ich koledzy wszystkich nas wystrzelali.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • MaxwellM Niedostępny
                                    MaxwellM Niedostępny
                                    Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #268

                                    //Uznać, że moja usłyszała? Bo mam pytanie i jednocześnie kojarzę, że tu nie wszędzie są drzwi i nie wiem czy akurat są wejściowe. Chyba, że sam już nie pamiętasz, to poszukam informacji.

                                    Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #269

                                      //Można uznać, że usłyszała. Co to za pytanie?//

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • MaxwellM Niedostępny
                                        MaxwellM Niedostępny
                                        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #270

                                        - Będą jakkolwiek podporządkowani tobie, czy mają wolną rękę? - dopytała się na wszelki, dalej się nie wychylając, ale też jednocześnie zadbała o to, aby ją usłyszał.

                                        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #271

                                          - Wątpię, żeby byli podporządkowani komukolwiek, kto nie jest z Krwawej Dłoni.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy