Posterunek
-
Hmm. Rzuty kością nie są widoczne?
-
Widziałem wynik rzutu. O ile dobrze pamiętam, rzuciłeś d2 i wypadło 1.
-
Ja wiem to, jednak dziwię się, że nie jest widoczny dla was.
-
Testowy rzut kością.
-
Dla mnie przez jakiś czas był widoczny.
-
Dla mnie też. Edytowałeś komentarz?
-
Komentarz Radia w ogóle nie był edytowany.
-
To, co rzucił Vader, widzę, tego co niby rzucił Radio w ogóle.
-
Czyli wiedza dla wtajemniczonych.
-
Jak zwykle równi i równiejsi.
-
Wyjątkowo należę do równiejszych.
-
Czyli ty też zaliczyłeś weekend w jego piwnicy, Kubuś?
-
Możliwe.
-
Co sądzisz o tym szczurze, mieszkającym w dziurze w ścianie oboknie bojlera? Nazwałem go Zbychu.
-
Uroczy, tylko chyba ma wszy. I po chwili refleksji stwierdzam, że przez niego ja też.
-
Czyli wszystko idzie zgodnie z planem…
-
Zbychu akurat jest zarażony dżumą.
-
Zbychu spoko koleś. Czasem flachę przyniesie i jakieś choróbsko przy okazji.
-
Czekaj, czekaj… Jaka flacha?! Do grudnia każda ćwiartka od litra miała być moja!
-
Z tym to do Zbyszka.