Posterunek
-
Postrzelcie mnie, cholera jasna. Miałem praktycznie gotowy odpis i straciłem go przez głupie kliknięcie. Ja pierdzielę.
-
-
Nie kuś, od dawna szukam pretekstu, mój czerwony przyjacielu.
-
Tylko nie czerwony, okej? Tego koloru przy mnie nie wymawiamy.
-
Szkarłatny? Rubinowy? Rdzawy? Płomienny? Ognisty?
-
Lepiej.
-
-
burakowy, bordowy, karmazynowy, krasny, krwawy, pomidorowy, bolszewicki, poziomkowy, radiotelegraficzny
-
Myślałem o wprowadzeniu kostki do sytuacji, gdzie szczęście decyduje o powodzeniu bohaterów. Co wy na to?
-
Można spróbować.
-
Y not? W sumie dla mnie nie ma nic złego w tym, żeby kość na przykład decydowała o ilości wrogów lub czymś podobnym.
-
Nie takie coś miałem na myśli.
Ot, na przykład ostatnia sytuacja o Misjonarza. Rzucałbym kością 1d20. Wynik (< 10) oznaczałby ukąszenie przez wężą. Wynik =10 oznaczałby powalenie, ale brak ukąszenia. Wynik (>10) oznaczałby pudło ataku węża. -
Wiem o co chodzi, ale dodałem tak ogólnie.
-
@Radiotelegrafista
KP Zegarskiego jest w pełni ukończone, możesz czytać i oceniać.
Zresztą, 11899 słów, jak na jedną kartę postaci, to jest wyczyn, którego dawno potrzebowałem, by jakoś się wkręcić w tworzenie rzeczy do PBFów. -
Jak mówi znany klasyk - kurwa, za długie.
-
Jutro nareszcie będę mógł wykorzytsać dłuższą chwilę na odpisy. Postaram się odpisać każdemu z grających, kto kontynuował wątek swojej postaci, a także znajdzie się jeden post startowy. Jeżeli ktoś jeszcze smyka się z napisaniem odpowiedzi, to niech czym prędzej zabierze się do pracy nad nią.
-
Ten post został usunięty!
-
Miej tu człowieku dobre chęci
-
Przepraszam was za ten brak odpisów, ale absolutnie nie mogę pozbierać teraz myśli. Po prostu nie jestem w stanie ich dać, przepraszam.
-
Zrozumiano, życzę miłego dnia.