Posterunek
-
Z tym to do Zbyszka.
-
Jutro ponownie ruszamy z odpisami, a przynajmniej mam taką nadzieję.
-
-
-
Wesołych Świąt, moi drodzy. A chociaż spokojnych i zdrowych.
-
bul
-
i rzal
-
Cóż.
Wypadałoby przeprosić za to, że znowu nie dawałem odpisów przez półtorej miesiąca.
Ale nie potrafię obiecać, że ta sytuacja się nie powtórzy.
Także musi wam wystarczyć gwarancja tego, że nie mam zamiaru porzucać tego PBFa przez najbliższe kilkadziesiąt lat. -
Srogie plany. Ja to nawet nie jestem pewien, czy za kilkadziesiąt godzin jeszcze będę żywy.
-
Nikt nie powiedział, że śmierć może mnie powstrzymać przed dawaniem odpisów.
-
Radio nie dawał odpisów półtora miesiąca, ale to się nie powtórzy. Teraz bierze fajrant na pełne trzy miesiące.
-
Trzy lata*
-
Wciąż lepsze, niż półroczny event.
-
Teraz nawet nie wiem czy pijesz do mnie, czy do kogoś innego.
-
To tamtej akcji z Jeja, jak Vader prowadził ŻBŻP.
-
-
Widzimy się za kwartał
(oprócz Marudy, on jeszcze dostanie odpis) -
W trakcie tego kwartału odpiszę. Chyba.
-
Siema
-
Postaram się to ożywić, obiecuję.