
Prorok Apokalipsy
@Prorok Apokalipsy
Grupy Prorok Apokalipsy
Ostatnie Dni
14
Hegemon naszego świata, największe i najpotężniejsze państwo kontynentu, Imperium Rectis, chyli się ku upadkowi, co jednych napawa radością, a innych przerażeniem... Bezpieczeństwo rozległych połaci bogatego, żyznego i dostatniego kraju stoi pod znakiem zapytania, gdy na wschodnie granice spadają kolejne bandy barbarzyńców, północ łupiona jest przez wojowników z mroźnych krain, a południe lada dzień upadnie pod naporem armii koczowników. Jednak wszystko to zdaje się być jedynie wstępem do niewiarygodnego zła, okrucieństwa oraz orgii mordu i przemocy, które dopiero nadejdą z dalekiego wschodu, z zapomnianej kapliczki wyklętego boga... Stań na czele wojsk chylącego się ku upadkowi imperium i spróbuj ocalić je przed nadchodzącą zagładą. Zagłęb się w niuanse dworskiej polityki, pochlebstwami, trucicielstwem, zdradą i miłością pnąc się po szczeblach kariery. Bądź wspomóż drugą stronę konfliktu, zostań wodzem zahartowanych mrozem i wojnami plemiennymi północnych barbarzyńców, ambitnym watażką wschodnich klanów, szukających szczęścia, chwały, łupów czy miejsca do osiedlenia się na terenach ginącego imperium lub jednym z fanatyków z wiecznie gorących pustyń odległego południa. Albo spróbuj przeżyć jako zwykły chłop, mieszczanin, arystokrata, żołnierz, kupiec czy ktokolwiek inny. A gdy nadejdzie czas i mosiężne rogi wzniosą swą pieśń ku przerażeniu i zgubie innych ludzi stawisz czoła największemu zagrożeniu dla całego świata, większego niż wszyscy barbarzyńcy razem wzięci... A jeśli nie zdołasz go pokonać, dołącz do niego, bowiem Ciemność jest nie tylko cierpliwa, ale i łaskawa...
Ku chwale pana
10
W świecie, gdzie liczy się zarówno religia i honor, wiele spraw załatwia się za pomocą zabójców oraz szpiegów. W świecie, gdzie każdy szlachcic deklaruje swą lojalność wobec władcy, kaprys oficera może przesądzić o losach całej wojny. W świecie, gdzie prosty chłop może zasiąść na tronie po udanym buncie, ród królewski może zostać zamordowany za odmowę zaszczytów wobec podwładnego rycerza. Każdy może sięgnąć po coś wielkiego, i każdy może zostać zrzucony z piedestału. Od ciebie tylko zależy, czy podołasz wyzwaniu, lawirując między zaspokajaniem zachcianek wasali a dbaniem o bezpieczeństwo państwa. Każda droga jest właściwa, jednak nie każda słuszna. Opowiedz się po którejś ze stron i spraw, by na długo zapamiętano twe imię.
