Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Gilgasz.

Miasto Gilgasz.

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
5.4k Posty 8 Uczestników 27.8k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • VaderV Niedostępny
    VaderV Niedostępny
    Vader ŻBŻP
    napisał ostatnio edytowany przez
    #5183

    Szeth “Kotal” Aogad
    A młotem można było zdziałać wiele. Odłożył jak na razie uzbrojenie i przymierzył się do łóżka, by zorientować się, w jakiej pozycji przyjdzie mu spać.

    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
    V.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • HadesaresH Niedostępny
      HadesaresH Niedostępny
      Hadesares
      napisał ostatnio edytowany przez
      #5184

      - Pozostanę zwykłym najemnikiem. Po wyprawie mam zamiar dalej zwiedzać świat. O ile przeżyję.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5185

        Radio:
        Pokiwali głowami z ochotą i zasiedli przy stoliku. Jak na razie było ich trzech, ale kto wie? Może w trakcie partyjki skuszą się kolejni?
        Zohan:
        Właśnie skończył rozmawiać z kolejnym najemnikiem, więc mógł Ci od razu odpowiedzieć:
        - Do Archipelagu Sztormu, na kilka konkretnych wysp, a później pewnie zwiedzimy kolejne.
        Max:
        - O, rozrywki Ci tu nie zabraknie, gwarantuję. Ale skąd przybywasz i jak się naprawdę zwiesz? Bez tego nie wpuścimy Cię do miasta.
        Vader:
        Cholernie niewygodnej, bo nie dość, że na boku, to jeszcze prawdopodobnie łydki i stopy będą Ci zwisać z koi. Zwykli ludzie są naprawdę tacy mali?
        Hades:
        - Niech będzie. Idź na pokład i znajdź kogoś, kto nie ma obecnie żadnego zajęcia, niech wskaże Ci drogę do kwatery.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • MaxwellM Niedostępny
          MaxwellM Niedostępny
          Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
          napisał ostatnio edytowany przez
          #5186

          - Dreid Higg. Byłem w jakiejś wiosce, nazwy nawet nie pamiętam, ale było gdzieś tam. - wskazał kierunek, skąd faktycznie przybył. Ciekawe jak na to zareagują. No i czy pożałuje podania fałszywych danych…

          Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • HadesaresH Niedostępny
            HadesaresH Niedostępny
            Hadesares
            napisał ostatnio edytowany przez
            #5187

            Podziękowałem i udałem się w stronę statku i wypatrywałem kogoś, kto nie ma żadnego zajęcia. Tak jak kapitan mnie poinstruował.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • RadiotelegrafistaR Niedostępny
              RadiotelegrafistaR Niedostępny
              Radiotelegrafista Metro 2035
              napisał ostatnio edytowany przez
              #5188

              Zaczęła więc grę, na razie wyłącznie pomagając sobie magią przy swoich rzutach, wpływając niezauważalnie na obroty kościi. Jeżeli przeciwnik zaczął by niebezpiecznie zbliżać się do wygranej, jego rzuty podkręciła by tak, by wyrzucał wyłącznie gorsze liczby.

              "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

              Samantha "The Cat" (Infinity Train)

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #5189

                //Vader? Zohan?//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • VaderV Niedostępny
                  VaderV Niedostępny
                  Vader ŻBŻP
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #5190

                  Szeth “Kotal” Aogad
                  W razie czego będzie spał albo na podłodze, albo na siedząco. Miał w sumie obecnie coś do roboty, oprócz chodzenia sobie po pokładzie? Raczej nie, bo piratów i morskich potworów w porcie nie spotka.

                  Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                  V.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • AnthropophagusA Niedostępny
                    AnthropophagusA Niedostępny
                    Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #5191

                    //nie miałem dostępu do neta, wybacz.//

                    – Cholera, dużo słyszałem oraz dużo się naczytałem o tym archipelagu. Pewnie płyniemy tam dla jego bogactw, prawda?

                    Breathing slowly, mechanical heartbeat
                    Losing contact with the living

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #5192

                      Vader:
                      //Jak nie chcesz sam wypytać o coś NPC albo integrować się z innymi graczami to możesz sobie tę postać zamrozić do chwili wypłynięcia.//
                      Zohan:
                      //Mi to tam ryba, pewnie bardziej boli to resztę.//
                      - Nie tylko, mnie zawsze ciekawił świat, a gdy się urodziłem, wszystkie kontynenty były już zbadane, więc pozostało tylko południe i wyspy archipelagu. Ale oczywiście, że chodzi głównie o bogactwa, myślisz, że skąd biorę pieniądze na to wszystko?
                      Hades:
                      //Tu właśnie mógłbym zacząć jakąś interakcję, gdyby Vader się zgodził, a jego postać wyszła na główny pokład, więc czekamy. A jak nie, to dostaniesz NPC do towarzystwa.//
                      Radio:
                      Jak na razie zyskałaś tylko pięć złotych monet, marynarze nie wchodzili do gry zbyt ostro, zwłaszcza że tych pierwszych kilka rund traktowali pewnie bardziej jako rozgrzewkę.
                      Max:
                      - I co żeś tam robił? - zapytał strażnik, a jeśli myślałeś, że jego ton nie może być już bardziej podejrzliwy, to srogo się pomyliłeś.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • MaxwellM Niedostępny
                        MaxwellM Niedostępny
                        Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #5193

                        - Uczciwie pracowałem, aby móc wydać grosiwo w takim miejscu jak to. Niestety, ale pracodawca okazał się oszustem i musieliśmy pokojowo zakończyć współpracę. Ale i tak sama robota była nudna, to i nie żałowałem niczego, poza zmarnowaniem czasu.

