Portfolio
-
Dante, coś ci szczerze powiem. Z ilości projektów, jakie aktywnie prowadzisz, z częstotliwości odpisów, z sposobu pisania mogę coraz bardziej utwierdzać się w przekonaniu o tym, że nie jesteś człowiekiem, a superinteligentną sztuczną inteligencją.
-
Ciszej! To miała być rządowa tajemnica!
-
Zacząłem kłaść podwaliny, co do strategii, jednak już teraz stanąłem przed kilkoma dylematami i czekam na waszą opinię.
Ukrywać niektóre tematy, dając do nich dostęp tylko tym graczom, którzy będą prowadzić daną frakcję, czy trzymamy się dżentelmeńskiej umowy i wszystko pozostaje widoczne, a reszta udaje, że nic nie widzi?
Dodać amunicję, która będzie surowcem zużywalnym, coś pokroju słynnego spalania z ONZ?
Z uwagi na to, że będzie mnogość planet, masa map, jaki powinien być standard liczby prowincji, by nikt nie czuł się pokrzywdzony?
Dodać przyrost naturalny populacji oraz jej wiek, który by zezwolił na szkolenie żołnierzy, czy ograniczyć się tylko do wzrostu liczby surowców?
-
Myślę, że dodawanie amunicji to kiepski pomysł.
-
Zbyt dobrze pamiętacie spalanie z ONZ? :v
-
Wpadłem na nowy pomysł stratega, “Kwestia ceny”.
-
Kwestia Cena, John Cena
-
-
Brak odzewu, więc Mass Effect 3 turowe zostaje zawieszone na czas nieokreślony.
Zacznę równoległą pracę nad projektami X i Y. Zobaczymy, co wcześniej powstania, a reszta już jakoś powinna się potoczyć.
-
Jak będzie fajen to zagram, jak nie będzue fajen to nie zagram… Ale powodzenia w pracy
-
A co konkretnie masz na myśli?
-
- Projekt Z
- Pomysł;
- Otwarty nabór;
- Mieszanina strategii turowej i RPG. Część graczy zostanie władcami państw, operując na mapie strategicznej kolejnymi posunięciami, w przerwach prowadząc postać po korytarzach pałacu, inni zaś zostaną generałami, żołdakami, najemnikami bądź prostymi chłopami, zdjąc się na mądrość swych władców i próbując pozostać przy życiu.
- Projekt Z
-
Patrząc na obecną ilość graczy i ogólny poziom rozmachu - Nie wypali.
-
- Zgniły świt
- Pomysł;
- Realizacja;
- Prowadzenie gry
Świat po apokalipsie zombie, za sprawą laboratoryjnie zmutowanej odmiany kuru. Trzydzieści lat później ludzie walczą o resztki zasobów upadłej cywilizacji, samemu cofając się w rozwoju o jakieś sto, może dwieście lat. W tle pojawi się wątek powolnej ewolucji zombie w stronę homo neandertalis.
- Zgniły świt
-
przeczytałam “za sprawą zmutowanej odmiany kury”
-
Dante nam o tym nie chciał powiedzieć, ale faktycznie, apokalipsa w jego PBF’ie wybuchła za sprawą zmutowanej odmiany kury.
-
Nie ufajcie KFC, dzieci.
-
Co tam z planowaniem?
-
Za dużo pracuję na samodzielne planowanie.