Legion Dusz
6
„Na imię mi Legion, bo Nas jest wielu.” – Krótkie zdanie, które raz na zawsze wywróciło świat ludzi. Jedna z tych chwil, gdy ludzkość dowiedziała się, że nie jest sama. A świat, który się właśnie dla nich otwierał, był przerażający. Duchy i demony rozlały się po świecie, tylko nieliczni byli w stanie stawić im czoła. Kiedyś demony i duchy swobodnie podróżowały po świecie. Używały swych potężnych zdolności, niszczyły, siały grozę i zamęt, zdobywały, mordowały i były panami wszechświata. Jednak pojawił się On, pierwszy człowiek, który im się sprzeciwił, pierwszy człowiek, który wykorzystał zdolności istot paranormalnych przeciw nim. Mówi się na niego Pierwszy Psionik. Podjął walkę. Wojna trwała wiele lat, niektórzy historycy paranormalni mówią nawet o trzech wiekach ustawicznych wojen. Jednak potem coś się wydarzyło. Jakimś sposobem zniewolono duchy i demony, wygnano jest do Świata Mroku, skąd, jak sądzono, właśnie przyszły. Od tamtego czasu nie widziano ducha ani demona w „stanie wolnym”. Jeśli już się pojawiał w naszym świecie, to jedynie przez opętanie. Nigdy więcej istota już nie poruszała się swobodnie. Ostatni taki przypadek pojawił się kilka tysiącleci temu. Dzisiaj się już o tym nie mówi, określa się to jako „ciemne wieki” i „zabobony”. Jednak prawda jest zupełnie inna. W demonicznym świecie coś się wydarzyło. Nikt do końca nie wie, co takiego się stało, jednak ataki i opętania stały się znacznie częstsze. Częstotliwość ich występowania wzrosła do poziomu, jaki osiągnęła podczas okresu inkwizycji oraz Drugiej Wojny Światowej. Największe zatrwożenie padło na mieszkańców West Coast City. Zmierzają tam tłumy osobistości paranormalnych. W mieście znajduje się zagadka, każdy chce się dowiedzieć, jaka. I czemu to akurat tutaj niemalże całe miasteczko padło ofiarą opętania.
Elarid
49
Elarid to mistyczna kraina, świat przepełniony Magią, na którą składają się trzy kontynenty - Pustynny Nirgald, mroźne Karak’Akes i najbardziej umiarkowane oraz zwyczajne Verden. Warto dodać do tego również oblewający wszystko ocean, Mroczne Królestwo nieopodal Nirgaldu, siedzibę największego zła w całym Elarid, oraz położony daleko na południu Archipelag Sztormu, skupisko tysięcy mniejszych i większych wysp. Niegdyś było to spokojne miejsce, kwitł handel, wojny były istną rzadkością dzięki mądrej i sprawiedliwej polityce wszystkich władców oraz ogólnej przyjaźni, jaką wszyscy się darzyli. Jednakże tak wiele się zmieniło… Gdzieś tam, pomiędzy tym wszystkim, całą tą wielką polityką, jesteś Ty: Żołnierz, najemnik, karczmarz, poszukiwacz przygód, pan na włościach, handlarz, Mag czy ktokolwiek inny. Dołącz do tej niepowtarzalnej przygody, która jest fantasy w tradycyjnym i wręcz kultowym wydaniu, weź w dłonie swoje własne życie, a później sięgnij po więcej: Elarid czeka na takich jak Ty… Serdecznie zapraszam.
Oskad
28
Oskad to z pewnością dość nietypowy PBF: Z jednej strony jest tu wszystko, co większość osób uwielbia: Magia, fantastyczne rasy, stwory i potwory, ale uzupełnia to coś dziwnego, niezbyt często spotykanego osobno, a tym bardziej razem: Nieprzebyte prerie, spędy bydła, słynne pojedynki dwóch rewolwerowców na głównej (i często jedynej) ulicy miasta, które rozgrywają się w samo południe… Tak, fantasy i western. Jesteś ciekaw, jak to ma wyglądać? Zapraszam! Oskad to bez dwóch zdań kraina pełna sprzeczności: Parostatki, lokomotywy parowe, parowe maszyny przemysłowe, broń palna i inne zdobycze technologii łączą się z Magią, Żywiołakami, Golemami i aurą tajemniczości otaczającą starożytne ruiny… Zderzenie się tych dwóch cywilizacji nastąpiło wiele wieków temu, ale to dziś przybrało najbardziej kulminacyjny moment, w którym zaważą się losy całych ras, a także samego Oskad… Jako człowiek zostaniesz sławnym na całą okolicę rewolwerowcem, odważnym stróżem prawa, prostym farmerem czy ogarniętym gorączką złota górnikiem? Czy też może zostaniesz szamanem lub wojownikiem jakiejś innej rasy, aby wesprzeć ją w obronie swej tradycji, ziem i życia podczas agresywnej ekspansji ludzi?
S.T.A.L.K.E.R.∶ Gniew z Północy
10
2 lata temu Striełok ponownie dotarł do serca Zony - Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej. Wtedy to właśnie zniszczył kapsuły Świadomości-Z i uciekł wraz z Wojskowymi podczas operacji Tor Wodny. Ale ona powróciła i to z jaką mocą! Takiej emisji jeszcze nigdy nie było, dwie poprzednie ogromne emisje nie mają do niej porównania! Zona powiększyła się o 10 kilometrów w każdą stronę. Z tego powodu Monolit zwiększył swoje zasoby ludzkie o niewyobrażalne liczby - a inne frakcje dopiero co otrzepują się z emisji. Teraz pojawiasz się Ty. Ale w której jesteś frakcji? Czy próbujesz zarobić na nieszczęściu innych jako bandyta? Twoja ciekawość każe zbadać Ci przedziwne zjawisko? A może i Ciebie pochłonęła emisja i teraz walczysz za ten śmieszny kamyk? Wszystko zależy od Ciebie.
Żadnych Bogów, Żadnych Panów
15
Dobra, jeszcze raz. III Wojna Światowa zakończyła rozwój cywilizacji. Akcja gry dzieje się na całym świecie (i nie tylko), oraz ukazuje konflikt między największymi frakcjami. Po jakiej stronie staniesz? A może założysz własną? Możliwości jest wiele... O broń nietrudno, jednak twoim największym zagrożeniem nie jest człowiek ani zombie, jednak to, co znajduje się w tobie. Trzeba pamiętać również o zjawiskach pogodowych i porach roku, nie będziesz biegać w podkoszulce cały rok, lato jest istnym piekłem, a zima odpierze ci dech. Dlatego trzeba uciec do krajów, w których są lepsze warunki do życia.
Nowe Detroit
15
Czasy świetności Detroit przeminęły w połowie lat sześćdziesiątych, po wielkich zamieszkach. Po ucieczce mieszkańców i zamknięciu przedsiębiorstw, realną władzę zaczęły sprawować małe gangi, płotki w skali światowej. I oto nadszedł dzień odkupienia. Niedawno pojawiły się pieniądze, i chociaż chodzą słuchy, że to mafiosi z Sycylii i Rosji, że to kartele z Meksyku, że to gangi z obu Ameryk, to jednak miasto przyjęło gotówkę z otwartymi ramionami. Natychmiast usunięto niemalże wszystko, do gołych fundamentów. A na tym zaczęto budować. Ogromne drapacze chmur, autostrady, restauracje, centra handlowe, teatry, kina czy luksusowe osiedla. Sielanka jednak nie trwała długo. Chociaż, jak to okrzyknięto, "Nowe Detroit" miało zapomnieć o swej przeszłości, to jednak na przedmieściach szybko powstały getta, gangi znów zaczęły się panoszyć po okolicy. A w świecie polityki i ogromnych biznesów najwięcej do powiedzenia mają przestępcy z ogromnym zapleczem. I gdyby tego było mało... Ludzie zaczęli rozpowiadać o dziwnych osobnikach. Policja nawet kilku ujęła. Mówi się, że w mieście pojawiły się tajne służby. CIA, FBI, NSA, Secret Service, FSB, DEA czy Guó’ānbù. Pojawiła się także masoneria, grupa Bilderberg, Cykada i inne tajne organizacje. Teraz przyszła pora na wyrównanie dawnych rachunków. Nie wiadomo skąd i jak, ale momentalnie pojawiło się mnóstwo ugrupowań, które zwalczają się nawzajem. A stawka jest wysoka, bardzo wysoka. Bo kto przejmie kontrolę nad miastem, ten uzyska nieograniczoną władzę, pieniądze i sławę. Wiele ugrupowań ma swoje wtyki w Radzie Miasta, policji i dużych firmach w metropolii. Kto by tego nie chciał? Lecz kto pierwszy podejmie rękawicę? Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem? Który gang sięgnie po władzę sam, a kto utworzy koalicję?
Szkarłatna Inwazja
13
Ten świat nie jest już domem dla ludzi. Już nie. Cesarstwo Lorkhan, największe państwo na kontynencie pogrążone w chaosie wojny zostało zdewastowane od wewnątrz. Wszystko zaczęło się od spokojnego nadmorskiego miasteczka, gdzie doszło do erupcji potężnej i przerażającej magii. Skaziło to pobliskie ziemie i zabiło wielu ludzi. Poszukiwacze przygód i awanturnicy przybyli na miejsce zdarzenia w poszukiwaniu chwały i złota. Znaleźli głównie śmierć, mękę i rozpacz. Niektórzy mieli więcej szczęścia, ale nie na długo. Miesiąc po kataklizmie nadeszli oni... Plugawi krwiopijcy o ludzkich ciałach, potężni i niepokonani. Migiem zdobyli miasteczko i rozpoczęli podbój ogarniętego już wojną Cesarstwa. Zniewolili ludzkość na zdobytych terenach, najsłabszych użyli jako zbiorniki na smaczną dla nich krew, innych przemienili w podobne stwory... Reszta została służbą dla wąpierzy. Niektórzy jednak nie ukorzyli się przed najeźdźcami i pouciekali z zdobytych miast i zaczęli dosłownie żyć jak szczury. Zaczęli żyć w kanałach, obozach poza miastami, w lasach próbując przetrwać za wszelką cenę. Armie cesarstwa bronią swoich granic, z całych swych sił. Uchodźcy z zdobytych miast starają się uciec na południe w poszukiwaniu schronienia. Inwazja krwiopijców trwa nadal... Doprowadzisz do upadku ludzkości czy może postarasz się ją uratować? Decyzja należy do Ciebie.
Qogliotan [PBF]
33
Escurg nigdy nie był pokojową krainą. Liczne królestwa, księstwa i republiki zamieszkane przez ludzi zawsze toczyły wojnę o dominację w regionie, a konflikt pomiędzy Krasnoludami i Elfami nie wygasł od wieków, obie rasy darzyły się wzajemną nienawiścią i średnio raz na dekadę wybuchała między nimi krwawa wojna. Gdzieś pomiędzy tym wszystkim były też nacje Orków, Goblinów i Mrocznych Elfów, także wojujące ze wszystkimi wokół. Od dawna problemem pozostawali też Nekromanci i Wampiry, tworzący kolejne zastępy ożywieńców, z którymi chcieli podbić świat. Jednakże żaden z tych narodów nigdy nie doprowadził do tego, co się wydarzyło. Żadna rasa nie przewidziała tego wydarzenia. I żaden kraj nie mógł mu zapobiec. Twierdzili, że przybyli z Qogliotan, świata z innego wymiaru. Jednakże, posiłkując się ludzką wiarą, mieszkańcy Escurg szybko znaleźli o wiele lepszą i prostszą nazwę dla tego miejsca: Piekło. Hordy Demonów zalazły cały znany świat. Wojna trwała wiele dziesięcioleci. Pośród walczących z demonicznymi hordami nie brakowało odważnych bohaterów, wielkich strategów i taktyków, potężnych Magów, sojuszy ponad podziałami, kiedy po raz pierwszy w historii świata nie tylko ludzie, Elfy i Krasnoludy stanęły razem do decydującej bitwy, bowiem ze stepów przybyły też niezliczone plemiona Zielonoskóych, a nawet sami Wampirzy Lordowie wysłali niezliczone legiony swych nieumarłych sług. Ale wszystko zawiodło. Nikt nie mógł powstrzymać naporu dziesiątek tysięcy Demonów. Nikt nie był bezpieczny, gdy ciemne chmury nad polem bitwy rozstąpiły się, zasypując walczących ogniem, siarką i bazaltem. Nikt nie spodziewał się, że Mroczne Elfy wbiją swym sojusznikom nóż w plecy…