                        Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • AnthropophagusA Niedostępny
                          AnthropophagusA Niedostępny
                          Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #5194

                          – Pewnie jakaś wdówka cię zaopatruje w pieniądze. – zażartował. – Czyli nie płyniesz już tam pierwszy raz?

                          Breathing slowly, mechanical heartbeat
                          Losing contact with the living

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            RadiotelegrafistaR Niedostępny
                            Radiotelegrafista Metro 2035
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #5195

                            Teraz dała marynarzykom nieco upustu - pozwoliła sobie na nie zyskanie niczego, może nawet na stratę 2-3 monet, by Ci poczuli się pewniej i później zaczęli obstawiać większe sumy.

                            "I am who I am, Simon. I can't give you more than that. "

                            Samantha "The Cat" (Infinity Train)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • VaderV Niedostępny
                              VaderV Niedostępny
                              Vader ŻBŻP
                              napisał ostatnio edytowany przez Vader
                              #5196

                              Szeth “Kotal” Aogad
                              Wyszedł więc, żeby rozprostować swoje kości, zanim wypłyną. Może niekoniecznie w porcie, ale już po pokładzie, to tak.
                              ///Weź spotkanie z jakimś graczem, to może być ciekawe, a mi coś takiego niezbyt często się przytrafia.///

                              Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                              V.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #5197

                                Vader, Hades:
                                I tak Wasze drogi, zaokrętowanego i znudzonego najemnika, oraz barda potrzebującego pomocy w zadomowieniu się na pokładzie, spotkały się.
                                //Obojętnie, który zacznie, bawcie się dobrze. A jak wyrzucisz mu postać za burtę, Vader, to kończymy event.//
                                Radio:
                                Tak też się stało, a powoli do gry zaczęły wchodzić stawki po pięć, dziesięć czy piętnaście sztuk złota, również dwóch kolejnych marynarzy dołączyło do gry, powiększając pulę.
                                Zohan:
                                - W całym moim życiu będzie to ósma wyprawa, ale jako kapitana tej galery - czwarta.
                                Max:
                                - A co to za robota była?

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • MaxwellM Niedostępny
                                  MaxwellM Niedostępny
                                  Maxwell Miasto Nieszczęść Wiek Pary
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #5198

                                  - Przenoszenie jakichś pierdół. Wiecie panowie, kaprys szlachcica. Tam mu się nie podoba, to może tam ta wielka donica będzie lepiej wyglądać, a tam może walnąć ławę, hmmm… A gdyby tę szafkę przesunąć bardziej w lewo… - mówiąc wszystkie te kwestie, starał się brzmieć jak najbardziej prześmiewczo i zabawnie. Oczywiście, jeżeli ta maska mu na to pozwalała.

                                  Nawet kiedy pada, to gwiazdy wcale nie znikają ze świata. Nadal lśnią za deszczowymi chmurami. Dlatego… zwieję wszystkie chmury, które pokrywają twoje niebo.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • VaderV Niedostępny
                                    VaderV Niedostępny
                                    Vader ŻBŻP
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #5199

                                    Szeth “Kotal” Aogad
                                    ///Mhm.///
                                    Kotal mógłby przysiąść, że ten człowieczek nie należy do załogi, o czym świadczyła zupełnie inna barwa ubioru, niż taka, jaką nosili załoganci Jastrzębia. Próbując jednak sprawić dobre wrażanie (co nie było łatwe ze względu na pancerz, wielkość i maskę), zagadał do niego.
                                    -Więc? Też dałeś się w to wciągnąć?

                                    Pod tą maską kryje się coś więcej niż ciało… Pod tą maską kryje się idea, panie Creedy, a idee są kuloodporne.
                                    V.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • HadesaresH Niedostępny
                                      HadesaresH Niedostępny
                                      Hadesares
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #5200

                                      - Słucham? - odwróciłem się w stronę osoby, która postanowiła coś do mnie powiedzieć - Tak, pomyślałem że przygoda przyda się bardowi, ileż to pieśni będzie można ułożyć z tego co zobaczę. A ty?

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • AnthropophagusA Niedostępny
                                        AnthropophagusA Niedostępny
                                        Anthropophagus Terrible stench Soviet Dust
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #5201

                                        – Czemu akurat na czarno? – kiedyś przeczytał książkę o przemytnikach, którzy malowali swe statki na czarno i żagle również, ale ten raczej nie jest przemytnikiem.

                                        Breathing slowly, mechanical heartbeat
                                        Losing contact with the living

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #5202

                                          Zohan:
                                          - Kaprys. - odparł obojętnie, wzruszając ramionami, choć czułeś, że jest jakieś drugie dno, o którym pewnie nie chciał lub nie mógł opowiedzieć, a przynajmniej nie teraz.
                                          Max:
                                          Odniosłeś pożądany efekt, jeden ze strażników parsknął śmiechem, a ten, który Cię przesłuchiwał, lekko się uśmiechnął.
                                          - Taaa, pany-szlachcice. Tak to z nimi bywa. Dobra, możesz wejść.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy