Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Galera "Czarny Jastrząb"

Galera "Czarny Jastrząb"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.5k Posty 5 Uczestników 7.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #1370

    Max:
    - Działaj, walka się zaczęła, a ja płacę Ci za ochronę załogi tego okrętu i jego samego.
    Zohan:
    I dało się, zajęty walką z marynarzem nawet nie usłyszał, jak zachodzi go od tyłu, a gdy przyszło co do czego, zginął, a Ty tylko domyślałeś się, jak głupią i zaskoczoną minę miał, gdy umierał. Zostali jeszcze dwaj ludzie, Ork wciąż walczył, a Drow… Mroczny Elf gdzieś zniknął, cholera wie gdzie dokładnie, ale jego rasa jest w tym przecież dobra.
    Vader:
    Oba ciosy zdołał sparować, choć przyszło mu to z niemałym trudem. Zapewne zdziwił się, że kiedyś trafił na kogoś, kto jest niemalże tak silny, jak on, ale przyjął walkę z typowym dla swojej rasy entuzjazmem, w końcu znalazł sobie przeciwnika, który był wyzwaniem, dlatego od razu po sparowaniu Twoich ciosów wyprowadził własny, siekąc toporem znad głowy.
    Radio:
    Nic się nie działo, najwidoczniej walka tym na dole szła w miarę dobrze. Jednak po chwili usłyszałaś szczęk oręża na nieopodal wejścia pod pokład, gdzie mieściła się Twoja cela. Jeden z marynarzy ruszył to sprawdzić, ale niemalże od razu się cofnął, ręką próbując zatamować krwawienie z rany w gardle, z której wystawiał nóż. Po chwili do pomieszczenia wszedł uzbrojony w dwa jatagany Mroczny Elf, odziany w prosty ubiór składający się z wysokich butów, spodni, pasa ze srebrną klamrą, pochew na broń, koszuli, skórzni i jakiegoś płaszcza z naszytymi łuskami. Pilnujący Cię marynarz od razu rzucił się do ataku ze swoim jednoręcznym mieczem i wyciągniętym zza paska sztyletem, chcąc pomścić śmierć kompana.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • VaderV Niedostępny
      VaderV Niedostępny
      Vader ŻBŻP
      napisał ostatnio edytowany przez
      #1371

      Szeth “Kotal” Aogad
      Chwycił swój młot oburącz, a następnie uniósł go nad siebie, by sparować cios orka, po czym doskoczył do niego, starając się uderzyć go barkiem, po czym, jeżeli to się udało, uderzył go lewym sierpowym w twarz.

      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
      V.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • RadiotelegrafistaR Niedostępny
        RadiotelegrafistaR Niedostępny
        Radiotelegrafista Metro 2035
        napisał ostatnio edytowany przez
        #1372

        Kiwnęła głową, by magią trącić rękę marynarza, w której trzymał sztylet, by w najlepszym razie wytrącić go z niej. “W podziękowaniu za zostawienie związaną!”

        "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

        Samantha "The Cat" (Infinity Train)

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #1373

          //Muszę za każdym razem przypominać, że czekam tu na wszystkich?//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • AnthropophagusA Niedostępny
            AnthropophagusA Niedostępny
            Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
            napisał ostatnio edytowany przez
            #1374

            Więc jazda z kolejnym człowiekiem. Postarał się zrobić to samo, co z poprzednim.

            Breathing slowly, mechanical heartbeat
            Losing contact with the living

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • MaxwellM Niedostępny
              MaxwellM Niedostępny
              Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
              napisał ostatnio edytowany przez
              #1375

              Dobra, a więc czas zacząć. Gwizdnął, chociaż dla wrogów bardziej był to przeciągły, ogłuszający skowyt, niż jakiś cichy i spokojny gwizd. Wtem, nagle w stronę wroga zaczęły kierować się zgniłe, obrzydliwe wręcz ogromne ptaszyska. Wzięły się znikąd, nie były jakoś za świeże, co potwierdzały odpadające po drodze papkowate płasty zielonego mięsa i pierza. Miały one lecieć we wszystkich walczących piratów, pikować wyjąc przeraźliwie i odlatywać dosłownie w ostatniej chwili, albo kiedy ci będą chcieli się przed nimi obronić. Nie miały w żaden sposób atakować, tylko odwrócić uwagę, żeby inni mogli robić swoje z większą skutecznością. Oczywiście nie chciał odejmować morale swoim, więc nie widzieli tych paskudztw.

              Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #1376

                Vader:
                Udało się, ale o ile człowieka byś tym ogłuszył, a może nawet zabił, to Orka tylko wkurwiłeś, przez co zaczął Cię jeszcze wścieklej atakować swoim orężem, ale dzięki temu też szybciej się męczył, a i szanse na to, że zrobi jakiś błąd były większe.
                Radio:
                Twoja Magia zadziałała akurat chwilę po rozpoczęciu się walki, co doprowadziło do tego, że marynarz został wyprowadzony z równowagi, a przez to szybko rozbrojony i zabity przez Mrocznego Elfa.
                - Kim jesteś? - zapytał, sięgając po wcześniej rzucony sztylet, który wycierał o ubiór zabitego marynarza. Jak widać, nie przyszedł tu, aby Cię ratować, ale jest szansa na to, że może Cię stąd wydostanie.
                Zohan:
                Ten już zdołał w porę się obrócić, przez co miał jednak na głowie dwóch przeciwników: Ciebie i marynarza, z którym walczył do tej pory. Nie stawiało go to jednak na tak od razu z góry przegranej pozycji, bo jest szansa, że wspólnie będziecie sobie z tym marynarzem bardziej przeszkadzać niż pomagać.
                Max:
                Nie udało Ci się sprawnie rozciągnąć czaru na wszystkich, bo ci walczący na pokładzie zdali się nic nie widzieć i wciąż walczyli równie sprawnie, jak wcześniej, ale widziałeś i słyszałeś, że Twoja iluzja skutecznie powstrzymała pozostałych przed dokonaniem abordażu.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • AnthropophagusA Niedostępny
                  AnthropophagusA Niedostępny
                  Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #1377

                  Nie wycofa się tak po prostu z tej walki. Wyjdzie na tchórza, a tego nie chce. Pozostaje mu tylko czekać na odpowiedni moment i zadać cios od tyłu lub po prostu odpierać ataki jego przeciwnika.

                  Breathing slowly, mechanical heartbeat
                  Losing contact with the living

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • MaxwellM Niedostępny
                    MaxwellM Niedostępny
                    Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #1378

                    Dobra, ptactwo miało więc krążyć w okolicy, dalej strasząc załogę. Sam teraz wybrał jakiegoś losowego, wrogiego żołnierzyka i chciał aby oszalał, a dokładniej aby miał wrażenie, że jest zewsząd osaczony przez wrogów, aby nie mógł skupić się na prawdziwym przeciwniku i coby bronił się przed fałszywymi atakami.

                    Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      RadiotelegrafistaR Niedostępny
                      Radiotelegrafista Metro 2035
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #1379

                      Uśmiechnęła się z satysfakcją.
                      — Jak widać, jestem tutaj więźniarką. Idioci z tej łajby zamknęli przez coś, czego nawet nie zrobiłam. Ich kapitan ma obsesję na punkcie jakiegoś gościa, z którym myśli, że ja współpracuję. Za to tutaj kibluję. W ogóle, ten kapitan ma świetne skarby w swojej kajucie, szczególnie te, które ukrył w schowku. Rubiny, złota czaszka… — Zaczęła mówić, mając nadzieję, że pirat podchwyci trop.

                      "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                      Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #1380

                        //Vader?//

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • VaderV Niedostępny
                          VaderV Niedostępny
                          Vader ŻBŻP
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #1381

                          Szeth “Kotal” Aogad
                          Skupił się na parowaniu ciosów orka, dopóki ten nie zaczął popełniać większych błędów, chociażby ze zmęczenia. Wtedy przepuścił swoją serię uderzeń młotem, najpierw kilkukrotnie atakując z przodu, by następnie uderzyć z boku na nogi.

                          Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                          V.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #1382

                            Zohan:
                            Nikt inny nie miał zamiaru odpuścić, a po chwili walki pirat zdołał zranić towarzyszącego Ci marynarza, choć daleko temu do śmiertelnej rany. Chwilowo Twój przeciwnik skupił się właśnie na nim, wyprowadzając cios, który dobije go bez trudu, ale w ten sposób się odsłonił. Twoja decyzja czy spróbujesz zatrzymać cios, żeby uratować życie temu marynarzowi, czy może pozwolisz mu zginąć, aby teraz skorzystać z okazji i zabić pirata.
                            Max:
                            Udało się, ale jeden w ten sposób oszalały pirat to raczej niewiele.
                            - Postaraj się zostawić kilku przy życiu i umyśle zdrowym na tyle, żeby mogli odpowiedzieć na kilka pytań, gdy ta bitwa się skończy. - powiedział kapitan, najwidoczniej będąc teraz pewnym, że dzięki Twojej Magii wygracie to starcie bez trudu.
                            Radio:
                            - Czaszka? - powtórzył, i choć wcześniej wydawał się znudzony, teraz zaczął przeszukiwać zwłoki martwych strażników, aby z kieszeni jednego z nich wydobyć klucz, którym otworzył drzwi Twojej celi. - Pójdziesz ze mną. Jeśli to, co mówisz, to prawda, to zostaniesz nagrodzona. A jeśli nie… - powiedział i nie musiał kończyć, piraci to nieprzyjemne typy, a on był do tego Drowem, Mroczne Elfy nie należały do łagodnych i litościwych istot.
                            Vader:
                            Cios w nogi nie był konieczny, bo w końcu złamałeś jego obronę, wbijając mu młotem głowę w szyję, przez co padł trupem niemalże na miejscu.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              RadiotelegrafistaR Niedostępny
                              Radiotelegrafista Metro 2035
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #1383

                              Tissaen przełknęła ślinę, w głębi duszy modląc się o to, by kapitanowi nie strzelił go głowy pomysł ukrywania nigdzie czaszki.
                              Zrzuciła z siebie (z pomocą drowa czy bez niej) poluzowane więzy i stanęła na równe nogi.
                              — Kajuta kapitana jest w tamtą stronę. — Przybrała poważny wyraz twarzy i wskazała palcem kierunek, w którym znajdowała się kajuta, w której przecież miała “przyjemność” spędzić krótką chwilę.

                              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • MaxwellM Niedostępny
                                MaxwellM Niedostępny
                                Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #1384

                                //Może jednocześnie utrzymywać stado i używać naraz magii szaleństwa na niewielkiej grupce osób? Nie jestem już pewien jak tu to działa przez inny pbf…

                                Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #1385

                                  //Może, ale wymaga to większej koncentracji, i jeśli zostanie rozproszony, to obie iluzje znikną. No i w ten sposób szybciej straci swoją energię.//

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • AnthropophagusA Niedostępny
                                    AnthropophagusA Niedostępny
                                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #1386

                                    Psia krew, w takiej sytuacji nie ma czasu na rozmyślanie czy warto, czy nie warto ratować marynarza. Zablokował cios, a następnie sam wyprowadził cios w atakującego.

                                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                    Losing contact with the living

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • VaderV Niedostępny
                                      VaderV Niedostępny
                                      Vader ŻBŻP
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #1387

                                      Szeth “Kotal” Aogad
                                      Nie czekając na nagłą chwałę, ruszył dalej, już w kierunku wrogiego okrętu, jeżeli tutaj załoga Czarnego Jastrzębia zyskiwała przewagę. Natomiast, w tej drodze do celu, nie zamierzał wachać się nawet przez chwilę, jeżeli udałoby mu się wejść w drogę jakiemuś przeciwnikowi, którego mógłby chwycić i po prostu wyrzucić za burtę. Co też spróbował zrobić, jeżeli nadażyłaby się okazja, od tak, dla czystej satysfakcji własnej.

                                      Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                      V.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #1388

                                        //Maks, czekam tu już tylko na Ciebie.//

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • MaxwellM Niedostępny
                                          MaxwellM Niedostępny
                                          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #1389

                                          Użył więc tego czaru szaleństwa na większej ilości wrogów. Głównie na tych, którzy mogli wygrywać z jego sojusznikami lub zwyczajnie wyglądali na lepszych od reszty.

                                          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy